Piszemy powieść

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Czy to możliwe, aby przeciętny gimnazjalista chciał napisać powieść? Tak! Mało tego, nie stworzy jej sam, a z grupą rówieśników z terenu całej Polski. Takie rzeczy tylko w projekcie <Stworzeni z wyobraźni>.

Jestem zdania, że młodzi ludzie są niezwykle kreatywni i przedsiębiorczy. Wystarczy dać im szansę i zadbać o odpowiednie warunki, a zaskakują pomysłami i rozwiązaniami. Kiedy myślałam zatem o sposobie na zachęcenie moich uczniów do pisania, wpadłam na pewien szalony pomysł.

Wcześniej już pracowałam z kostkami narracyjnymi i zauważyłam, że bardzo korzystnie wpływają na wyobraźnię, pomagając tym samym w procesie twórczym. Na bazie tych doświadczeń zaplanowałam projekt w ramach którego dziesięć zespołów z dziesięciu różnych gimnazjów, napisze dziesięć powieści. Ale to nie wszystko. Powieści będą realizowały założenia dziesięciu różnych konwencji, a po stworzeniu swojego fragmentu grupy będą się nimi wymieniać, a to oznacza, że za każdym razem będziemy dopisywać dalszą część historii, która powstała w głowach innych dzieciaków. Wszystko to z wykorzystaniem wspomnianych już kości. Niemożliwe? A jednak!

Nie ukrywam, że już opracowanie samego planu sprawiło mi wielką frajdę i liczę na to, że realizacja zadań przewidzianych na kolejne miesiące przyniesie nie mniejszą. Głęboko wierzę, że w czerwcu przyszłego roku zaprezentuję Wam komiks lub komiksy, które powstaną w oparciu o stworzone w ciągu całego roku teksty.

Jakie wartości, poza szlifowaniem warsztatu pisarskiego, przyniosą nam <Stworzeni z wyobraźni>? Najważniejszą, w mojej ocenie, jest umiejętność pracy w grupie i odpowiedzialność za wspólne dobro. Pomyślcie tylko: jeśli któryś z zespołów nie wywiąże się ze swojej części zadania w określonym czasie, kolejny nie będzie mógł podjąć dalszej pracy, a co za tym idzie, nie powstaną również następne rozdziały. Tak to działa. A zupełnie przy okazji liczę na dobrą zabawę i zawarcie pięknych znajomości na długie lata. Tak wśród uczniów, jak i opiekunów grup.

 

Notka o autorce: Joanna Krzemińska jest nauczycielką języka polskiego w Liceum Ogólnokształcącym "Mikron" w Łodzi. Prowadzi własny blog edukacyjny Zakręcony Belfer. Należy do społeczności Superbelfrzy RP. Niniejszy artykuł ukazał się w blogu Superbelfrów. Licencja CC-BY-SA.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Nauczyciel napisał/a komentarz do „Sieciaki” i niebezpieczne kontakty online
Popieram takie inicjatywy. Trzeba edukować rodziców i dzieci, ale coraz ciężej uciec z sieci...
Jest koniec roku i chętnie dajemy się ponieść iluzji że od nowego roku szkolnego wszystko będzie lep...
Piotr napisał/a komentarz do EjAj z lodówki
Mam podobne przemyślenia, ciekawe czy to nadmuchana bańka ;)
W sprawie wf mam inna uwagę. Wf to przedmiot specyficzny. Nauczyciele wf nie pracują w domu, ich obo...
Bardzo ciekawe i trafne spostrzeżenia, widać dobre analityczne podejście i obiektywność. Warto, aby ...
Zaufanie uczniów i nauczycieli w szkole wymaga także zaufania władz do nauczycieli - czyli tworzenia...
Michał napisał/a komentarz do Edukacja w dialogu z AI
Doceniam refleksyjne podeście do AI w edukacji :)
Ahh... skandynawia to w ogóle ma swój klimat

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie