Blaski i cienie ludzkiego egoizmu

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Blaski bywają pożyteczne, ale gdy przejadą po oczach to oślepiają. Podobnie jest z ludzkim egoizmem. To jest postawa skierowana na siebie samego. To zabieganie i troska o własny interes. Gdzie jest zagrożenie w tej trosce? Jakie jest miejsce egoizmu w edukacji i wychowaniu? Jakie są blaski i ciemne strony naszego egoizmu?

Być może każdy z nas jest egoistą, tj. w jakimś stopniu, większym lub mniejszym. Czy to dobrze czy źle? Jak ma się ludzki egoizm i egocentryzm do indywidualizmu człowieka, ucznia, nauczyciela, oraz doi indywidualizacji wymagań w szkole i do często powtarzanej dziś tezy, że każdy z nas jest indywiduum? Czy egoizm ma jakieś walory - cnoty? Co powinno być wyznacznikiem osobistego i edukacyjnego sukcesu ucznia w szkole i człowieka w ogóle?

Bezdroża własnego interesu

Bogactwo ludzkich indywidualności jest ogromne. To wynik determinacji naszych cech przez otrzymany od rodziców genotyp. To prawda, że to genetyka rzeźbi nas mocno, a może nawet najbardziej. Ale ludzki egoizm, ujawniany ostatnio coraz śmielej i częściej - to zabieganie i troska o własny interes, często niestety kosztem innych. Dotyczy on w jakimś sensie wszystkich, bo któż z nas nie myśli o sobie, swoim interesie, rozwoju czy swojej przyszłości, a także o własnym szczęściu i przyjemnościach?

Być może takie rozumienie egoizmu jest wyraźnie w sprzeczności z altruizmem, wolontariatem i społecznym działaniem na rzecz innych, wspólnoty, grupy, szkoły czy też ludzi niepełnosprawnych, albo społeczeństwa w ogóle. Czy faktycznie jest w sprzeczności z socjalizacją? O jakie tu chodzi sprzeczności?

Barwy więc naszego egoizmu są różnorodne, ale warto zauważyć, że skierowanie swojej uwagi i wysiłku na własne uczenie się i swój rozwój przynosi korzyści, tak osobiste jak i społeczne. Ale w potocznym rozumieniu egoizm jest niepożądany, a wręcz społecznie szkodliwy. Czy jest synonimem zła? Czy jest toksyczny?

Blaski i cnoty egoizmu

Brzydki zapach ludzkiego egoizmu łagodzi treść kontrowersyjnej książki Ayn Rand[1] pt. Cnota egoizmu. Nowa koncepcja egoizmu, która pokazuje tę cechę inaczej. Poleca ją szereg internetowych portali wydawniczych. W jej opisie można przeczytać sporo pochwał. Czy warto ją polecić nauczycielom i wychowawcom, a może także rodzicom? Z pewnością warto!

Bo przecież, nauczyciele i szkolna edukacja z jednej strony dążą do obiektywizmu i sprawiedliwości, np. w czasie szkolnego oceniania osiągnięć uczniów, ale z drugiej starają się indywidualizować wymaga wobec uczniów. O książce napisano, że są w niej zebrane w esencjonalnej formie podstawowe zasady koncepcji filozoficznej nazwanej przez Ayn Rand obiektywizmem. Ich praktyczna realizacja została wcześniej zaprezentowana przez pisarkę w jej niezwykłych futurystycznych powieściach pt. Atlas zbuntowany oraz Źródło. Podobno są to dobre powieści.

Bardzo ważne dla nas w tych ww. powieściach jest to, że zwracają uwagę na doniosłe znaczenie indywidualizmu człowieka, co wydaje się być ważne dla edukacji. Autorka domaga się także większego szacunku do indywidualności i godności człowieka. Oczywiste jest, że te cechy są bardzo ważne i potrzebne. Wydaje się, że szkolna edukacja naszych czasów sporo mówi o potrzebie indywidualizacji w podejściu do ucznia i do programu jego kształcenia, ale w praktyce nadal stawia na kształcenie masowe, grupowe i obligatoryjne.

Boje o szacunek dla indywidualizmu

Być może sam egoizm czy egocentryzm jako nadmierna troska o własne sprawy i swój interes jest toksyczny dla innych. Jest często wytykany i napiętnowany jako szkodliwy społecznie, ale daje się przecież zrównoważyć sprawy osobiste i społeczne (grupowe). Bo ważną cechą systemu wartości nowoczesnego człowieka (nowoczesnego nauczyciela, edukacji) jest indywidualizm, oczywiście, rozumiany pozytywnie - jako szacunek i wspieranie indywidualności człowieka.

Banałem jest powtarzanie, że skrajne czy też czyste odmiany ludzkiego egoizmu, narcyzmu czy egocentryzmu są społecznie niepożądane. Przecież dość powszechnie wiadomo, że nowoczesność edukacji i szkoły potrzebuje nie tylko sprawnych komputerów i szybkiego Internetu, ale nade wszystko postawienia na piedestał ludzkiego indywidualizmu i stałego patrzenia na potrzeby oraz oczekiwania innych ludzi.

Bronić egoizmu nie trzeba, bo on sam się obroni. Ale warto zwrócić uwagę, że wielu europejskich ekspertów od edukacji, a także coraz częściej polscy nauczyciele i oświatowcy, np. formułując kluczowe kompetencje nauczyciela czy edukacji, podkreślają potrzebę rozwijania nawyków i umiejętności współpracy między ludźmi. I słusznie - to jest ważne, bardzo ważne, ale - co jest ważniejsze, priorytetowe, tj. pierwsze: ja, my czy oni? Rozumiem, że wszystkie te 3 kategorie są ważne, kluczowe, ale coś w tym powinno być naczelne i priorytetowe.

Barwy edukacyjnej współpracy

Bliski jest mi temat uczniowskiego indywidualizmu. Od lat przekonuję, że trzeba, bo warto, nauczyć się doceniać i promować indywidualizm ludzi, w tym kreatywność, innowacyjność, inicjatywność i oryginalność nauczycieli oraz uczniów w szkole. Szerzej o pozytywnym znaczeniu indywidualizmu jest w artykule pt. Indywidualizm jest trendy w Edunews.pl. Przypomina, że indywidualizm i intelektualizm są uznawane dziś za kluczowe wartości nowoczesnego człowieka, w tym nowoczesnego nauczyciela.

Bezbłędnie potrafimy rozpoznać ucznia egoistę, który czasem odstaje od grupy, a w innych przypadkach doskonale radzi sobie w grupie – klasie. Nauczyciele i nasza szkolna edukacja w ogóle, raczej nie lubią egocentrycznych, egoistycznych uczniów. Źle ocenia się takie postawy i akcentuje socjalizację, tj. uspołecznienie. Szkoła stara się mobilizować do udzielania pomocy, uczy współpracy i współdziałania – choć z bardzo różnym skutkiem - a jednocześnie stawia na rywalizację, konkursy, olimpiady oraz dość powszechne „ściganie się”. Szkoła raczej ukazuje walory społecznych działań, ale z drugiej strony wspiera tzw. „wyścig szczurów”.

Bo w życiu liczy się współdziałanie i współpraca. Człowiek jest istotą społeczną. Europejskie kraje, a także ich edukacje, stawiają na współpracę. Trochę niepokojący jest fakt, że badania umiejętności życia w zespole, wykazują, że polscy uczniowie wpadają w tym zakresie o połowę gorzej niż średnia w Europie. Niektórzy twierdzą, że polska szkoła nadal uczy głównie wiedzy podręcznikowej, odtwarzanej w trakcie sprawdzianów i egzaminów – komentują te wyniki autorzy raportu o polskim kapitale społecznym, który niedawno powstał pod auspicjami ministra kultury i dziedzictwa narodowego (cdn.).

 

(Notka o autorze: dr Julian Piotr Sawiński, nauczyciel konsultant Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)

 

[1] A. RAND, Cnota egoizmu. Nowa koncepcja egoizmu, Warszawa: Wydaw. Zysk i S-ka, 2015

 

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie