Doradztwo jest dziś modne, choć kojarzy się różnie. Dotyczy oddziaływania osoby doświadczonej, wykształconej, np. nauczyciela - mistrza na swego ucznia. Jest metodą słowną i praktyczną, często ma motywującą, inspirującą siłę. Kto jest dobrym doradcą? Kto potrafi wskazać właściwą drogę rozwoju. Czy takim doradztwem jest dziś tutoring? Oto lapidarne abc… nowego edukacyjnego doradztwa.
Edukacja fachowców albo pseudowykształcenie
Matura i co dalej? Czy można wyobrazić sobie życie bez matury? Przy okazji egzaminów maturalnych co roku toczy się w Polsce dyskusja na temat jakości i celowości kształcenia. Czy jest to faktycznie ważny egzamin dojrzałości, czy tylko balon, który (co roku) pompujemy mitami w pogoni za (mniej lub bardziej trafnie wybranym) wykształceniem?
Jak zmieniła się jakość oświaty na przestrzeni ostatnich lat?
Jak pokazują wyniki ostatnich badań PISA, poziom naszej edukacji jest na najlepszym poziomie od kilku lat. Z raportu zaprezentowanego w ubiegłym roku wynika, że Polska osiągnęła jeden z czołowych rezultatów na świecie, jeśli chodzi o przyrost liczby uczniów z najwyższymi wynikami. Znaleźliśmy się na 14 miejscu, spośród 64 krajów uczestniczących w badaniu. Można przypuszczać, że jest to wynik zmian w podstawie programowej i strukturze szkolnictwa, rezultat reform polskiej oświaty.
Alert dla rzeczy najważniejszych!
Niedawno w sieci ogłoszono alert! Problem ważny, bo szerokopasmowy dostęp do internetu w polskiej szkole potrzebny. Uświadamia nam to między innymi tekst Dariusza Stacheckiego pt. Hamulec dla cyfrowej szkoły. Określa w nim między innymi standardy dla cyfrowej szkoły. Trudno przecenić jego wartość w budowaniu jej nowoczesnej infrastruktury. Ja ogłaszam jeszcze jeden: alert dla wychowania.
„Wszyscy jesteśmy dziwni”
Polska szkoła jest zbyt „normalna”. A to błąd. W kontekście współczesnego świata kurczowo trzymamy się mylnego wzorca zarówno w Polsce, jak i w większości krajów na świecie. „Normalność”, jako trend w oświacie na całym globie, łatwo zweryfikować np.: obrazem tradycyjnych ławek w szkołach, stosowaniem utartych metod, poziomem nudy lub zadając proste pytanie uczniowi „Jak podoba Ci się nauka w twojej szkole?”.
Hamulec dla cyfrowej szkoły
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, postanowiło wymiernie przyczynić się do zahamowania procesów cyfryzacyjnych w polskich szkołach poprzez ustalenie na zbyt niskim poziomie minimalnych wymagań dla łącza internetowego. Na stronie internetowej MAiC pojawił się projekt rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji w sprawie wymaganej przepływności łącza dla usługi szerokopasmowego dostępu do Internetu jednostek uprawnionych (czyli m. in. szkół publicznych, zakładów kształcenia nauczycieli, publicznych bibliotek itd.).
Halo, szkoło, obudź się! Mamy problem!
Nasz kraj mozoli się nad przejściem do epoki cyfrowej, a urzędnicy wylewają wiadra potu, usiłując dociec, jak otworzyć system na Internet i technologie informacyjne a zarazem nie stracić nad nim kontroli. Tymczasem na innych planetach znaleziono kompromisowe rozwiązanie – w zamian za utratę prywatności i życie ze świadomością, że ktoś zapisuje każde nasze klikniecie w klawiaturę telefonu czy komputera, nauczono się – i ten proces ciągle trwa – korzystać z praktycznie nieskończonych możliwości, jakie daje dostęp do informacji i pomysłów innych.