O dydaktyce epoki cyfrowej

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
debaty edukacyjneNiektórzy twierdzą, że nie ma już skutecznej edukacji bez wykorzystywania nowych technologii. Inni mówią, że trzeba tworzyć nowe zasady i strategie edukacji oraz nową dydaktykę dopasowaną do epoki powszechnego korzystania z zasobów Internetu. Ale przecież, technologie i środki dydaktyczne są tylko tłem do zmian. Jaka jest (będzie) dydaktyka epoki cyfrowej? 
 
Inne uczenie się  i nowa dydaktyka
Dydaktyka jest tą dziedziną  nauk pedagogicznych, która wskazuje i bada różnorodne problemy uczenia się oraz jego organizowania w szkole i innych instytucjach szkolących ludzi, młodych i dorosłych. Jest nauką i praktyką nauczania w szerokim tego słowa znaczeniu. Zabiega o to, aby uczenie się było skuteczne, czyli dawało zamierzone efekty. I właśnie o to dziś chodzi, aby efekty uczenia się były inne niż dotychczas. Aby uczenie się było skuteczne powinno być: interesujące dla uczących się, celowe, uświadomione i przede wszystkim motywujące (zachęcające do pracy) oraz praktyczne i użyteczne, bo trzeba widzieć sens tego działania. A młodzi dziś, ucząc się szczegółów budowy komórki, czy zapamiętując historyczne daty – tego sensu nie widzą, bo go i nie ma. 

Dydaktyka epoki cyfrowej
Nowa dydaktyka dopasowana do naszych czasów, inna od dotychczasowej, jest szkole potrzebna, bo zasadniczo zmieniają się dziś zasoby informacji i środki działania, potrzeby ludzi oraz styl codziennego życia, co wymusza zmianę celów i zadań edukacyjnych, strategii uczenia się oraz także sprawdzania jego efektów. Bo też, jaki jest sens sprawdzania i oceniania zapamiętanych szczegółów budowy komórki bakteryjnej czy dat z historii? Ta nowa dydaktyka interesuje się dziś przede wszystkim badaniem:
»  ludzkich potrzeb w zakresie uczenia się w szkole i pracy, 
»  organizacji zajęć z wykorzystywaniem zasobów Internetu, 
»  kluczowych (życiowych, potrzebnych) kompetencji potrzebnych w epoce cyfrowej, 
»  nowoczesnych strategii, metod pracy i form organizacyjnych e-edukacji, 
»  strategii, technik i narzędzi sprawdzania oraz oceniania efektów internetowego uczenia się - itp.  
 
Internet w życiu i w domu wykorzystuje już 50% Polaków. Korzystanie z Internetu stało się dziś dla wielu codziennością, w szczególności dla młodych, których określa się „populacją cyfrowych tubylców”. Pewnie już teraz w Polsce nie ma szkoły bez komputerów i Internetu. Na coraz szerszą skalę prowadzi się w nich lekcje komputerowe z wykorzystaniem zasobów Internetu, ale – co daje samo wprowadzenie multimediów do nauczania, skoro fundamenty zostają te same? Czy każdego przedmiotu, np. biologii czy przyrody, można się uczyć skutecznie z Internetu? Przecież uczenie się treści tych przedmiotów wymaga bezpośrednich obserwacji, badań terenowych, hodowli i eksperymentów. Bezpośrednie ich prowadzenie (zmaganie się z problemem, poszukiwanie rozwiązań...) nie jest tym samym co oglądanie prezentacji, filmów czy pokazowych eksperymentów itp. Czy można skutecznie nauczać przyrody bez bezpośredniego kontaktu z żywą przyrodą? 

Uczenie się przy komputerze
Dydaktyka powinna też rozpoznać i zbadać, czy uczący się, szczególnie uczniowie, wolą czytać, teksty drukowane, czy może te upowszechnione w Internecie pokazujące się na ekranie monitora? Obecne badania wskazują, że internauci czytają często bardzo pobieżnie teksty na ekranie, zwykle tylko tytuły i główki artykułów. A gdzie jest analiza i synteza treści tekstu, autorefleksja oraz czas na odróżnienie treści istotnych od pomocniczych czy zbędnych? Dziś przecież ważna jest umiejętność analizowania i syntetyzowania treści, ich przetwarzania i wytwarzania, a nie pamięciowe uczenie się. Gdzie czas i miejsce na zrozumienie sedna sprawy?
    
środowisko edukacyjne XXI wieku
Miejsce uczenia się dzieci klas I-III w szkole epoki cyfrowej

Nowa skuteczność uczenia się
Wydaje się, że  młodych nie trzeba zaciekawić Internetem, bo on jako nowość i atrakcyjność sam w sobie jest kuszącym medium. Prawdą jest, że atrakcyjność treści i formy jest istotnym czynnikiem motywującym do działania. Dość łatwo zauważyć, że młodzi ludzie interesują się technicznymi nowościami i korzystaniem z komputerów, Internetu – z nowoczesnych technologii informacyjnych. Czy ich wykorzystywanie w edukacji głębiej zainteresuje uczniów uczeniem się treści poszczególnych przedmiotów, jeśli będą się uczyć nie z drukowanych podręczników, a edukacyjnych zasobów internetowych? Ważnym więc problemem badawczym dla dydaktyki epoki cyfrowej jest pytanie, czy wykorzystywanie nowoczesnych technologii edukacyjnych podniesie jakość i skuteczność uczenia się? Jak zmierzyć i monitorować tą „nową skuteczność” edukacji? 

Akceptacja nowości i celów
Od kilku lat prawie codziennie korzystam z Internetu, poczty e-mail, internetowych portali edukacyjnych itp. prawie codziennie, ale biologii i geografii wolę uczyć się bezpośrednio w terenie oraz z atlasów, a przyrody w ekosystemach, widząc, słysząc, wąchając i dotykając żywy świat organizmów żywych. Czytać także wolę teksty drukowane, statyczne, a nie te upowszechnione w Internecie pokazujące się na ekranie monitora. Wielu dorosłych pytanych o to – odpowiada podobnie, że lepiej się czyta teksty drukowane. To prawda, ale uczenie się nie ogranicza się i nie kończy na czytaniu.

Pewnie także prawdą jest, że tradycyjne metody i formy nauczania (klasowe lekcje na siedząco przy stolikach) nie są akceptowane przez część uczniów, zaś konsekwencje trzymania się ich przez nauczycieli widać po wynikach sprawdzianów i egzaminów, bo wiedzę widać, a kluczowe kompetencje kuleją. Wyniki uczenia się biologii czy geografii, jak i efekty całego obecnego systemu edukacji, będą bardziej efektywnie, jeśli uczniowie będą mieć poczucie, że uczą się nie po to, by wiedzę wykorzystać na egzaminie, ale w konkretnym praktycznym celu. 
 
(Notka o autorze: dr Julian Piotr Sawiński, nauczyciel konsultant Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)  
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie