Fundamentalna dla edukacji amerykańskiej ustawa No Child Left Behind (Żadne dziecko nie pozostanie w tyle) zakłada, że wszyscy uczniowie do ukończenia ósmego rocznika (K-8) muszą umieć korzystać z podstawowych urządzeń nowych technologii. Jak się okazuje, zdefiniowanie tej umiejętności i jej ocena stanowią duże wyzwanie dla kierujących szkołami.
Organizacje takie jak Międzynarodowe Stowarzyszenie na Rzecz Technologii w Edukacji (International Society for Technology in Education – ISTE) oraz Partnerstwo dla Umiejętności XXI wieku (Partnership for 21st Century Skills – P21) stworzyły standardy, które określają, co oznacza dla uczniów umiejętność korzystania z nowych technologii oraz posiadanie tzw. umiejętności XXI wieku. „Z jednej strony dobrze, że posiadamy już standardy” - tłumaczy Karen Cator, dyrektor w Apple Inc –„ale teraz musimy się nauczyć, jak mierzyć i oceniać te umiejętności.”
Ciekawie wygląda podejście władz oświatowych w różnych stanach Ameryki do rozwiązania tej kwestii. Zachodnia Wirginia i Północna Karolina podchodzą do tematu odmiennie. Północna Karolina wykorzystuje już istniejące testy do określenia na ile swobodnie uczeń korzysta z nowych technologii. Zachodnia Wirginia stosuje natomiast pomysł wbudowanej oceny, który polega na obserwacji uczniów i ich umiejętności wykorzystania nowych technologii w procesie nauki.
Brenda Williams, dyrektor wykonawczy Departamentu Edukacji w Zachodniej Wirginii, wierzy, że uczniowie najpierw muszą zdobyć wiedzę, potem ją pogłębić, aby w końcu móc tworzyć nową wiedzę wykorzystując to, czego się wcześniej nauczyli. W ramach ostatniego etapu uczeń może pokazać zrozumienie tematu, ale także wykorzystanie narzędzi technologicznych, które ułatwiają tworzenie i dzielenie się wiedzą.
”W Zachodniej Wirginii podstawą dobrej oceny uczniów jest w pierwszej kolejności wszechstronny, profesjonalny rozwój nauczycieli i pracowników administracji”, mówi Williams. Zawartość lekcji musi dawać możliwość rozwiązywania problemów dnia codziennego, ale musi też dostarczać pewnych danych, które umożliwią ocenę uczniów i poziomu zrozumienia przez nich przedmiotu. Interpretacja danych jest już po stronie nauczycieli. Zachodnia Wirginia jest jednym z niewielu stanów, które działają wspólnie z P21, aby przeprojektować standardy i program na bardziej sprzyjające rozwojowi umiejętności uczniów niezbędnych w XXI wieku.
W poszukiwaniu nowych narzędzi edukacyjnych, które pomogłyby uczniom swobodnie korzystać z nowych technologii, Zachodnia Wirginia rozpoczęła od Oregon Trail – prostego testu wyboru przypominającego grę komputerową. Potem nauczyciele stanowi zaczęli korzystać z Sim City - innowacyjnej gry edukacyjnej o charakterze edutainment. Obecnie edukatorzy korzystają z River City, która umożliwia grę wielu osobom w wirtualnym środowisku. To gra edukacyjna, w której uczniowie przenoszą się w XIX wiek, pracują w małych grupach badawczych i mają za zadanie odkryć, dlaczego mieszkańcy wirtualnego River City chorują.
W celu uzyskania rzetelnych ocen tzw. umiejętności XXI wieku, Zachodnia Wirginia stworzyła program pilotażowy obejmujący 24 szkoły. Władze stanowe powołały również specjalny komitet złożony z przedstawicieli szkół, który określa co i w jaki sposób powinno zostać ocenione.
W pierwszym roku realizacji programu, 12 szkół zostało uznanych za biegłe, a 12 nie („biegły” oznaczało, że w danej szkole znajduje się odpowiedni procent uczniów ósmego rocznika, którzy potrafią swobodnie korzystać z nowych technologii). Dla zbadania różnych powiązań, rezultaty zestawiono z ilością uczniów, którzy otrzymują w szkole darmowe lub tańsze lunche. Następnym krokiem będzie przyjrzenie się, czy brak dostępu do Internetu w domu ma wpływ na gorsze wyniki w nauce.
Z kolei w Północnej Karolinie już od 1995 roku uczniowie ósmego rocznika (K-8) biorą udział w teście z umiejętności komputerowych. Władze oświatowe zdają sobie sprawę z tego, że jest on już nieco przestarzałym sposobem oceny uczniów i zakładają jego utrzymanie do momentu, aż zostanie on zastąpiony nowym, bardziej złożonym testem z wykorzystania technologii XXI wieku. Obecny test daje możliwość wielokrotnego wyboru. Mierzy umiejętności przygotowania materiałów pisanych na komputerze, korzystania z arkusza kalkulacyjnego, a także pokazuje jak uczniowie radzą sobie z obsługą różnych aplikacji.
Wszyscy z niecierpliwością oczekują nowego sposobu oceny umiejętności uczniów. Karen Cator podkreśla, że nowe testy nie tylko pozwolą przejść uczniom do następnej klasy, ale przede wszystkim pomogą edukatorom w lepszym przygotowaniu przyszłych pokoleń do współczesnego świata.
Opracowane na podstawie informacji portalu eSchoolNews.