Ostatnie lekcje w każdym roku szkolnym poświęcamy zwykle na utrwalenie materiału. Jednak zamiast kserować uczniom nudne ćwiczenia, do wykonania których zdecydowanie brakuje im już motywacji, polecam podejść do tego bardziej kreatywnie - z punktu widzenia nauczyciela i ucznia. Dla nauczyciela to zarazem mniej pracy, gdyż nie musi stać przy xero, wystarczy wymyśleć kilkanaście pytań pobudzających uczniów do myślenia, a zarazem do sięgnięcia po wiedzę zdobytą podczas całego roku szkolnego (tego i poprzednich).
Możemy pójść dalej i przygotować takie pytania, aby odpowiadając na nie uczniowie musieli wykorzystać konkretne konstrukcje gramatyczne lub słownictwo z lekcji. Ważne jest jednak, aby te pytania zaskoczyły naszych podopiecznych, aby były dla nich wyzwaniem i pozwoliły odpłynąć. Tu nie ma złych odpowiedzi, chodzi o to, aby pomyśleli nad kreatywną odpowiedzią, a potem zerknęli do zeszytu/słownika i zapisali to po angielsku.
Ja przygotowałam dla moich piątoklasistów i szóstoklasistów prezentację Imagine… Skorzystałam przy tym z pomysłu Ali Podstolec (Nieprzeciętna polonistka) i przerobiłam go tak, aby dostosować do potrzeb moich uczniów.
Instrukcja jest prosta:
Przeczytaj pytanie, wyobraź sobie opisaną sytuację i napisz, co się wtedy dzieje. Możesz napisać o świecie ogólnie lub konkretnie o sobie - ważne, aby odpowiedź była napisana po angielsku tak, aby reszta klasy mogła to zrozumieć (uczniowie są ciekawi odpowiedzi swoich kolegów i koleżanek, słuchają uważnie, czasami nawet wywiązuje się dyskusja albo pada pytanie: "Why?", a to prowadzi do budowania kolejnych zdań po angielsku).
Jeśli któreś pytanie wzbudzi wyjątkowe emocje, możemy zapoczątkować ciąg przyczynowo-skutkowy. Opisujemy wybraną sytuację na tablicy/flipcharcie, np: People can understand animals, so ... i prosimy uczniów o podanie skutku. Proponuję, aby uczniowie pracowali w parach - jest im wtedy łatwiej i są przy tym większe emocje. Kiedy pada zdanie opisujące skutek, zapisujemy je i dodajemy "so...", np. I can understand my dog, so ... . Kolejna para uczniów dopisuje skutek do tej ostatniej sytuacji itd. Zobaczmy, jak daleko uda nam się dojść, a na koniec porównajmy zdanie pierwsze z ostatnim - czy mają one ze sobą jakiś związek? Czy dałoby się przewidzieć taki skutek pierwszej sytuacji bez tych wszystkich pośrednich kroków?
Zaletą takiej lekcji jest to, że nadaje się ona dla różnych klas bez względu na omawiany materiał - pytania są uniwersalne, a każdy odpowiada tak, jak potrafi (inaczej odpowie czwarto- a inaczej ósmoklasista, ale obie odpowiedzi będą dobre. Czy poprawiać błędy językowe? Ustalmy to na początku z uczniami - aby nie peszyć ich proponuję ustalić, że przed podaniem odpowiedzi uczniowie konsultują poprawność zdania z 2 innymi uczniami. Kiedy upewnią się, że ich zdanie jest zrozumiałe, przedstawiają je całej klasie. Nauczyciel może też krążyć po sali w trakcie tworzenia odpowiedzi i wtedy pomagać rozwiązywać pojawiające się problemy językowe - na pewno jest to lepsze niż poprawianie błędów na forum klasy.
Prezentacja do pobrania jako szablon - tutaj.
Notka o autorce: Ewa Przybysz-Gardyza - nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej i języka angielskiego w szkole podstawowej. Ambasador Programu eTwinning; należy do społeczności Superbelfrzy RP; koordynator warsztatów językowych TEIP oraz projektu Erasmus+; pasjonatka nowych technologii; autorka bloga: dlanauczycieli.blogspot.com, w którym ukazał się niniejszy artykuł; ciągle się uczy i poszukuje sposobów na ulepszanie szkoły.