Moja koleżanka zwykła mawiać, że tam gdzie się kończy rozsądek, zaczyna się oświata. Przyglądając się temu, co dzieje się na „oświatowym podwórku”, trudno nie przyznawać jej racji. Edukacja wczesnoszkolna to mój kawałek „szkolnego podwórka”. „Uprawiam” go już ponad dwadzieścia lat i chciałam zwrócić uwagę na problem związany z nauczaniem najmłodszych. Także rodzicom.
Kiedy do szkoły? Czy badania mózgu dają odpowiedź na to pytanie?
W wieku sześciu lat w płacie czołowym mózgu występuje największa ilość połączeń neuronalnych. Jednak utrzymane zostają jedynie te, których dziecko używa. Mózg konsekwentnie kieruje się bowiem zasadą: „Używaj lub wyrzuć!” Stabilizuje się tylko część połączeń, im jesteśmy starsi, tym mamy ich mniej. Te struktury, które są wykorzystywane, mózg dalej rozbudowuje, nieużywane uznaje za niepotrzebne i je usuwa.
Dlaczego zawsze musimy zmieścić się w linijkach?
Szkoła traktuje dzieci przychodzące do szkoły jak białe kartki, które trzeba zapisać. Zupełnie nie uwzględnia tego, że te kartki są już jakoś zapisane – mówi Agata Wilam, współzałożycielka Uniwersytetu Dzieci podczas swojego wystąpienia na TEDx Kraków. I dowodzi, że dzieci są świetną, kreatywną i ciekawą świata grupą, która chce się uczyć. I że wcale nie muszą mieścić się w narzuconych im linijkach.
Mądre wychowanie może chronić przed depresją
W Polsce na depresję cierpi nawet półtora miliona osób. Niewielu z nas wie, że profilaktyka tej choroby zaczyna się od dziecka - dzięki mądremu wychowaniu ludzie łatwiej radzą sobie z depresją. Publikujemy fragmenty rozmowy z dr Ewą Woydyłło, psychologiem uzależnień, odbytej przy okazji VI Ogólnopolskiego Dnia Walki Depresją.
Języki obce najlepiej jak najwcześniej
Dzieci powinny rozpoczynać naukę języków obcych jak najwcześniej, ale należy zadbać o odpowiedni poziom kształcenia. Błędy w nauczaniu popełnione na najniższym poziomie edukacji później bardzo trudno naprawić - uznali uczestnicy konferencji zorganizowanej kilka dni temu przez Fundację Instytut Jakości w Edukacji (FIJED).
Gospodarne maluchy
Któż nie chciałby być milionerem! Marzymy o fortunie i zależy nam, by naszym dzieciom niczego nie brakowało i wiodło się dobrze (również finansowo). Warto się zastanowić w jaki sposób możemy pomóc maluszkom zrozumieć skomplikowane mechanizmy finansowego świata. Czy dawać dziecku kieszonkowe? Kiedy zacząć rozmawiać o pieniądzach?