Każdy z nauczycieli robi testy sprawdzające, aby po pierwsze zorientować się, jak przebiega proces nauczania i aby dać uczniom informację o ich uczeniu się. Jednak zebrane dane mogą również posłużyć do lepszego planowania testów i wyciągania informacji potrzebnych do planowania nauczania.
Zbieranie danych polega nie tylko na określeniu statystyk z wyników testów, ale na analizie pod różnymi kątami uzyskanych przez uczniów wyników.
Jak nauczyciele mogą wykorzystać dane do planowania testów sprawdzających?
Najbardziej oczywistym czynnikiem, który wpływa na to, jak uczniowie odpowiadają na pytania sprawdzające, jest poziom trudności pytania. Oznacza to, że uczniowie odpowiadają poprawnie na pytania, aż poziom trudności wzrośnie do punktu, w którym pojawią się odpowiedzi zarówno poprawne, jak i niepoprawne, a następnie, kiedy przekraczają swój poziom biegłości. Z porównania odpowiedzi poprawnych i błędnych z poziomem trudności zadań można się zorientować, co sprawia uczniom trudność.
Warto przed sprawdzianem określić wymagany zakres wiedzy i umiejętności uczniów, a po sprawdzianie określić ilu uczniów, osiągnęło ten zakres. Co może być wskazówką do dalszego nauczania oraz do planowania następnych testów.
Czasami jednak uczniowie są bardzo biegli w niektórych aspektach, ale inne zestawy umiejętności są dla nich wyzwaniem i to nie zależy od łatwości czy trudności zadań. Na przykład uczeń może zrozumieć wnioski, ale sam może nie być w stanie tych wniosków wyciągnąć. Czasami uczeń może mieć trudności w zademonstrowaniu tego, co wie i może zrobić. Na przykład uczeń może poprawnie rozwiązać równanie matematyczne, powtarzając procedurę, ale może nie rozumieć, dlaczego, tak właśnie postępuje. Również przypadkowe błędy popełnione przez ucznia mogą zaburzyć informację na temat jego wiedzy.
Nauczyciel może wykorzystać własne doświadczenia z nauczania (poprzednich roczników) do planowania testu sprawdzającego tak, aby dawał bardziej wiarygodną informację.
Jakich wzorców powinni szukać nauczyciele w testach sprawdzających?
Inne dane z testów sprawdzających określają, gdzie faktycznie są uczniowie w procesie uczenia się. Na przykład można się zorientować, na jakie pytania najczęściej odpowiadają uczniowie prawidłowo albo, jakie zadania wybierają do rozwiązania, a jakie nie.
Można sporządzić wykres pokazujący, na jakie zadania są odpowiedzi prawidłowe, na jakie nieprawidłowe i na jakie są zróżnicowane. Ten ostatni obszar określa, gdzie „są uczniowie” i czym w pierwszej kolejności należy się zająć podczas nauczania.
Jednak, nie zawsze jest to takie proste, zadania są zróżnicowane nie tylko ze względu na stopień trudności, ale również w odniesieniu do umiejętności i wiedzy z danego tematu. Może się tak zdarzyć, że uczniowie wiedzą dużo o jednym aspekcie przedmiotu, ale mają luki w innych obszarach.
Poszukiwanie wzorców może powiedzieć nauczycielowi o błędnych wyobrażeniach, jakie mogą mieć uczniowie. Na przykład, jeśli znaczna liczba uczniów odpowiedziała na pytanie błędnie i ich odpowiedź była taka sama, to może, to wskazywać na powszechne nieporozumienie w klasie. Nauczyciel może następnie wykorzystać te informacje do zaplanowania działań związanych z naświetleniem błędnych przekonań.
Zatem szukanie i określanie wzorców w odpowiedziach uczniów, może dać nauczycielowi cenne wskazówki w planowaniu nauczania.
Dlaczego przed przystąpieniem do interpretacji wyników, powinniśmy przeprowadzić jak największą analizę danych?
Jeśli nie mamy pełnych danych lub zajmujemy się tylko ich częścią, to wnioski możemy wysnuć mylne. Najpierw warto zebrać dane ilościowe i jakościowe, a dopiero potem je interpretować. Kiedy zestawimy wszystkie informacje razem, prawdopodobnie będziemy bardziej trafni w naszych interpretacjach.
Czasami jednak, znaczenie danych może być niejasne. W takich przypadkach można zadać dodatkowe pytania, które pomogą znaleźć odpowiednie informacje, które z kolei pomogą w wyciąganiu wniosków.
Dlaczego warto nad danymi pracować zespołowo?
Współpraca między nauczycielami podczas analizowania i interpretowania danych z oceny jest ważna na kilku poziomach.
Po pierwsze oznacza to, że nauczyciele nie muszą być ekspertami we wszystkimi mogą podzielić się pracą nad zbieraniem danych i ich analizowaniem. Nauczyciele mogą skupić się na swoich mocnych obszarach i połączyć swoją wiedzę z wiedzą kolegów. Na przykład jeden nauczyciel może być doskonały w analizie danych, podczas, gdy inny w grupie może mieć głęboką i pomocną wiedzę o uczniach lub na temat treści sprawdzaniu. Nawet jeśli nauczyciele w zespole mają podobne mocne strony, różne perspektywy mogą również ujawnić inne sposoby zrozumienia danych. Z bardzo praktycznego punktu widzenia efektywna praca nauczycieli w zespołach zmniejsza obciążenie pracą każdej osoby, ponieważ jest ona dzielona.
Notka o autorce: Danuta Sterna – była nauczycielka matematyki i dyrektorka szkoły, ekspertka merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS) (prowadzonym przez CEO i PAFW), autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach. Niniejszy wpis pochodzi z jej bloga w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl. Korzystano z wywiadu z dr Katie Richardson (koordynatorką Australijskiej Rady ds. Badań Edukacyjnych (ACER), która odpowiadała na pytania dotyczące oceniania w rozmowie z Dominique Russell z TeacherMagazine.com.