Mają otwarte głowy, chcą działać i zdobywać nowe doświadczenia. Już wiedzą, że razem mogą więcej. Młodzi ludzie z YouthBanków kolejny raz pokazali, że w ich pomysły warto inwestować.
Kto potrafi to wszystko zrozumieć, czyli po co nam rozumienie?
Rozumienie treści jest sednem kształcenia. Opanowanie ich bez rozumienia nie ma sensu. Ucząc się trzeba zrozumieć treści i język. Rozumienie czegoś lub kogoś to wielka sztuka. Jest jednym z podstawowych warunków skutecznego uczenia się i uzyskania wysokiej jakości edukacji. Czy rozumienie jest dziś trendy?
Cierpimy na nadmiar, także informacji
Żyjemy w czasach obfitości. To znaczy niektórzy żyją w nadmiarze (w skali całej Ziemi i ludzkości). Nadmiarze konsumowanych kalorii i... informacji. Nadmiar kalorii szkodliwy jest przy siedzącym trybie życia. Bo kiedyś ruszaliśmy się znacznie więcej. I mniej jedliśmy. Z konieczności. Z biedy i warunków środowiskowych. A nadmiar informacji?
Mądrzy konsumenci energii - konkurs międzyszkolny
Uczniowie w niejednej szkole słyszeli zapewne o globalnej walce ze zmianą klimatu, o bardziej zrównoważony świat. Wielu z nich cechuje być może świadoma postawa w rozwiązywaniu tego światowego problemu. Są tacy, którzy wiedzą, w jaki sposób ograniczać ilość odpadów i oszczędzać wodę. Czy jednak są świadomi, jaki mają wpływ na świat jako użytkownicy energii? Portal ConsumerClassroom zaprasza uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych do 4. edycji Konkursu Międzyszkolnego.
Komu jest potrzebna kulturalna edukacja?
Kultura to coś znaczącego. Kulturalna edukacja jest ważna i powinna mieć wysokie miejsce w szkole. A jaką ma rangę dzisiaj? To ona uwrażliwia i budzi szacunek do człowieka i humanistycznych wartości. Kulturalnego człowieka widać na pierwszy rzut oka. Czy pytanie w tytule jest więc retoryczne?
Warsztat miejski - znakomita reaktywacja podwórka
Kiedyś na podwórku zdobywaliśmy kompetencje społeczne. Wymyślaliśmy zabawy, ustalaliśmy reguły i sami pilnowaliśmy ich przestrzegania. Nie obywało się bez gniewu i zabierania swoich zabawek i pójścia na swoje podwórko. W podwórkowej szopie uczyliśmy się majsterkowania, robiliśmy karmniki, zabawki i różne eksperymenty. Okazja do pozaformalnej edukacji politechnicznej. Pomagali starsi koledzy, jakiś wujek, sąsiad itd. Na wsi kowal, stolarz, garncarz. Tego już nie ma. Warto odtworzyć w nowych realiach.
Niewykorzystany potencjał muzeum?
Są niemal wszędzie. W małych i dużych miastach, przy szkołach w formie izb pamięci i w wielofunkcyjnych obiektach edukacyjnych. Hipernowoczesne i z tradycyjnymi ekspozycjami. Państwowe i prywatne. Poświęcone miastom, konkretnym osobom, gałęziom gospodarki, zdarzeniom, instytucjom i całym społecznościom. Dziś na nowo je definiujemy i nadajemy nowe funkcje.