To jest tekst, który drzemał we mnie przez lata. Zajmując się edukacją, często spotykam pojęcia, pod które każdy z nas, nauczycieli, podkłada znaczenia, które istotnie się od siebie różnią. Używamy pojęć obrosłych mitami, nie definiujemy ich i uznajemy, że z góry wiadomo, co znaczą. To są właśnie takie „balony”.

Za kilkanaście lat rynek pracy będzie wyglądał zupełnie inaczej. Choć zawód przyszłości już teraz posiada 10% osób, to 70% będzie musiało zmienić sposób wykonywania swojej profesji, a 20% powinno liczyć się z tym, że ich obowiązki przejmą roboty. Rozwój technologii przyniesie jednak również nowe miejsca pracy. Ludzie pozostaną niezastąpieni, ale pod jednym warunkiem – muszą być gotowi na ciągłą naukę. Czy polska szkoła przygotowuje do takiej zmiany?

Jeśli rozmawiam o ocenianiu w szkole, to moi rozmówcy rozumieją je jako wystawianie ocen, testowanie wiedzy i umiejętności i uważają, że szkoła bez takiego oceniania nie jest możliwa. Uważają, że bez stopni uczniowie nie będą się uczyć i argumentują, że stopnie potrzebne są do selekcjonowania uczniów – kto się nadaje do dalszego kształcenia, a kto nie.

Postęp technologiczny wpływa w istotny sposób na gospodarkę i życie społeczne. Zmienia także, być może w sposób niezauważalny w krótkim terminie, edukację. Czy jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zmieni się szkoła w ciągu 5 lat lub w dłuższej perspektywie? Jakie trendy będą wpływać na nauczanie? Odpowiedzi lub prognozy znajdziemy w przygotowanym przez międzynarodowy zespół ekspertów raporcie Horizon Report: 2017 K-12 Edition.

Nikt z nas nie uczył się w szkole - nie uczy także dziś - jak w osiąganiu celów przekraczać granice komfortu i strefę osobistego bezpieczeństwa. A przecież dopiero wyjście poza te obszary uruchamia w nas ogromną siłę do przeprowadzenia zmian w naszym życiu i własnym rozwoju.

(C) Edunews.pl

Bez większego rozgłosu – a szkoda! – przeszło opublikowanie przez Centralną Komisję Egzaminacyjną (CKE) „Informatora o egzaminie ósmoklasisty” wraz z całą kolekcją szczegółowych informatorów poświęconych przedmiotom egzaminacyjnym, a więc językowi polskiemu, matematyce oraz siedmiu językom obcym do wyboru. Szkoda, bo to niezwykle ważne dokumenty, stanowiące dopełnienie reformy systemu oświaty wprowadzonej przez rząd PiS.

Niewiele jest pojęć w dziedzinie edukacji i wychowania, które cieszą się większą popularnością i budząc cieplejsze odczucia w społeczeństwie niż „dobro dziecka”. Owo „dobro” zdaje się być przedmiotem największego i zadziwiająco zgodnego pożądania rodziców i nauczycieli – po prostu wszyscy go chcą! Diabeł jednak, jak zwykle, tkwi w kwestiach szczegółowych.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Podoba mi się podejście operacje na szacunku, a nie kontroli :)
GPT napisał/a komentarz do EjAj z lodówki
Ministerstwo kupuje pracownie STEAM, ogranicza fizykę i chemię, a wszystko to okrasza pięknym slogan...
GPT napisał/a komentarz do Kierunki rozwoju polskiej edukacji
Ministerstwo kupuje pracownie STEAM, ogranicza fizykę i chemię, a wszystko to okrasza pięknym slogan...
Ppp napisał/a komentarz do Dziesięć błędów informacji zwrotnej
Wszystko to prawda, ale na "zerowym" punkcie powinno być: błędem krytyki jest samo jej istnienie! w ...
Zbyt ogólny opis by zrozumieć czym to się różni od istniejących aplikacji edukacyjnych które są zazw...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Natura matury
Miałem wrażenie, że dość jasno dałem do zrozumienia, że nie rozważam tu zasadności ani prawidłowości...
Mikołaj napisał/a komentarz do Natura matury
Trafne pokazuje to, że matura to nie tylko test wiedzy, ale rytuał przejścia, który ma sens tylko wt...
Ppp napisał/a komentarz do Natura matury
Maturę nalezy ZLIKWIDOWAĆ, ponieważ jest niesprawiedliwym egzaminem, którego można PRZYPADKOWO nie z...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie