Ten, kto przeżył dziesięć porażek, jest o wiele dalej w swoim rozwoju, niż ten, kto nie doświadczył żadnej. Doświadczenia nas uczą, a porażka jako potencjalna ich część, to informacja. Rozwija, wzmacnia, otwiera na nowe możliwości i sprawia, że uczymy się szukając kolejnych sposobów na osobistą skuteczność. Popełniony błąd to nowa szansa znalezienia lepszego sposobu, innej metody, skutecznej strategii, ale też poznania siebie i własnych reakcji na pojawiające się trudności. Czy podobnie myślą nauczyciele? Jak podchodzą do porażek i popełnianych przez siebie i swoich uczniów błędów?

Media społecznościowe, w których spędzamy coraz więcej czasu, są pewną formą wypełnienia pustki po relacjach, o które często nie jesteśmy w stanie zadbać lub które nie są możliwe w tzw. realu, np. ze względu na odległości. Poszukujemy w sieci znajomych, aby zyskać namiastkę kontaktów międzyludzkich. Jeśli poświęcimy im dość uwagi – mogą faktycznie powstać wartościowe relacje i cenna wymiana. Gorzej jeśli tylko dodajemy kolejnych, nie bardzo nawet kojarząc któż to jest.

Żyjemy w pięknych czasach, kiedy myśl ludzka, wolna w bezkresnej przestrzeni internetu, poddaje refleksji najbardziej nawet odległe i abstrakcyjne sprawy tego świata. Idąc za wezwaniem poety sięgamy, gdzie wzrok nie sięga. My – już nie tylko garstka jajogłowych, ale MY WSZYSCY, zrównani przez internet w poczuciu własnej wartości i gotowi wypowiadać swoją opinię na każdy możliwy temat.

Zła wiadomość jest taka, że znajdujemy się w środku kryzysu o niespotykanych rozmiarach i o globalnym znaczeniu. Martha Nussbaum, jedna z najbardziej cenionych na świecie filozofów polityki i prawa przekonuje, że nie chodzi tutaj o kryzys finansowy, ale o światowy kryzys edukacji. W pogoni za zyskiem, zapominamy o rozwijaniu samodzielnego, krytycznego i współodpowiedzialnego społeczeństwa. Zaniedbując edukację humanistyczną i artystyczną, zabijamy jednocześnie wyobraźnię, koncentrując się głównie na „praktycznych” przedmiotach. Edukacja sprowadzana jest najczęściej do zestawu instrukcji, odnoszących się jedynie do szybkich efektów i korzyści krótkoterminowych - zaliczyć sprawdzian, przygotować się do testów, zdać kolejny egzamin, wypaść dobrze w rankingach i międzynarodowych badaniach.

Powszechne jest narzekanie, że w internecie jest mnóstwo złych informacji, kłamliwych, niedobrych fake newsów. A już na pewno na portalach społecznościowych. Lepiej nie zaglądać? Tyle tylko, że internet i jakiś tam Facebook jest taki jak my sami. To lustro, w którym odbija się nasza natura. Co innego książki, te to są poważne, wiarygodne itd. Czyżby?

Ocenianie w języku polskim jest nierozerwalnie związane z krytyką i stopniami szkolnymi – „oceniam, czyli pokazuję Ci, jak daleko jesteś od ideału”. Większość ludzi lepiej uczy się jednak nie będąc krytykowanym, ale będąc ocenianym. Wiemy to też po sobie. Wielu nawet nauczycieli oświadcza: „Zawsze bałem się klasówek, a na egzaminach miałem ból brzucha! Nigdy więcej żadnych egzaminów!”. „No tak… Ale przecież uczniowie bez stopni nie będą się uczyć!”. To jest zdanie, które wypełnia ten balon, jest ono nieprawdziwe.

Wszystko co robimy w naszych szkołach, może stać się autentyczną odpowiedzią na rzeczywiste wyzwania, z którymi mierzą się dziś przywódcy, rządy państw, politycy, lokalni działacze i liderzy. Bo to, czym uczniowie zajmują się podczas szkolnych zajęć, jest równie ważne, jak zapobieganie światowym kryzysom i poprawa jakości życia. Jak zamienić dzisiejszą perspektywę postrzegania szkolnych zajęć w efektywny proces uczenia się i doświadczania sensu naszej pracy.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?
Zaprawdę powiadam Wam - likwidacja matury rozwiązuje WSZYSTKIE problemy z maturą. Średnia ocen na św...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie