Radość nauczyciela i nauczycielki

fot. Fotolia.com

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Podstawowym warunkiem odczuwania radości jest dobry kontakt z innymi nauczycielami, dyrektorami i edukatorami. Samotność bardzo obniża radość z pracy w szkole. Sytuacja w naszej oświacie nie jest optymistyczna, więc skłaniamy się raczej do narzekania niż do radosnych refleksji. Nauczyciele czują się atakowani, źle opisywani w mediach i mediach społecznościowych, a często też obciążani za coś, co jest poza ich kontrolą. Doświadczenie nauczania zdalnego oraz kryzys uchodźczy w wyniku wojny na Ukrainie jeszcze pogorszyły nasze nastawienie.

W obliczu tej sytuacji niezwykle ważne jest, aby w szkole nauczyciele mieli przyjazne środowisko, w którym radość z nauczania jest możliwa. Radość ma miejsce w danej chwili, a nie jest oczekiwana w przyszłości, czyli nie mylmy radości z nadzieją.

W ankiecie przeprowadzonej w 2018 r. przez Harvard Business Review pracownicy stwierdzili, że odczuwają większą radość z pracy, gdy:

  • Ich rola i znaczenie dla zespołu są zrozumiałe i doceniane.
  • Czują silne więzi z kolegami.
  • Są przekonani, że ich talenty są właściwie wykorzystywane.
  • Maja okazję świętować sukcesy.
  • Są uznawani i doceniani przez innych.

Są to oczekiwane warunki zewnętrzne, ale czy sami możemy zadbać o własną radość z pracy w szkole, z nauczania?

Przedstawię pięć strategii, jak nad tym pracować:

I. Zmiana sposobu myślenia: mogę, a nie muszę.

Zamiast mówić: „Muszę dzisiaj uczyć moich uczniów”, możemy powiedzieć: „Mogę pracować z uczniami, którzy mnie dzisiaj potrzebują”. Zamiast: „Nie mogę uwierzyć, że zostało nam aż dziesięć tygodni do wakacji”, możemy powiedzieć: „Mam jeszcze dziesięć tygodni razem z moimi uczniami”.

Zmiana występuje na poziomie języka, ale ten język wpływa na to, co i jak odczuwamy.

Warto przypominać sobie (może w gronie nauczycieli), jakie mieliśmy nadzieje, gdy decydowaliśmy się na pracę w szkole, co nas do niej przyciągało. To wszystko w nas jeszcze jest i można do tego wrócić i nie dać sobie tego odebrać. Można też patrzeć optymistycznie na teraźniejszość, celebrować miłe zdarzenia, na przykład to, że uczeń za coś podziękował, że dowiedzieliśmy się o wspaniałych losach naszego absolwenta, że uczeń coś zrozumiał itp. Mając to w żywej pamięci, możemy z energią pracować z uczniami.

II. Poświęć czas na odczuwanie radości.

Dla wielu nas trudności życia codziennego blokują odczuwanie radości. Jak tu się cieszyć, gdy jest tak beznadziejnie. Kiedy czujemy się przytłoczeni, zbyt wieloma obowiązkami, wieloma skargami rodziców lub niekończącą się listą rzeczy do zrobienia, tracimy zdolność do bycia uważnym. Badania pokazują, że ci, którzy skupiają się na uważności, są bardziej świadomi swojego otoczenia i są zdrowsi psychicznie. W książkach poświęconych uważności można znaleźć ćwiczenia pozwalające odczuwać radość. Najprostsze, to zatrzymanie się i poczucie radości z chwili.

III. Radość jest zależna od nas samych i nie trzeba na nią zasługiwać.

Często patrzymy na radość jako na implikację: „jeśli-to”. Na przykład: „Będę zadowolony, kiedy wszyscy uczniowie zdadzą egzaminy końcowe” lub „Będę szczęśliwy, gdy wszyscy moi uczniowie będą się zachowywać tak, jak ich o to poproszę”. Można się cieszyć z czegoś małego, nawet wtedy, gdy wielkie sprawy nie idą dobrze. Możemy zatrzymać się, aby cieszyć się chwilą i teraźniejszością – udaną lekcją, kontaktami z innymi nauczycielami i uczniami. To zależy od nas samych.

IV. Mówienie o radości.

O radości warto mówić. Spędzamy dużo czasu na dyskutowaniu o tym, co jest trudne, czego nie zrobiliśmy dobrze i co może w przyszłości popsuć naszą pracę. Taki deficytowy sposób myślenia nie pozostawia miejsca na radość. Warto rozmawiać o pozytywach, o tym co się udało, co sprawiło nam radość.

Nie chodzi o pomijanie spraw trudnych lub ignorowanie wyzwań. Ale prezentacja pozytywnego myślenia może pomóc zrównoważyć trudności w pracy. Jeśli połączymy to z wdzięcznością i dobrą perspektywą, to możemy przezwyciężyć zwątpienie.

V. Dzielić z kimś radość.

Wspólne rozmowy o tym, co jest radosne, pomagają w odczuwaniu radości. Lepiej ją czujemy, gdy możemy z kimś się nią podzielić. Warto, aby nauczyciele pytali się nawzajem o sukcesy o pozytywne przeżycia i w ten sposób budowali pozytywne nastawienie. Jeśli chwilowo radość nas opuszcza to taki zaufany rozmówca może nas sprowadzić na pozytywne tory.

Te pięć strategii pokazuje, że odczuwanie radości jest po naszej stronie, sami możemy o nią zadbać, ona od nas samych zależy.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS), prowadzonym przez CEO i PAFW. Autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: www.oknauczanie.pl. Niniejszy artykuł ukazał się w partnerskiej platformie Edunews.pl www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem Jen Schwanke i Tracey R.Deagle z ASCD.org.

 

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie