Etapy stawania się dobrym dyrektorem szkoły

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Podstawowa rada, z jaką można się spotkać, to utrzymywanie dobrych relacji z nauczycielami, personelem, uczniami i rodzicami. To kluczowa rada, ale jak to osiągnąć?

John Maxwell w swojej książce Leadership 101: What Every Leader Needs to Know (zob. tutaj), zidentyfikował pięć etapów przywództwa: (1) budowanie pozycji, (2) pozwolenie, (3) działanie, (4) rozwój ludzi i (5) żniwa. Budowanie relacji jest na drugim poziomie. Te etapy dotyczą dyrektorów, kierowników projektów i każdego, kto chce rozwijać się na stanowisku kierowniczym.

W tym wpisie krótki opis etapów użyteczny zarówno dla początkującego, jak i doświadczonego dyrektora.

Etap pierwszy: Budowanie pozycji

Ludzie na początku podążają za przywódcą z racji objętego przez niego stanowiska. Dopiero po pewnym czasie zaczynają mu się przyglądać i go oceniać.

Można wyszczególnić pożądane umiejętności:

  • umiejętność skutecznego przemawiania publicznie;
  • wzbudzanie zaufania;
  • podejmowanie dobrych decyzje;
  • terminowość;
  • utrzymywanie porządku;
  • zapewnianie bezpieczeństwo;
  • dbanie, aby codzienne funkcjonowanie szkoły przebiegało sprawnie.

Jest tego dużo i trudno mieć wszystkie te umiejętności na wysokim poziomie. Dlatego warto dbać o rozwoju tych umiejętności. Można współpracować z coachem lub zaufanym przyjacielem. Ważne, aby dbać o rozwój tych umiejętności.

Jeśli okaże się, że dyrektorowi brakuje tych umiejętności, to personel szkoły ograniczy się tylko do wykonywania rozkazów.

Etap drugi: Pozwolenie

Na tym etapie ludzie zaczynają dawać dyrektorowi pozwolenie na bycie ich przywódcą. Jedną z najważniejszych rad tego etapu jest informowanie personelu, o tym co się robi i zamierza zrobić, a potem to konsekwentnie wykonywać. Może się to wydać dziwną radą, bo przecież dyrektor podejmuje decyzje i za nie odpowiada. Ale włączenie innych, a przede wszystkim dobre komunikowanie, co będzie celem i dlaczego, uświadamia wszystkim zainteresowanym, że dyrektor jest kompetentny, zależy mu i wie co robi. To zwiększa sens i chęć wspólnej pracy. Często podejmowane decyzje mogą być dla personelu niezrozumiale, gdyż wynikają np. z prawa lub musza być podjęte z innych powodów. Właśnie o tym personel powinien wiedzieć. Informowanie i konsultacje owocują tym, że nauczyciele włączają się w prace szkoły.

Etap trzecie: Działanie

Na tym poziomie ludzie podążają za liderem i współpracują z nim, gdyż podoba im się to co wspólnie osiągają. To jest czas, gdy dyrektor może zacząć liczyć na innych i znajdować sojuszników. Do tego też konieczna jest dobra komunikacja, szczególnie w docenianiu sukcesów. Czyli jak najwięcej „świętowania”, aby wszyscy widzieli, że szkoła się dobrze rozwija.

Na tym etapie dyrektor zaczyna wspierać podejmowane przez nauczyciele wyzwania i trudne decyzje. Poczucie, że robi się coś sensownego i osiąga sukcesy jest niezbędne dla motywacji.

Etap czwarty: Rozwój

Dyrektor inwestuje w szkołę i w nauczycieli. Podejmuje decyzje, które nauczyciele i reszta zainteresowanych szkołą osób, docenia i widzi w nich szansę na rozwój. Tym zdobywa serca i gruntuje relacje. Na tym etapie dyrektor może budować zespół kierowniczy, który ma szanse przejąć dzieło po jego zakończeniu funkcji. Też ważne jest konsultowanie decyzji z zainteresowaniami, nie oznacza to konieczności wprowadzania decyzji zespołu, ale personel musi widzieć, ze dyrektor bierze ich zdanie pod uwagę.

Etap piąty: Żniwa

Jest to czas zbierania owoców – szacunku i zaufania.

Czyli docenianie wspólnego dzieła i planowanie następnego siewu. Dotarcie na szczyt zajmuje lata, a jeśli to się uda, nagrody będą niezwykle satysfakcjonujące i długotrwałe.

Krocząc przez te etapy, trzeba pamiętać, że droga jest długa, zmieniają się nauczyciele i uczniowie oraz warunki, więc dyrektor stale musi być obecny na wszystkich etapach.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS), prowadzonym przez CEO i PAFW. Autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: www.oknauczanie.pl. Niniejszy post ukazał się w partnerskim serwisie Edunews.pl - www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem Paula G. Young w Edutopia.org.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie