Wychowaliśmy pokolenie egoistów, hedonistów i gadżeciarzy. To oskarżenie sprzed kilku laty z okładki jednego z tygodników. Czy udało się wzbudzić w nas poczucie winy i ujawnić naszą bezradność? Pojawienie się w szkolnych klasach pokolenia, którego nawyki ukształtował kontakt z cyfrową technologią, jest cały czas dla nas wyzwaniem. Wpadliśmy w swoistą pułapkę.

Czy wasi uczniowie nie nudzą się na lekcjach matematyki? Chyba nazbyt często w naszych szkołach nauczyciel prowadzi monolog na zajęciach, a udział dzieci jest ograniczony do krótkich odpowiedzi: tak, nie, ew. podanie wyniku. To nie o to chodzi w nauczaniu matematyki (i nie tylko tego przedmiotu). Takie podejście jest pedagogicznie szkodliwe i nie uczy w żaden sposób rozumowania. Podobnie jeśli lekcje polegają na przepisywaniu z tablicy, nawet tej interaktywnej.

Czy szkoła może wpływać korzystnie na rozwój uczniów? Czy ma jakieś znaczenie? Te proste pytania powinniśmy stawiać jak najczęściej jako nauczyciele i dyrektorzy (zwłaszcza publicznych) szkół. Kiedyś odpowiedź na to pytanie wydawała się oczywista. Dziś, już raczej nie.

Ilekroć słyszę rozmaite postulaty pod adresem współczesnej polskiej szkoły, tylekroć przychodzi mi na myśl fraza, która zawarłem w tytule tego artykułu. Oczywiście społeczna presja na zmiany jest niezbędna, bez niej ryzykujemy pozostanie na wieki wieków w epoce pedagogiki łupanej, ale doprawdy, niektóre tematy budzą już tylko moje znużenie. Należy do nich kwestia lektur szkolnych i w ogóle roli szkoły w promowaniu czytania książek. W swoim czasie poświeciłem temu artykuł w papierowej wersji „Wokół szkoły” ("O lekturach szkolnych inaczej", nr 3/2014), którego konkluzja była taka, że regres czytelnictwa jest w największym stopniu oczywistym następstwem pojawienia się innych źródeł rozrywki, wiedzy oraz sposobów spędzania czasu. I żadne zaklęcia, ani obarczanie winą szkoły tego stanu rzeczy nie odmienią.

Ten, kto przeżył dziesięć porażek, jest o wiele dalej w swoim rozwoju, niż ten, kto nie doświadczył żadnej. Doświadczenia nas uczą, a porażka jako potencjalna ich część, to informacja. Rozwija, wzmacnia, otwiera na nowe możliwości i sprawia, że uczymy się szukając kolejnych sposobów na osobistą skuteczność. Popełniony błąd to nowa szansa znalezienia lepszego sposobu, innej metody, skutecznej strategii, ale też poznania siebie i własnych reakcji na pojawiające się trudności. Czy podobnie myślą nauczyciele? Jak podchodzą do porażek i popełnianych przez siebie i swoich uczniów błędów?

Media społecznościowe, w których spędzamy coraz więcej czasu, są pewną formą wypełnienia pustki po relacjach, o które często nie jesteśmy w stanie zadbać lub które nie są możliwe w tzw. realu, np. ze względu na odległości. Poszukujemy w sieci znajomych, aby zyskać namiastkę kontaktów międzyludzkich. Jeśli poświęcimy im dość uwagi – mogą faktycznie powstać wartościowe relacje i cenna wymiana. Gorzej jeśli tylko dodajemy kolejnych, nie bardzo nawet kojarząc któż to jest.

Żyjemy w pięknych czasach, kiedy myśl ludzka, wolna w bezkresnej przestrzeni internetu, poddaje refleksji najbardziej nawet odległe i abstrakcyjne sprawy tego świata. Idąc za wezwaniem poety sięgamy, gdzie wzrok nie sięga. My – już nie tylko garstka jajogłowych, ale MY WSZYSCY, zrównani przez internet w poczuciu własnej wartości i gotowi wypowiadać swoją opinię na każdy możliwy temat.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kinga napisał/a komentarz do Nauczyciele – luka pokoleniowa
To prawda. Bardzo dobry artykuł. Młodzi nauczyciele w polskich szkołach są niemile widziani, a jeśli...
Ppp napisał/a komentarz do Polacy coraz bardziej obojętni na ekologię?
Co w tym dziwnego? Ekologia musi być wprowadzana w życie tak, by była dla ludzi prosta, tania i nie ...
Ppp napisał/a komentarz do Nauka języka obcego w polskich szkołach
Czyli nic się nie zmieniło, odkąd przestałem chodzić do szkoły - ta nadal uczy gramatyki i słówek, o...
Ppp napisał/a komentarz do Odciążenie uczniów od myślenia?
Wystarczy nie oduczać myślenia i zadawania pytań - to jednak zadanie dla podstawówek. Jeśli uczeń zg...
Stanisław Zbigniew Czachorowski napisał/a komentarz do Dawanie uczniom sensownych wyborów
Poczucie sprawstwa jest ważne. Gdy daję studentom możliwość wyboru czasem są zaskoczeni. Pozytywnie....
Stanisław Zbigniew Czachorowski napisał/a komentarz do Pomysły na efektywne i wartościowe kończenie nauki w roku szkolnym
Przydatne pomysły, niektóre stosuję, inne dopiero wypróbuję. Na studentach. Mam na myśli wszystkie t...
Ppp napisał/a komentarz do Dawanie uczniom sensownych wyborów
Dobre chęci, jak widzę, są - problem w tym, że o wszystkim WAŻNYM decyduje MEN, o mniej ważnych dyre...
Jan Soliwoda napisał/a komentarz do Po wyborach. Co dalej z polską edukacją?
2,5 milionowa Warszawa (podobnie Kraków i inne duże metropolie) miała ponad 80-procentową frekwencję...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie