„Skończysz szkołę z wyróżnieniem, bo mam dla Ciebie Plan. Twój Plan na życie…” - można się zastanawiać, czy wchodząca do kin ekranizacja Małego Księcia to film przeznaczony dla dzieci czy raczej dla dorosłych posiadających dzieci. Z pewnością warto wybrać się do kina (nie tylko) z dziećmi i powrócić wspomnieniami do chwil, kiedy byliśmy dziećmi.
Napisana podczas II wojny światowej (1941) opowieść Antoine Saint-Exupery’ego to jedno z najlepiej znanych na świecie dzieł literackich. Historia Małego Księcia została przetłumaczona na ponad 270 języków i dialektów (także w wersji Braille’a), a sprzedano ponad 140 milionów egzemplarzy książki - na całym świecie ukazały się już 3374 jej wydania.
Film w reżyserii Marka Osborne’a przedstawia alternatywną historię Małego Księcia – nie jest to zatem ekranizacja szkolnej lektury. Na ekranie zobaczymy opowieść o dziewczynce, której kochająca ją mama zapragnęła dokładnie zaplanować i zorganizować jej życie – „nie zostawimy nic przypadkowi…”. Tymczasem pewnego dnia dziewczynka poznaje starego, dość ekscentrycznego pilota. Ten pokazuje jej świat, który jemu pokazał wiele lat wcześniej Mały Książę – kompletnie różniący się od tego, który zapragnęła dla niej mama.
„Dorastanie to nie problem, tylko zapominanie, że było się dzieckiem” – Małego Księcia trzeba zobaczyć.
Opracowanie na podstawie pakietu materiałów o Małym Księciu przygotowanych przez Wydawnictwo Znak.
(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).