Jako nauczyciele możemy zrobić z dziećmi niemal wszystko, co chcemy. Mamy ogromną władzę nad nimi. Wiadomo, że uczniowie powinni wykonywać polecenia nauczyciela, nawet, gdy ich nie rozumieją. Wymagamy od nich takich zachowań, których prawdopodobnie nie wymagalibyśmy od dorosłych.
Sztuka dyskretnego robienia rewolucji (w szkole)
Można wędrować po szkole jako po „cmentarzyku” dobrych pomysłów. Ale mimo wszystko, zanim jakiś ciekawy pomysł zostanie przez grono pedagogiczne unicestwiony, warto jednak nad nim posiedzieć, porozmawiać z innymi i przemyśleć. Bo to jest ważne, aby być aktywnym nauczycielem, ścierać się z różnymi pomysłami i proponować nowe rozwiązania dla własnej szkoły.
Czego oczekują nastoletni uczniowie od dobrego nauczyciela?
Uczniowie oczekują od nauczyciela przekazywania im rzetelnej wiedzy w sposób efektywny. To jest oczywiste i tym nie będziemy się zajmować. Oprócz tego uczniowie potrzebują jeszcze czegoś więcej. Czasami występuje różnica pomiędzy tym, czego potrzebują, a czego chcieliby uczniowie. To co deklarują nie musi być wcale dla nich dobre. Również potrzeby zmieniają się wraz z wiekiem dzieci. Zajmiemy się nastolatkami, którzy pragną większej swobody i niezależności niż młodsi uczniowie. To jest zgodne z rozwojem człowieka i powinniśmy się do tego dostosować. Dorośli, którzy pracują z nastolatkami, często nie wiedzą, jak mają postępować i wpływać na młodych dorosłych i jednocześnie mniej ich kontrolować.
Mozaika Edukacyjna
Edukacja nie jest już domeną jedynie szkoły. Coraz więcej wiedzy i umiejętności zdobywamy poza szkołą i poza edukacją formalną. Ale szkoły i nauczyciele mogą więcej skorzystać na tej zmianie. Pod warunkiem, że wokół lokalnych szkół będziemy tworzyć oddolne formy współpracy i wymiany, ucząc się od siebie nawzajem, czerpiąc dobre pomysły i inspiracje ze społeczności, w której szkoła funkcjonuje.
Reguły
Reguły są w szkole potrzebne. Przede wszystkim dają uczniom poczucie bezpieczeństwa. Uczniowie wiedzą, czego się od nich oczekuje. Uczniowie znają konsekwencje łamania zasad i mogą odpowiedzialnie decydować o swoim zachowaniu. Reguły nadają rytm, a ten jest bardzo pomocny uczniom.
Z życia uczniów...
Mają na imię Kuba, Julia... 13 lat - 7 klasa szkoły podstawowej. Wstają ok. 7.00. To dla nich męczarnia - rytm dobowy nastolatka jest przesunięty ok. 2 godzin w stosunku do cyklu dorosłego. Ale jakoś doczołgują się do szkoły.
Samotność innowatorów
Zetknąłem się ostatnio z następującym problemem: osamotnieniem nauczycieli, którzy próbowali wprowadzić inny styl pracy z uczniami. Bardziej partnerski, bardziej twórczy, bardziej aktywizujący. Co ciekawe spotkali się z brakiem zrozumienia nie tylko ze strony dyrekcji, rodziców czy innych nauczycieli. Opory pojawiły się także wśród samych uczniów. Bywało, że postawa innowatorów przyjmowana była przez nich z lekceważeniem.
Ostatnie komentarze