Jak ten świat się zmienił! Jeszcze cztery lata temu narzekałem, że całe zainteresowanie mediów edukacją ogranicza się do sztampowych publikacji fabrykowanych tuż przed 1. września („Uczniowie wracają do szkół”) i pod koniec czerwca („Wakacje! Jaki był ten rok szkolny?!”). A teraz bez przerwy pojawiają się nowe materiały i to w poważnych publikatorach. Źródłem potężnego wzmożenia medialnego stała się pandemia, która pokazała ludziom dotychczas nieświadomym, szczególnie rodzicom uczniów, różne wady systemu oświaty. Ruch w interesie medialnym napędza też Przemysław Czarnek ulokowany w ministerialnym fotelu. A od dwóch lat zawsze w sierpniu pojawia się wątek braku nauczycieli. Rok po roku z coraz większym natężeniem.
Nie unikam nowych technologii
Praca nauczyciela jest moją pasją. Ciągle szukam, uczę się, doskonalę metody pracy. Od wielu lat jestem nauczycielką matematyki, wychowawcą, wicedyrektorem szkoły. Przed nauczaniem zdalnym technologie cyfrowe nie były mi obce. Podczas lekcji korzystałam z rzutnika, tablicy interaktywnej i monitora multimedialnego. A jednak zamknięcie szkół i zmiany z tym związane zarówno mnie, jak i moich kolegów, zaskoczyły. Wielu nauczycieli w mojej szkole unikało nowych technologii. Mimo że uważam, że nasza szkoła jest dobrze wyposażona w sprzęt, ciężko było namówić niektórych, by korzystali z niego na lekcjach. Oczywiście byli tacy, którzy pracowali chętnie, ale większość nie chciała się przekonać.
Zaangażowanie nauczycieli
Dużo mówimy o angażowaniu uczniów w uczenie się. A mniej o angażowaniu nauczycieli w nauczanie. Chęć pracy jako nauczyciel nie jest dana nauczycielowi na zawsze. Nawet, jeśli na początku miał dużą motywację do pracy w szkole, to po pewnym czasie może ona wygasnąć. Obserwujemy zwiększoną liczbę rezygnacji z zawodu. Wielu nauczycieli jest zmęczonych nauczaniem zdalnym, przy braku wsparcia ze strony władz i społeczeństwa.
Nauczyłam się stawiania granic
Pandemia – słowo odmieniane w roku 2020 przez wszystkie przypadki. Dotąd znane z filmów i kart historii, stało się moją codziennością. Codziennością, która naznaczyła moje życie prywatne i zawodowe do tego stopnia, że w pewnym momencie połączyły się one w nierozerwalną całość.
Lektury szkolne a cnoty niewieście (2)
Wszyscy potwierdzają zgodnie, że w nowej podstawie programowej do liceum za dużo książek do przeczytania. Po liście dotyczącej lektur szkoły podstawowej, podsuwamy teraz Ministrowi Czarnkowi nowe propozycje do usunięcia. Oto lista plugawych książek, w których bohaterki nie dochowały cnót niewieścich.
Więcej o przyspieszeniu
W obliczu przewidywanych strat w nauce, z którymi spotkamy się jesienią, proponowane jest zastosowanie tak zwanego „przyspieszenia”. Polega ono na skupieniu się na bieżącym programie z uwzględnieniem tych poprzednich treści, które są niezbędne do realizacji aktualnego programu.
Możesz być z siebie dumny vs Jestem z ciebie dumny
Jaka to różnica? W pierwszej wersji koncentrujemy się na uczniu, a w drugiej przenosimy uwagę na nauczyciela. W drugiej aprobata ze strony nauczyciela staje się celem. Uczeń pracuje na pochwałę ze strony nauczyciela, a w pierwszej sam jest autorem sukcesu.