Zmiany w szkole są częścią dnia codziennego, powinniśmy się zatem do nich przyzwyczaić. Jeśli one nie następują, to nie jest to dobry sygnał – być może szkoła stoi w miejscu i nie rozwija się. Nie ma bowiem idealnego rozwiązania, które możemy wdrożyć na lata. Jak zacząć coś zmieniać na poziomie szkoły? Po pierwsze trzeba ze sobą rozmawiać i stwarzać nauczycielom i uczniom przestrzeń do działania i wprowadzania innowacji.
Jeśli masz pomysł na jakieś działanie – opisz go i wrzuć do skrzynki. Takie formy zgłaszania przez uczniów uwag i propozycji funkcjonują już w szkołach. Zmiany w szkole to nie tylko domena dyrekcji czy nauczycieli. Także uczniom trzeba stworzyć przestrzeń do zgłaszania pomysłów i wprowadzania zmian. W końcu szkoła jest dla nich – dlaczego nie pozwolić im realizować pewnych elementów procesu edukacji według ich koncepcji? Możliwości jest wiele, nie tylko bezpośrednio dotyczących realizacji podstawy programowej, ale także wielu działań wokół szkoły, rozwijających umiejętności potrzebne później w życiu.
Ważne, aby dyrekcja i nauczyciele byli otwarci na zmiany rekomendowane przez uczniów. Jeśli uczymy ich i zachęcamy do aktywnego działania już w szkole, to jest szansa, że potem w kolejnych latach będą równie aktywnie uczestniczyć w życiu społeczności lokalnej, nie będą się bać zmian, będą zmieniać rzeczywistość, gdy coś będzie ich uwierać.
Fundacja Ashoka Polska przygotowała we współpracy ze szkołami z mocą zmieniania świata film na temat gotowości do wprowadzania zmian w szkole – zapraszamy do obejrzenia:
(Źródło: Fundacja Ashoka)
(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).