Nauczyciel zobowiązany jest do podnoszenia swoich kwalifikacji, doskonalenia zawodowego. Wielu z nas robi to z przyjemnością, zwłaszcza gdy trafia na szkolenie spełniające nasze oczekiwania. Jakie to są szkolenia? Związane z hobby... jakim jest nauczanie, nowymi trendami w edukacji... prowadzone przez fachowców w interesujący sposób. Wtedy uczymy się z uśmiechem na twarzy. Dobrze o tym pamiętać, gdy sami prowadzimy lekcje.
Szkolenie 1:1 pedagogy & device w Brukseli zorganizowało European Schoolnet. Pojechałam na nie na zaproszenie Biura Narodowego eTwinning i było to po raz kolejny znakomite doświadczenie. 27 nauczycieli eTwinnerów z różnych krajów Europy stworzyło zgraną grupę i od pierwszych chwil nie czuło się dystansu i najmniejszego stresu. Razem ze mną było jeszcze czterech uczestników z Polski. Poziom cyfrowych umiejętności był bardzo wyrównany – czyli wysoki, więc szkolenie przebiegało sprawnie i można było w czasie przerw nadal pławić się w rozmowach o sprzęcie, narzędziach, rozwiązaniach i doświadczeniach w jego wykorzystaniu w szkołach europejskich.
Prowadzący Gert Lemmens okazał się znakomitym fachowcem, tempo szkolenia dostosowywał do potrzeb, nie wahał się poświęcić czasu i umożliwił uczestnikom dzielenie się wiedzą w sesji Show and Share, która dla mnie była niezwykle cennym materiałem porównawczym. Po raz kolejny przekonałam się, że należy głośno mówić o metodach pracy z nowoczesnymi technologiami, celowym ich wykorzystaniu, a nie skupiać się na fajerwerkach. Moja filozofia traktowania tabletu jak wyposażenia piórnika i traktowanie go jak linijki i gumki i korzystanie z niego tak często jak z tych przyborów, wprawiła uczestników szkolenia w stan refleksji. Z zainteresowaniem obejrzeli też filmiki z moich tabletowych zajęć.
Zapoznaliśmy się z ciekawymi narzędziami, które można wykorzystać na tablety i komputery stacjonarne. Mieliśmy okazję pracować w grupach międzynarodowych nad wspólnym zadaniem, co sprzyjało integracji i lepszemu poznaniu się. Niektórzy uczestnicy nawiązali współpracę i założyli wspólne projekty eTwinning.
Pierwszym narzędziem, które poznaliśmy był mentimeter. Służy do szybkiego głosowania, zebrania opinii na dowolny temat.
Należy zalogować się na stronie mentimeter.com. Stworzyć pytanie – Create a question. Można utworzyć odpowiedzi w postaci wyboru, dopisania treści. Po udostępnieniu pytania – Start presenting, uczestnicy wchodzą na stronę www.govote.at, wpisują kod dostępu w postaci cyfr, które należy im podać i zabawa gotowa. Podczas szkolenia wiele razy korzystaliśmy z tego narzędzia.
Kolejne narzędzie znałam – PollEverywhere. Ma podobne zastosowanie co omówione powyżej. Dodatkowo do pytań możemy dodawać zdjęcia. Uczestnicy zabawy muszą wejść na stronę pollev.com/ tu system poda dalszą część adresu. Quizy tworzy się intuicyjnie. Można zainstalować aplikację do prezentacji pytań quizu na slajdach Power Point.
Twidlla służy do współpracy online. Bawiliśmy się tym narzędziem przez chwilę, wygląda jak tablica do wspólnej pracy, daje wiele możliwości pisania, rysowania, dodawania obrazków, linków, dokumentów, wspólnego pisania. Doskonała instrukcja dostępna jest tu.
Wspomniano też o Socrative, Voki oraz Kahoot. Te narzędzia są nam doskonale znane. Znali je też uczestnicy, a materiały dodatkowe nasz prowadzący zamieścił na platformie grupy, którą założył specjalnie dla nas na schoology.com.
Potem była sesja o odwróconej klasie i nowych trendach w edukacji, o których w grupie aż kipi i o których dzięki grupie wiem nieco więcej niż przeciętny nauczyciel. To bardzo potrzebna wiedza, bo zmusza do refleksji nad własnym miejscem w szkole, w klasie. Dla mnie na tym właśnie szkoleniu samej wiedzy teoretycznej o tych nowych trendach było za mało. Ale zasygnalizowano nam to i mamy możliwość samodzielnie zgłębić to dalej.
Pierwsze narzędzie po tej sesji to i3learnhub.com. No cudne po prostu. Trochę mi przypomina ExplainEverything na tablety, o tym natychmiast opowiedziałam uczestnikom, ale można je wykorzystywać na tablicy multimedialnej i wtedy nabiera mocy, że uhhhh. Ma w sobie ciekawe zasoby - zdjęcia, można tworzyć lekcje dodając video, lekcje zapisać jako pdf... Mimo wszystko te interaktywne możliwości sprawdzają się lepiej na tablicy multimedialnej. Również na komputerze, ale na tablecie mimo twierdzenia, że działa dobrze mi działało kiepsko. Będę korzystać na tablicy, po feriach zaczynam z termometrami. Aplikacja w wersji darmowej ma ograniczone możliwości, ale i tak jest ciekawym dodatkiem do tablicy multimedialnej (instrukcja).
Kolejne narzędzie omówione podczas szkolenia to educreations. W wersji darmowej można nagrać swoją lekcję na kolejnych slajdach, po których piszemy i dodajemy zdjęcia. Lekcje zapisujemy na naszym koncie, czyli zakładamy wcześniej konto nauczyciela. Lekcję możemy przesłać jako link, lub wstawić na blogu klasy, stronie klasy. Po założeniu konta na tej platformie możemy stworzyć klasę i udostępniać uczniom nagrane lekcje. Uczniowie logują się do klasy za pomocą wygenerowanego jednego kodu poprzez podany link. Również możliwe jest uczestniczenie w takiej lekcji poprzez aplikację na iPada. Narzędzie jest banalnie proste w edycji lekcji i tworzeniu zasobów. Jest apka dla iPada, nie ma dla Androida.
Ciekawym narzędziem jest prowise.com. Będę wykorzystywać je na tablicy multimedialnej, ponieważ można przygotować w nim ciekawe zadania na początek zajęć, albo na utrwalenie zagadnień do danego tematu. Bogaty zbiór zdjęć, grafik, gotowych ilustracji obrazujących zagadnienia matematyczne, przyrodnicze, fizyczne są atutem tego narzędzia. Należy założyć konto nauczycielskie i od razu można zacząć tworzyć swoje zasoby, które są zapisane w naszym folderze. Można tworzyć prezentacje do lekcji, quizy.
Uczniowie logują się poprzez aplikację na tablety z Androidem i iPady (niestety mój tablet był zbyt nowy), nauczyciel podaje kod do quizu. W internecie uczniowie wchodzą na stronę connect.prowise.com i tu podają imię oraz wpisują kod. Można ustawić zabawne motywy i bawić się jak zdalną grą komputerową. Uczniowie udzielają odpowiedzi na tablecie, na ekranie lub tablicy widać wyniki i postęp gry/quizu. Niestety, darmowa wersja umożliwia przechowywanie jedynie 5 takich prezentacji/lekcji, dlatego raczej skorzystam z narzędzi tam dostępnych – waga, termometr, liczydło, zobrazowanie ułamków, zabawy z figurami geometrycznymi itp. Opcja płatna to 30 Euro za rok. Nauczyciele z innych europejskich krajów z pewnością z tą opłatą poradzą sobie łatwo.
Na zakończenie zajęć bawiliśmy się aplikacjami augmented reality – Colar mix, Aurasma. Mieliśmy też okazję wykonać 8 zadań ukrytych pod postaciami kodów QR i to oczywiście okazało się hitem, gdyż działaliśmy w mieszanych, międzynarodowych zespołach. Wczuliśmy się w role uczniów i bardzo nam to odpowiadało.
Wyjazd był za krótki. Dużo się nauczyłam, poznałam kilku świetnych nauczycieli z Malty, Hiszpanii i spotkałam się z nauczycielem ze Słowenii, z którym byłam w marcu w Maladze na innym szkoleniu. W głowie znowu pojawiły się nowe pomysły. Cieszę się, że poznałam inne narzędzia, ale najbardziej cieszę się z możliwości zaprezentowania swoich ulubionych oraz opowiedzenia o własnych doświadczeniach w wykorzystaniu tabletów w szkole. Okazuje się, że są to całkiem niezłe doświadczenia.
Notka o autorce: Jolanta Okuniewska - nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej i języka angielskiego w klasach I-III w Szkole Podstawowej im. KEN w Olsztynie. Autorka blogów www.tableciaki.blogspot.com oraz www.mywszkole.blogspot.com. Członek grupy Superbelfrzy RP, ambasador międzynarodowego programu eTwinning. Niniejszy artykuł ukazał się w blogu Superbelfrów. Licencja CC-BY-SA.
Na temat ciekawych narzędzi dydaktycznych przeczytaj także w Edunews.pl:
