Wyśnijmy tę szkołę teraz!

fot. G. Bakunowicz, Szkoła Edukacji

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

W zeszłym roku włoski sąd wyrokował w sprawie pewnego młodzieńca, który handlował narkotykami i dopuścił się jeszcze paru drobnych przestępstw. Uznał, że najwłaściwsze będzie wysłanie go na pieszą pielgrzymkę naprawczą do świętego Jakuba w Composteli w towarzystwie 68-letniego wychowawcy i bez telefonu komórkowego. Decyzję tę sporo osób w Polsce uznało za dowód głupoty sądu, co raz jeszcze pokazuje nam, że w skali europejskiej należymy do najbardziej punitywnych społeczeństw. Mamy przemożną skłonność do surowego karania, a polityczna ekspansja populistów tylko wzmacnia to nastawienie.

Bezradni policjanci

Niestety toż samo nastawienie udziela się pokojom nauczycielskim. Im większa bezradność wobec rosnących wyzwań wychowawczych, tym większa wiara w to, że surowe kary zadziałają odstraszająco. Oczywiście tak się nie stanie, ale gdy wybucha – między nami pedagogami – panika moralna, kto słuchałby racjonalnych argumentów? Kiedy przeglądamy szkolne regulaminy, widać dobrze, że w wielu szkołach fortunę zbić mogą sprzedawcy kijów i marchewek – wiara w skuteczność tych prostych narzędzi trzyma się mocno.

„W tych okolicznościach przyrody” dobrze jest przypomnieć ideę, która nie jest nowa w polskiej szkole, ale rzadko kto ją traktuje na poważnie, stosuje konsekwentnie, a oparcie na niej szkolnego programu wychowawczego wydaje się szalonym eksperymentem. Myślę o sprawiedliwości naprawczej.

Gdzie krzywdy nie będą pomszczone, lecz wynagrodzone do cna - Jacek Kaczmarski, Pieśń o śnie

Kto zaczął czy jak to skończymy?

Kiedy pan Kowalski wszedł do klasy i zobaczył krąg kibiców zebranych wokół tłukących się chłopiąt, rozdzielił ich i krzyknął:

- Natychmiast macie się uspokoić! Zmieniacie mi klasę w ring? Wiecie, co wam grozi za taką bijatykę, prawda? A wy – zwrócił się do reszty – nie macie lepszych rozrywek? Do końca dnia oczekuję, że poinformujecie mnie, który z tych dwóch zaczął! Inaczej także na was spadną konsekwencje.

Kiedy pani Malinowska weszła do klasy i zobaczyła to samo, co pan Kowalski, rozdzieliła podrostków i powiedziała:

- Zaczynamy lekcję, to dobry czas, żeby odsapnąć. Po lekcji chciałabym, żebyśmy razem porozmawiali o tym, co nam się tu zdarzyło i sprawdzili, czy wasz konflikt da się rozwiązać jakoś inaczej, niż dotąd próbowaliście, dobrze?

Moje przerysowanie dwóch reakcji może być irytujące, ale chodzi o to, aby zebrać w soczewce kilka podstawowych różnic między podejściem tradycyjnym a naprawczym (zrobię to w ślad za Dominique Smith i jej współpracownikami).

Dwie sprawiedliwości

Widzimy tu przejście od wiary w to, że kara czegoś uczy, do dobrze uzasadnionej wiedzy, że kara powoduje frustrację i skłania do „odbicia sobie” gdzie indziej doznanego upokorzenia; od nieustającej gry w policjantów i złodziei do budowania wspólnoty, która tworzy i chroni normy oparte na szacunku i uznaniu godności; od piętrzenia reguł i zasad w odpowiedzi na narastające „zepsucie” do skoncentrowania wszystkich na cierpliwym budowaniu relacji.

Sen się staje

Ta wizja ma swoje potężne narzędzia: konferencje naprawcze (kłania się Aleksander Kamiński i jego przedwojenne nowinki zuchowe! To żadna Ameryka!), kręgi klasowe, mediacje, także rówieśnicze, budowanie nastawień naprawczych, nauczycielskie modelowanie tego, jak zachowuje się człowiek w konflikcie…

Jacek Kaczmarski raz jeszcze: Ktoś powie „to senne marzenie” / Nie ma nic prawdziwszego od snu/ Więc w obecność swą otuleni / Wspólnie wyśnijmy go tu. Ta szkoła jest tuż, tuż - pod moimi i Twoimi powiekami.

 

Aleksander Pawlicki - nauczyciel, dydaktyk nauczania historii i WOS oraz wykładowca kompetencji wychowawczych i komunikacyjnych w Szkole Edukacji PAFW i UW, która realizuje jedyne w Polsce bezpłatne dzienne studia podyplomowe w ramach czterech ścieżek nauczycielskich: język polski, historia i WOS, biologia z przyrodą, matematyka. 

***

Ruszyła rekrutacja na jedyne w Polsce bezpłatne dzienne studia podyplomowe dla nauczycieli. Studia są realizowane przez Szkołę Edukacji Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytetu Warszawskiego, aby zwiększać kompetencje polonistów, historyków, biologów i matematyków, budować prestiż zawodu nauczyciela i zmieniać polską szkołę na lepsze. Więcej informacji na stronie http://szkolaedukacji.pl/. 

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie