Szkoła – wyzwania na tu i teraz

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Szkoła zaczyna uwierać wielu dorosłym, którzy widzą w niej narzędzie opresji i przymusu. Z jednej strony reprezentują oni nie najgorzej zorganizowany homeschooling. Z drugiej strony społeczność placówek potocznie nazywanych niepublicznymi, a prowadzonych przez organizacje społeczne czy biznesowe bądź osoby prywatne. Z trzeciej pojedynczych rodziców, którym szkoła jako organizacja się nie podoba i chcieliby dla swoich dzieci czegoś innego.

Przez kilka lat mieliśmy doskonałe wytłumaczenie. Winnymi były osoby typu Zalewska czy Czarnek oraz kierowana przez nich administracja. To ich postawa i upór w sposób drastyczny ograniczały wszelkie próby autonomicznych poczynań szkół, dyrektorów i nauczycieli. Czy nowy zestaw ministerialny coś zmieni? Póki co odwołał hamulcowych kuratorów. Wciąż omawia wprowadzenie podwyżek. Zapowiedział rezygnację z zadań domowych(?). I obiecuje streszczenie podstaw programowych. Czy to wystarczy? Czy to w ogóle dobry kierunek. Ewidentnym plusem jest otwartość na dialog. Ograniczeniem roszczenia, poziom frustracji i chyba brak nadziei w środowisku. Działania podejmowane w ten sposób ewidentnie wymagają czasu.

Wydaje się, że najprostszym rozwiązaniem mogłoby być połączenie zabiegów o odzyskanie normalności z celową modyfikacją systemów edukacyjnych. Autorzy raportu Institute for The Future University of Phoenix analizując wyzwania jakie stoją przed kolejnymi pokoleniami wśród kluczowych powodów, ale i celów uczenia wymieniają:

  • znajdowanie sensu i istotności zjawisk społecznych i ekonomicznych, nadawanie sensu pracy swojej i innych,
  • inteligencję społeczną: rozumienie zachowań, wywieranie wpływu na innych,
  • myślenie poza schematami (twórcze myślenie, kreatywność) i adaptacja (elastyczność, dostosowywanie się do zmieniających się warunków),
  • współpracę międzykulturową i rozumienie innych kultur (tolerancja nie wystarczy, ważna będzie akceptacja),
  • rozumowanie i tworzenie koncepcji oparte na mnóstwie danych,
  • korzystanie z nowych mediów (wykorzystywanie obrazów i filmów),
  • myślenie międzydyscyplinarne (specjalizacja nie wystarczy, ważne będzie orientowanie się w wielu dziedzinach),
  • myślenie projektowe (organizowanie zasobów tak, by dawały określone rezultaty),
  • zarządzanie informacjami i krytyczne myślenie,
  • efektywna współpraca w wirtualnym zespole.

Kiedy spróbujemy porównać wymienione wyżej zapisy z tymi, które stanowią treść proponowanych rozwiązań widzimy, że mówimy o dwóch różnych światach. Ciekawe dlaczego, zwłaszcza, że większość proponowanych rozwiązań można zrobić bez potrzeby oglądania się na resort edukacji. Przecież, jak w zasadzie od dawna, również w zgodzie z przepisami prawa wciąż jeszcze można:

  • w sposób autonomiczny projektować działania edukacyjne zarówno w obszarze zajęć prowadzonych przez poszczególnych nauczycieli jak i aktywności realizowanej przez całą szkołę,
  • modyfikować i czynić bardziej przyjaznym system oceniania, w tym wzmacniania samooceny dokonywanej przez uczniów i informacji zwrotnej udzielanej przez nauczycieli,
  • wzmacniać system wartości, priorytety oraz strategiczne cele pracy szkoły poprzez podejmowanie szeroko zarojonego dyskursu dotyczącego pracy wychowawczej szkoły,
  • budować korzystny dla nauczycieli serwis wsparcia ich rozwoju w ramach zarówno sposobu realizacji nadzoru pedagogicznego jak i udostępniania możliwości korzystania ze szkoleń finansowanych ze środków na wspomaganie.

Warto wreszcie korzystać z gotowych i sprawdzonych rozwiązań. Jedno z nich opisuje w swojej książce Kompetencje XXI wieku Jérémy Lamri (Warszawa 2021). To inicjatywa pod tytułem Free Up Your Energy, która przeprowadzona wśród tysięcy czołowych menadżerów pozwoliła uwolnić 30% ich czasu pracy, a na którą składa się:

  • dzielenie się najlepszymi praktykami w sieci społecznościowej,
  • rezygnacja z niepotrzebnego raportowania na rzecz raportowania skoncentrowanego na działaniach,
  • skrócenie czasu spotkań,
  • łączenie autonomii działania zespołów z wzrostem ich odpowiedzialności za osiągane rezultaty,
  • organizowanie spotkań z odpowiednikami z innych organizacji,
  • monitorowanie postępu inicjatyw podejmowanych przez kierownictwo.

Zaproponowany wyżej zestaw powinien się świetnie sprawdzić w każdej szkole. Wiedzmy co planujemy osiągnąć, zaprogramujmy realną ścieżkę wypracowania założonych efektów i podzielmy się w optymalny sposób wynikających z tego rozwiązania zadaniami. Kontaktujmy się z innymi szkołami, nauczycielami, dyrektorami, którzy robią to samo – uczmy się wzajemnie od siebie, budujmy wspólną platformę działań, korzystajmy z tych samych, dobrze dobranych i naprawdę wartościowych szkoleniowców. Przyglądajmy się efektom naszej pracy, odnotowujemy uzyskiwane sukcesy, dziękujmy sobie za nie i róbmy to zarówno dla siebie, dla swojej szkoły i przede wszystkim dla uczniów. Pytajmy ich, co oni na to. Rozmawiajmy z nimi. I bądźmy razem, bo tego nam dziś w sposób szczególny potrzeba.

 

Notka o autorze: Jarosław Kordziński – obserwator rzeczywistości edukacyjnej w Polsce i na świecie. Autor, między innymi wydanej w 2022 roku przez Wydawnictwo Wolters Kluwer książki „Edukacja wyzwolenia szkól i nauczycieli”.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie