Wśród wizji i scenariuszy przyszłości pojawiają się również takie, które mówią o końcu szkoły. Śmierć odległości - tak prof. Piotr Płoszajski określił sytuację stworzoną przez sieć. Internet i technologie sprawiły, że mamy dostęp do najlepszych szkół, uniwersytetów, nauczycieli i ekspertów. I nie ma znaczenia miejsce naszego zamieszkania. Zagrożeniem dla dzisiejszej szkoły jest ona sama. Tak samo jak zagrożeniem dla nauczyciela jest właśnie nauczyciel.
Czy matematyka rozwija myślenie?
Matematyka wciąż należy do tych przedmiotów, z którymi uczniowie mają ogromne problemy. Choć dysponujemy już wieloma, w tym również polskimi badaniami, problem nie znika, a można nawet odnieść wrażenie, że wciąż się pogłębia. Sytuacji nie poprawiło wprowadzenie obowiązkowej matury, bo od mierzenia ani wiedzy, ani umiejetności nikomu nie przybywa.
Konkurs niepotrzebny
Dlaczego odradzam moim uczniom i uczennicom udział w konkursie przedmiotowym z języka niemieckiego dla gimnazjalistów? Moim zdaniem nie potrzebują go do niczego. A na marginesie, w języku niemieckim wyraz Konkurs oznacza bankructwo, upadłość...
O tym, co jest trudne dla mózgu
Trudno nam określić, kiedy nauczyliśmy się rozpoznawać uczucia innych osób. Jest to tak naturalna umiejętność, że może się nawet wydawać, że jest wrodzona. Niezwykle ciekawych wniosków dotyczących umiejętności interpersonalnych dostarczają badania z dziedziny sztucznej inteligencji i robotyki.
Nec Hercules...
Nie da się wejść do tej samej rzeki i nie da się płynąć pod prąd. Choć szkoła podobno się zmienia, to nadal nie da się wygrać z dyrektorem. Pyrrusowe zwycięstwa… Zresztą, po co walczyć?
Mocne i słabe strony gimnazjalistów
Instytut Badań Edukacyjnych opublikował raporty z badania Diagnoza Kompetencji Gimnazjalistów. Nauczyciele mogą się z nich dowiedzieć, nad czym popracować z uczniami, by jak najlepiej przygotować ich do kwietniowego egzaminu.
Chcesz się uczyć? Idź na wagary!
Przedwiośnie, piękna słoneczna pogoda i budząca się do życia przyroda to tradycyjnie już czas wagarowiczów. Niby nic w tym odkrywczego, tak było od zawsze, jednak coś tu nie gra… Jednak absurd systemu tzw. edukacji nawet w tej materii sięga granic. Tych wagarowiczów, o których mowa nie spotkacie wałęsających się po ulicach, wysiadujących na skwerkach czy popijających tanie wino w podmiejskich laskach. By mieć możliwość edukacji ta młodzież ucieka ze szkoły na wagary by wziąć udział w warsztatach doskonalących, szkoleniach czy olimpiadach. Dziwne? A jednak prawdziwe.