Niewykorzystany potencjał zasobów w sieci

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Internet zmienił styl życia, kulturę uczenia się, sposób komunikacji i model pracy - to banał. Tak jak banałem jest już mówienie, że w sieci jest wiele cennych treści, a internet to bogactwo i miejsce nowej rozrywki. A jednak potencjał sieci nie jest wykorzystany w szkole. To właśnie w niej uczniowie powinni kształtować, rozwijać i zmieniać swoje nawyki na przydatne w uczeniu się przez całe życie.© Edunews.pl

Szkoła nie dba o rozwój tych kompetencji. Dla niej najdalszą perspektywą, którą trzeba zaplanować w działaniach, to trzy, cztery lata, czyli egzaminy. Nie interesują jej przygotowanie ucznia do życia za pięć, dziesięć lat, a co dopiero za lat trzydzieści, czy czterdzieści. Wtedy uczniowie będą u szczytu swoich karier zawodowych, będą chcieli być nadal aktywni, samodzielni, przedsiębiorczy i otwarci na zmiany.

Sieć jako zasób w szkole nie istnieje i nie dlatego, że nie jest dostępna, bo w wielu szkołach jest szybki internet. To, czego brakuje, to przede wszystkim pomysłu na zmianę dydaktyki i metod uczenia się w szkolnej klasie z wykorzystaniem bogactwa sieci. Niedawno obejrzałem zajęcia w jednej z klas na południu Polski. W ramach konkursu uczniowie zostali wyposażeni w tablety. Jeden dla każdego. Sytuacja więc idealna. Niestety, z tabletami stało się tak, jak w przypadku tablic interaktywnych utrwalających dawny model edukacji. Nie zauważyłem żadnej zmiany organizacji ani przestrzeni, ani żadnych metod pracy. Jest tak jak dawniej - funkcjonuje odwieczny model szkoły fabryki. Nie zmieniły tego nowoczesne, wielofunkcyjne narzędzia, ani dostęp do sieci i ogromnych zasobów. Nie dokonała się zmiana sposobu pracy ucznia i nauczyciela. Nowoczesne tablety zastąpiły uczniom dotychczasowe podręczniki. Jest podobnie, jak w przypadku masowej zamiany klasycznej tablicy na interaktywną. Dalej uczy się tak samo.

Szkoła cały czas nie wyposaża ucznia w kompetencje, które są podstawą jego funkcjonowania w ponowoczesnym świecie charakteryzującym się niestabilnością, nieliniowością i rozpadem jednorodności. W polskiej szkole brakuje myślenia o zmianie organizacji pracy ucznia, jego funkcjonowaniu w szkolnej przestrzeni. Niewiele mówi się o jej organizacji, która powinna odpowiadać na potrzeby nowoczesnej edukacji. Doskonale ujęła to w artykule pt. Wywiadówka dr Marzena Żylińska. Do sal lekcyjnych wchodzi się z korytarzy jak do cel więziennych, a wszystko odbywa się w rytmie dzwonków odmierzających przerwy i lekcje. Taki model edukacji już się wyczerpał. Ten XIX-wieczny rodem z pruskiej organizacji, nie ma już uzasadnienia. I wcale nie chodzi o to, by było więcej interaktywnych tablic, multimedialnych prezentacji, czy popisów z wykorzystania coraz to doskonalszych i niezwykle interesujących aplikacji, ale o sposób funkcjonowania na zajęciach uczniów i nauczycieli. Sposób patrzenia na wychowanie, kształtowanie postaw, nawyków w oparciu o charakter.

Szkołę należy przybliżyć do świata, który jest na zewnątrz. Świata, w którym praca oparta jest na umiejętności dostrzegania, analizowania i przetwarzania informacji, ale też umiejętności tworzenia nowych idei i koncepcji. Jeżeli nawet mamy nowoczesne narzędzia, to wtłaczamy je do starych nieaktualnych modeli dydaktycznych. Sposób pracy w dzisiejszej szkole nie zmienia się od ponad dwustu lat, ale na szczęście zaczyna być poddawany krytyce. Mimo to, tylko nieliczni próbują to zmienić. Jest już przynajmniej kilka sprawdzonych i skutecznych modeli pracy, które redefiniują dziś nasz sposób myślenia o funkcjonowaniu milionów uczniów i nauczycieli. Zmiana sposobu i stylu uczenia się powinna wymusić zmianę w organizacji przestrzeni. Znakomicie problem ten porusza 28. numer Mazowieckiego Kwartalnika Edukacyjnego Meritum. Nie wystarczy działanie pojedynczych nauczycieli w wybranych klasach, ale o podejście systemowe, o stworzenie przestrzeni dla funkcjonowania tych, którzy mają tworzyć i organizować świat w przyszłości, w której nas już nie będzie. Wbrew pozorom nie wychowujemy kreatywnych, samodzielnych, odpowiedzialnych obywateli. Za to doskonale przygotowujemy uczniów do odtwarzania starych, nieaktualnych już paradygmatów.

Potencjał technologii, zasobów w sieci i siła eksperckiej wiedzy nauczyciela powinny stworzyć nową przestrzeń uczenia się i nowy model pracy. Bliższy temu, w jakim funkcjonują rodzice naszych uczniów. Wówczas nastąpi nie tylko większe zrozumienie dla zmiany paradygmatu szkolnej dydaktyki, ale wsparcie rodziców, którzy pracując w nowoczesnych modelach organizacyjnych mogą wesprzeć w działaniach nie tylko własne dziecko, ale samą szkołę. Wdrożenie do pracy innowacyjnych metodyk projektowych i przygotowanie ucznia do pracy stanie się wspólnym wyzwaniem rodziców i nauczycieli.

(Notka o autorze: Witold Kołodziejczyk jest członkiem e-Redakcji Edunews.pl, twórcą innowacyjnej szkoły - Collegium Futurum w Słupsku)

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie