Cztery czynniki pomagające się uczyć

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Nauczanie to nie tylko dostarczanie informacji, to znacznie więcej – tworzenie środowiska, w którym uczniowie mogą się uczyć – powiedział profesor psychologii na Uniwersytecie Stamford dr Stephan Chew na konferencji Learning & the Brain w 2021r. Profesor zajmuje się badaniami nad poznawczymi aspektami skutecznego nauczania i uczenia się.

W tym artykule przedstawię cztery czynniki wpływające na uczenie się uczniów.

  • Wpływ nauczyciela na nastawienie ucznia
  • Ujawnianie nieefektywnych strategii uczenia się
  • Unikanie wielozadaniowości
  • Zadania pasujące do możliwości

Wpływ nauczyciela na nastawienie ucznia

Każdy uczeń może mieć pewne uprzedzenia dotyczące uczenia się danego przedmiotu. A to może negatywne wpływać na brak osiągania efektu.

Uczniów nękają myśli typu: „Po prostu się tego boję”, „Miałem okropne doświadczenia”, „Wcześniej zawiodłem na tym przedmiocie”.

Taka postawa blokuje zaangażowanie i uczenie się. Często jest ona wynikiem poglądu uczniów, że nauka przychodzi szybko. A w rzeczywistości uczniowie nie poświęcają jej wystarczająco czasu i potem są rozczarowani, ich poczucie własnej wartości oraz chęć do nauki spadają.

Nauczyciele często pogłębiają to nastawienie wydając opinie o niektórych uczniach, że są zdolni, a o i innych, że nie mają zdolności. Uczniowie określani mianem „niezdolnych” zaczynają sądzić, że ich wysiłek pójdzie na marne i przestają się uczyć. Duże złego robi tu ocenianie stopniami.

Nauczyciel może przeciwdziałać temu błędnemu kołu.

Można pomóc uczniom planować naukę, podzielić ją na etapy, przekazywać informację zwrotna ze wskazówkami, robić powtórki i przede wszystkim pokazywać, że sukces nie zależy od zdolności, ale od włożonego wysiłku. Można pytać uczniów, ile czasu poświęcali na naukę danego tematu i zrobić zestawienie wyników po sprawdzianie. Może to przekonać uczniów, że sukces zależy od włożonej pracy.

Ujawnianie nieefektywnych strategii uczenia się

Zrozumiałe jest, że uczniowie poszukują strategii uczenia się wykorzystujących, jak najmniej ich wysiłku. Na przykład sadzą, że można przeczytać samo omówienie lektury bez zapoznania się z jej treścią, wydaje im się, że można zrobić notatki podczas lekcji i więcej do nich nie zaglądać. Takie postępowania niweczą uczniowską świadomość zrozumienia i opanowania tematu.

Nauczyciele są postrzegani jako osoby, które w łatwy sposób opanowały materiał, żaden uczeń nie zastanawia się nad tym, że nauczyciel będąc uczniem też musiał włożyć wysiłek w poznanie tematu.

Można zaobserwować, że uczniom trudno jest ocenić, jak poszedł im sprawdzian, często myślą, że poszło im dobrze, a w rzeczywistości wynik może być słaby. Jednak uczeń zwykle nie łączy tego faktu ze sposobami, które zastosował w uczeniu się.

Nauczyciel może wprowadzić samoocenę uczniowską i proponować uczniom właściwe metody uczenia się. Uczeń sam może wybrać te sposoby uczenia się, które dają pożądane efekty.

Warto zachęcać uczniów do wkładania wysiłku w naukę. Na przykład, sporządzenie fiszek, jest szybką metodą zapamiętywania, ale pozbawia widzenia połączeń pomiędzy faktami. Można np. metodę fiszek uzupełnić o podawanie przykładów pojęć tam zamieszczanych.

Ważne jest, aby przekazać uczniom oczekiwania i kryteria sukcesu w stosunku do ich pracy. Nauczyciel wie, czego uczniowie mają się nauczyć, ale uczniowie nie są często tego świadomi. Jeśli wiedzą, to lepiej dostosowują sposoby uczenia się.

Ważne jest, aby zachęcać uczniów do postawy zwanej – nastawieniem na rozwój, która polega na wewnętrznym przekonaniu, że sukces jest w zasięgu ucznia i aby go osiągnąć trzeba włożyć wysiłek.

Wszystko to jest możliwe jedynie wtedy, gdy uczniowie wierzą, że ich praca ma sens i wartość.

Unikanie wielozadaniowości

Większość ludzi, w tym uczniowie, sądzą, że potrafią wykonywać wiele zadań jednocześnie. Tak nie jest! Uczniowie często ucząc się jednocześnie odpowiadają na SMS, ślą maile, słuchają muzyki, jedzą obiad itp. Nawet jeśli są skupieni na właściwym zadaniu, to doświadczają tak zwanego mrugnięcia uwagi. Przeprowadzono badanie, w którym uczniowie musieli zapamiętywać listę słów podczas wysyłania i odbierania innych tekstów. Wyniki pokazały, że gdy zajmowali się tymi rozpraszającymi działaniami, to efektywność ich nauki spadła o 25%-30%.

Warto zalecić uczniom usunięcie w czasie nauki rozpraszaczy. Wyłączenie wszelkich urządzeń, które mogą zachęcać do oderwania się od nauki. Warto nawet odłożyć telefon do drugiego pokoju, bo jego widok zachęca do sprawdzenia, czy nie przyszła jakaś wiadomość.

Uczniowie mogą również skorzystać z techniki – Pomodoro, która polega na mierzeniu czasu i robieniu przerw.

Sam nauczyciel musi uważać, aby nie rozpraszać uczniów w trakcie, gdy skupiają się na zadaniu. Nie można pokazywać uczniom w tym czasie zdjęć, filmów, podawać cytatów itp.

Zadania pasujące do możliwości

Nauczyciele często zakładają, że im więcej uczniowie mają trudności, do pokonania tym więcej się uczą, ale nie zawsze tak jest. Nauka wymaga wysiłku, ale nie każdy wysiłek daje pożądane efekty.

Zadanie powinno wpadać w strefę najbliższego rozwoju ucznia. Jeśli jest za trudne, to uczeń sobie z nim nie radzi i go porzuca, jeśli za łatwe, to nie ma chęci wkładać w nie pracy.

Zadanie powinno być dostosowane do warunków determinujących zdolności umysłowe, takich jak np. pora dnia, konflikty w klasie itp.

Na pewno warto łączyć naukę z tym, co już uczniowie wiedza, jeśli uruchamiamy wiedzę, którą uczniowi już mają, to łatwiej jest im przyswoić nowe treści.

Pomocne jest np.: polecenia robienia notatek, refleksji i podsumowań. Warto na nie zarezerwować czas.

Nauczyciel może i powinien monitorować tempo nauki uczniów. Może zapytać zaufanych uczniów i ich opinie na ten temat.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna – była nauczycielka matematyki i dyrektorka szkoły, ekspertka merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS) (prowadzonym przez CEO i PAFW), autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach. Niniejszy wpis pochodzi z jej bloga w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl. Inspirowane artykulem Nimah Gobir w kqed.org.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie