„Dość narzekania na dzisiejszą edukację” - brzmiał apel pod jednym z moich tekstów poświęconych polskiej szkole. Tak więc spróbuję zaprezentować kilka faktów o projektach rozwijanych pod moim kierunkiem zarówno w szkołach samorządowych, jak i niepublicznych. Prezentuję działania związane z wdrażaniem nowych modeli dydaktycznych, tworzeniem praktycznych rozwiązań i koncepcji edukacji nowego wymiaru.
Każda z opisanych tu szkół wybrała inną strategię działania, w każdej to wynik dyskusji i wspólnej decyzji nauczycieli. Wielu dyrektorów, nauczycieli, ale również przedstawiciele akademickich ośrodków realizują podobne projekty. Działają i nie czekają na decydentów odpowiedzialnych za narodową edukację.
Od roku 2010, przez trzy lata, realizowany był w Słupsku projekt Collegium Futurum. Zakończyłem go w 2013 roku. Projekt nadal jest rozwijany, ale już w zmienionej formule. Od tamtego czasu ewoluował od szkoły realizującej podstawę programową w modelu WebQuest w jednej klasie gimnazjum, aż do zajęć projektowych w kilku polskich szkołach pracujących w innowacyjnych metodologiach, w tym Challenge Based Learning. Najwcześniej i najdłużej projekt jest realizowany w jednym z gimnazjów społecznych STO w Gdańsku. We wrześniu rozpoczął się już trzeci rok regularnych zajęć. W nowym roku szkolnym dołączyła druga szkoła w Trójmieście, która realizuje zajęcia wykorzystując iPady w modelu jeden dla jednego ucznia. W październiku - po oficjalnej inauguracji rozpoczęły się zajęcia w jednej w podwarszawskich gmin - w publicznym gimnazjum w Zespole Szkół Publicznych w Mysiadle oraz w publicznej Szkole Podstawowej nr 130 w Łodzi. W ubiegłym roku rozpoczęto projekt w publicznych gimnazjum we Wrocławiu.
Znakomitą wizję edukacji nowej generacji zbudowała Piątkowska Szkoła Społeczna w Poznaniu. Jest kolejną wdrażająca pod moim kierunkiem nowe modele pracy. Zaczęła od sformułowania najważniejszych wartości, wokół których chce budować nie tylko program dydaktyczny, ale też wychowawczy, kryteria doboru nauczycieli, system szkoleń i rodzaje wdrażanych projektów. Kolejnym krokiem było stworzenie misji szkoły i wdrożenie modeli edukacji hybrydowej.
Dla szkoły w w Mysiadle powstał dedykowany materiał dydaktyczny z propozycją scenariuszy WebQuest. Zaprojektowano specjalnie przygotowaną do tego celu salę projektową z mobilną pracownią iPadową. Do programu włączono wszystkie pierwsze klasy gimnazjum. Projekt - jak zapewnia Wójt Gminy Lesznowola - jest początkiem budowania koncepcji szkoły realizującej program w całości w innowacyjnej formule. Zajęcia w Mysiadle odbywają się w blokach czterogodzinnych. Pierwsze scenariusze związane są z rozwijaniem kompetencji społecznych, samodzielnego uczenia się, przedsiębiorczości i innowacyjności. Uczniowie gdańskiej szkoły trzygodzinny blok zarządzania projektem realizują raz w tygodniu. Zajęcia rozpoczynają od poznania uproszczonej metodologii Project Management Institute. Kolejne projekty realizują według tej właśnie strategii. Z kolei szkoła w Poznaniu wdraża model blended-learning na wszystkich przedmiotach. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 130 w Łodzi zajęcia WebQuest rozpoczynają od klasy czwartej. To nie są najmłodsi pracujący w nowym modelu. Szkoła w Poznaniu wdraża go na wybranych zajęciach już od klasy pierwszej. Inaugurujące dwudniowe szkolenia przygotowujące nauczycieli do wprowadzenia zajęć według nowych modeli dydaktycznych zakończyło się w połowie października w zespole szkół w Białymstoku i gimnazjum w Człuchowie. W ten sposób nauczyciele przygotowują się do wdrożenia projektu od września 2015. Opracowują koncepcję organizacji zajęć, tworzą programy i scenariusze zajęć, przygotowują interaktywne materiały edukacyjne i testują technologie na wybranych zajęciach.
Momentem decydującym o wdrożeniu innowacyjnych modeli była wizyta niektórych dyrektorów i nauczycieli w Essa Academy w Bolton pod Manchesterem. To pierwsza znana mi szkoła, której budynek zaprojektowano od początku w sposób uwzględniający innowacyjne założenia dydaktyczno-wychowawcze. Podobny, wielofunkcyjny obiekt edukacyjno-sportowy, działa od ubiegłego roku w Mysiadle. To co uderza każdego odwiedzającego szkołę w Bolton, to nowoczesna bryła budynku, ogromne przestrzenie, czyste formy, spokój i cisza - nawet podczas przerw. Większość pomieszczeń jest wspólna zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. Zaprojektowano ogromne sale lekcyjne, bibliotekę, pracownie przedmiotowe, sale gimnastyczne i wielofunkcyjne boiska. W zajęciach uczestniczy jednocześnie 50 uczniów. Prowadzi je dwóch nauczycieli. Dziennie każdy uczeń ma dwa przedmioty w blokach trzygodzinnych przedzielonych przerwa śniadaniową i lunchem. Pomieszczenia lekcyjne rzadko przypominają nasze szkolne klasy. Atrakcyjnie zorganizowane miejsca pracy, mobilne stoły, kanapy, a na ścianach duże ekrany telewizyjne, przypominają bardziej klub, kawiarnię, czy też futurystyczne przestrzenie biurowców, niż typową salę lekcyjną.
O sukcesie szkoły zdecydowało połączenie przemyślanej koncepcji podporządkowanej misji szkoły z organizacją przestrzeni i powszechnym dostępem do technologii oraz zasobów w sieci i tworzonych przez samych nauczycieli. To oni stanowią o sile szkoły. Co tydzień odbywają się spotkania nauczycieli przygotowujących zajęcia na kolejny tydzień.
Wierzę, że również polskie przykłady są początkiem budowania szkoły nowego wymiaru i to one będą inspirować innych do zmiany, podobnie jak mnie ciągle inspiruje Essa Academy w Bolton.
(Notka o autorze: Witold Kołodziejczyk jest członkiem e-Redakcji Edunews.pl, ekspertem w Ośrodku Analitycznym Think Tank, twórcą innowacyjnej szkoły - Collegium Futurum w Słupsku; prowadzi autorski blog Edukacja przyszłości)