Jak stworzyć mądrą szkołę wychowującą?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
Debaty edukacyjneProfesor Stanisław Dylak kończy swój artykuł Jaka szkoła była i jaka już nie będzie pytaniem. Próbujmy poszukać odpowiedzi. Postawmy następne pytania. Jak to osiągnąć? Jak stworzyć mądrą szkołę wychowującą? Proponuję jeszcze inną kolejność. Po pierwsze: czyimi rękami, czyli kto ma zainicjować i dokonać przekształcenia polskiej szkoły? Po drugie: jak to zrobić?
 
Możliwe są dwie skrajności:
⇨ motorem reformy są wyłącznie politycy, eksperci, sejm, urzędnicy,
⇨ reforma jest wynikiem działań obywatelskich nauczycieli, rodziców i wszystkich obywateli chcących włączyć się do działania.

Uważam, że zmiany są niemożliwe, a przynajmniej bardzo trudne do przeprowadzenia, bez pozytywnego nastawienia i aktywnego wsparcia ze strony znaczącej liczby nauczycieli. Najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie wszystkich sił i działań: obywateli, władz, nauczycieli, mediów. Ale pojawiają kolejne pytania: jak zacząć? kto może zacząć?

Trzeba spotkać się. Zacznijmy spotykać się i rozmawiać. Rozmawiać o tym jak powinna wyglądać nowoczesna szkoła i jak doprowadzić do jej powstania. Ale rozmowa to za mało! Trzeba postawić dwa cele tych spotkań:
⇨ sformułować projekt(y), model(e) nowego systemu edukacji,
⇨ sformułować metodę(y), drogę(i) wdrożenia projektu(ów).
I znów pytania: kto ma się spotkać? jaka forma spotkań?

Może najprościej: zacząć spontanicznie. Kto chce i jak chce. Ludzie z różnych środowisk. Ludzie myślący podobnie o potrzebach edukacyjnych współczesnego ucznia i społeczeństwa. Na przykład autor jest z Poznania, ja mieszkam 30 km dalej - spotkajmy się. Na początku będzie kilkanaście, ale za chwilę - kilkadziesiąt i kilkaset osób. Te spotkania mogą przybrać formę stowarzyszenia na rzecz reformy systemu edukacji. Istotne aby to była inicjatywa obywatelska.

Pierwszym sukcesem tej inicjatywy będzie sformułowanie trzech dokumentów:
⇨ cele nowej szkoły,
⇨ model(e) nowej szkoły,
⇨ program(y) wdrożenia nowego(nowych) systemu(ów) edukacji.

Wracając do pytania kto i jak zmieni polską oświatę, przedstawiam jedną z możliwych dróg.

Łagodna rewolucja. Tworzenie nowego systemu jest procesem, nie jest wynikiem jednorazowego aktu, ustawy, pakietu zarządzeń. Dajemy sobie czas na dokonywanie rewolucyjnych zmian, dopuszczamy zróżnicowane prędkości przemian. Mogłyby funkcjonować obok siebie szkoły tradycyjne i zreformowane. Podstawą łagodnej rewolucji oświatowej byłaby możliwość i konieczność wyboru. Nauczyciele byliby postawieni przed koniecznością podjęcia decyzji: czy chcą jeszcze pracować w dotychczasowym systemie, czy będą tworzyć i wdrażać nowy model edukacji w swojej szkole. W ten sposób nauczyciele, a przynajmniej znaczna ich część, staliby się aktywnymi uczestnikami i twórcami rewolucji. Mogliby decydować, z jakich pomysłów korzystać, z czym jeszcze poczekać, w jakim tempie dokonywać zmiany. W naturalny sposób następowałoby zróżnicowanie szkół, co dawałoby okazję do pewnej konkurencji, ale i współpracy między nimi. Ta droga, jak każda, ma swoje zalety i wady. Dlatego konieczny jest intensywny dialog dla wypracowanie jednej lub kilku optymalnych propozycji.

Wyzwolenie aktywności i entuzjazmu nauczycieli jest podstawą uruchomienia głębokiej reformy oświaty i gwarancją sukcesu. Z nauczycielem neutralnym, obojętnym, biernym i sfrustrowanym nie uda się żadna reforma.

Aktywność nauczycieli można wyzwalać już. Chociażby tworząc SZKOŁĘ SZACUNKU I DIALOGU, o której piszę w najbliższym numerze miesięcznika Edukacja i Dialog.

Na koniec pytanie: jak przejść od słów do działań? Odpowiedź: musimy zacząć od spotkania się. Zacznijmy tworzyć listę osób myślących podobnie, chcących spotkać się żeby sformułować program(y) i działać. Spieszmy się, bo czas ucieka, dzieci rosną.
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie