Nauczyciel w Polsce - fakty i mity (2)

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

debaty edukacyjneNasze szkoły uczą bardzo dobrze. Polscy uczniowie, którzy trafiają do zagranicznych szkół, nie mogą się nadziwić, że programy są tam takie skromne, liczba lektur znikoma, nikt nie wymaga zapamiętywania ogromnej ilości wiadomości. Nasi uczniowie zajmują wysokie miejsca w międzynarodowych olimpiadach przedmiotowych. Oba te stwierdzenia są prawdziwe.

 

Mamy co roku wielu olimpijczyków i to dowodzi, że potrafimy świetnie uczyć. Są szkoły, które co roku mają kilku olimpijczyków z chemii, inne z matematyki, jeszcze inne z fizyki. Bo jest tam wspaniały nauczyciel pasjonat, który nie myśli, ile godzin poświęca młodzieży i jest zawsze w pracowni, na zajęciach, często nie dostając za to ani grosza.
 
Ale to się niestety nie przekłada na masowość tego świetnego uczenia. Istnieją u nas wyraźnie „stajnie koni wyścigowych”, ale niestety także wiele szkół, gdzie rzeczywiście niełatwo jest się czegoś nauczyć i mieć szanse na kontynuowanie edukacji. Pół biedy, jeśli taka szkoła jest w dużym mieście i można się przenieść do innej, ale jeśli to jedyna w najbliższej okolicy?

 

Wyniki testu PISA 2000 świadczą dobitnie, że jesteśmy poniżej średniej europejskiej, także poniżej Czech i Węgier. Polskie wyniki charakteryzuje dodatkowo bardzo duży rozrzut, przede wszystkim duży procent wyników bardzo niskich: 30% uczniów zasadniczych szkół zawodowych nie osiągnęło minimalnych 335 punktów! Są to funkcjonalni analfabeci.

 

Gdyby pominąć tę grupę nasz wynik byłby na poziomie średniej europejskiej! Ale oni istnieją i w naszym systemie edukacji niewiele jest pomysłów na podciąganie poziomu tych najsłabszych. W tej dziedzinie kraje wysoko rozwinięte mają bardzo efektywne programy, skierowane do grup imigrantów, ubogich, nie znających języka i innych „wykluczonych”. Dzięki takim programom szkoła amerykańska, przez wiele lat będąca daleko w rankingach edukacyjnych, obecnie zajmuje w nich wysokie miejsca. A my nie bardzo sobie radzimy z naszymi społecznie i edukacyjnie zmarginalizowanymi grupami ludności.

 

Są jeszcze inne aspekty upadku pozycji nauczyciela związane z tym, jak wykonuje on swoją podstawową powinność, to jest uczenie. W znanej mi szkole nauczycielka języka obcego (tzw. native speaker), nie może zrozumieć, jak to jest możliwe, że nauczyciele nagminnie spóźniają się na lekcje. Najwięcej na pierwsze, ale i w środku dnia z pokoju nauczycielskiego trudno wyjść, a nasze i tak krótkie, bo tylko 45-minutowe lekcje, skracane są o 10 czy nawet 15 minut. Ona czeka przed dzwonkiem na młodzież w klasie!

 

O tym, że nauczyciel często jest nieprzygotowany do lekcji, że prowadzi ją byle jak już pisałam. Dotyczy to także prowadzenia zajęć w pracowniach przedmiotowych. O tym, że wykonując ćwiczenia własnymi rękami uczniowie zapamiętują nieporównanie więcej, niż przez słuchanie wykładu wiemy wszyscy – tzw. Stożek Dale’a jest tego przybliżoną ilustracją. Jednakże mimo edukacyjnej biedy wiele szkół ma wspaniałe pracownie, do których rzadko kto zagląda. Wymaga to przecież więcej pracy ze strony nauczyciela...

 

W ten sposób zabija się naturalną ciekawość ucznia. Doświadczają tego dzieci od pierwszych lat szkoły. „Sam jako ojciec przećwiczyłem ten system – mówi dr Michał Krych, pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego, nauczyciel w liceum Staszica w Warszawie (A. Wdowińska-Sawicka: „Moda na wiedzę”, Perspektywy, nr 2 (66) 2004). „Zauważyłem, że moja córka już w drugiej klasie podstawówki przestała pytać, jak jest naprawdę? Zaczęła interesować się tym, jak ma coś napisać, żeby dostać piątkę”. Ale to nie jest odosobniony przypadek.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...
Ci dorośli kiedyś chodzili do szkoły (niektórzy całkiem niedawno) i ktoś porozdawał im matury. Suger...
Sławomir napisał/a komentarz do Urządzimy młodym nowy, wspaniały świat
Ciekawa polemika. Zauważam, być może błędnie, kontrast między podejściem dialektycznym (Pana, Panie ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie