M-learning wkracza na uczelnie

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Wierzymy w świat, w którym studenci nie są ograniczeni w nauce salą wykładową; w którym informacja jest dostępna w coraz to nowszym kontekście i sytuacji; w którym uczenie się staje się w pełni procesem mobilnym, zmieniającym życie studentów. Oto fragment strategii edukacyjnej Uniwersytetu Chrześcijańskiego Abilene – uczelni, która stawia na m-learning.PHOTO: SXC.HU

Niedawno amerykańska uczelnia Abilene Christian University poinformowało, że razem z wydawnictwem Cambridge University Press oraz laboratoriami badawczymi Bell Labs należącymi do koncernu Alcatel-Lucent, rozpoczęła projekt badawczy nastawiony na opracowanie i publikację na potrzeby studentów zasobów edukacyjnych pobieranych za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Partnerzy chcą w ten sposób wykorzystać w nauczaniu olbrzymi potencjał urządzęń mobilnych, umożliwiając studentom dynamiczną, zindywidualizowaną naukę w każdym miejscu i czasie.

Władze uczelni są świadome zmian, jakie dokonują się w społeczeństwie pod wpływem wszechobecnej technologii, a także tego, że ma ona szczególny wpływ na życie młodych ludzi. Stąd odważna decyzja o unowocześnieniu procesu dydaktycznego na uczelni. „Zajmujemy się przyszłością uczenia się, ponieważ wiemy, że nasi studenci będą żyć i pracować w świecie, który jeszcze nie istnieje, w świecie, w którym jego wyzwania i możliwości dopiero zaczynają się zarysowywać.“ – czytamy w misji uczelni.

Kluczem do nowoczesnej edukacji nie jest jednak tylko technologia, ale komunikacja. Nie chodzi również o kontrolę procesu nauczania, ale o konwergencję. Badania dostarczają przekonywujących argumentów za tym, że ludzie uczą się najlepiej w grupie, społeczności, gdy są ze sobą w różny sposób połączeni. Społeczność tworzy się i umacnia, gdy ludzie współpracują, badają i tworzą razem w grupie. Dlatego każde technologiczne rozwiązanie proponowane szkole musi uwzględniać komunikację i konwergencję. Jeśli tego nie czyni, staje się pedagogicznie bezużyteczne – uważają władze uczelni.

Pojawienie się konwergentnych technologii mobilnych ukrytych w tak popularnych narzędziach jak smartfony (zwłaszcza iPhone, BlackBerry, Samsung czy Nokia), multimedialnych odtwarzaczach (zwłaszcza iPod Touch) oraz błyskawiczne wejście na rynek nowoczesnych tabletów (np. iPad) skłoniło władze uczelni do analizy możliwości, jakie daje czytanie, pisanie i publikowanie cyfrowych zasobów edukacyjnych za pośrednictwem tych urządzeń.

Celem dla nowopowstałego konsorcjum jest między innymi opracowanie oprogramowania, które umożliwi nauczanie wykorzystujące możliwości stwarzane przez dostępne na rynku technologie informacyjno-komunikacyjne. Mają powstać zasoby multimedialne, przekraczające ogranczenia tradycyjnych podręczników akademickich. Dzięki nieszablonowemu dostępowi do informacji, narzędzia będą umożliwiać personalizację procesu nauczania i dostosowywanie materiałów edukacyjnych do indywidualnych potrzeb, co ma zwiększyć skuteczność uczenia się.

Konsorcjum budowane wokół uczelni podzieliło zadania: Bell Labs będą odpowiedzialne za badania i prototypy nowych narzędzi dydaktycznych od strony technologii. Cambridge University Press dostarczy treści i opracuje szczegółowe wymagania dotyczące usług. Z kolei Abilene Christian University opracuje wymagania użytkowników, przeprowadzi eksperymenty oraz przeanalizuje i wybierze najlepsze wzorce dla budowy procesu mobilnej edukacji na podstawie zachowań użytkowników w kampusie uniwersyteckim.

(Źródło: ACU, Computerworld)

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym)


Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie