Ilekroć słyszę rozmaite postulaty pod adresem współczesnej polskiej szkoły, tylekroć przychodzi mi na myśl fraza, która zawarłem w tytule tego artykułu. Oczywiście społeczna presja na zmiany jest niezbędna, bez niej ryzykujemy pozostanie na wieki wieków w epoce pedagogiki łupanej, ale doprawdy, niektóre tematy budzą już tylko moje znużenie. Należy do nich kwestia lektur szkolnych i w ogóle roli szkoły w promowaniu czytania książek. W swoim czasie poświeciłem temu artykuł w papierowej wersji „Wokół szkoły” ("O lekturach szkolnych inaczej", nr 3/2014), którego konkluzja była taka, że regres czytelnictwa jest w największym stopniu oczywistym następstwem pojawienia się innych źródeł rozrywki, wiedzy oraz sposobów spędzania czasu. I żadne zaklęcia, ani obarczanie winą szkoły tego stanu rzeczy nie odmienią.
Otwarta edukacja to nie tylko zasoby
Szkoły i edukacja zmieniają się niezależnie od reform całego systemu oświaty. Zmieniają je nauczyciele i nauczycielki oraz ich uczniowie Obie grupy mają dziś łatwy dostęp do wiedzy, między innymi dzięki wszechobecnemu internetowi. Nauka - tak dziś potrzebnych - współpracy, kreatywności, ale również obsługi coraz to nowszych technologii nie mieści się już w ramach podstaw programowych czy kilku podręczników. Wymaga więcej zwinności (agilty), jak określiliby to programiści. Jak radzą sobie z tym nauczyciele i nauczycielki w Polsce?
Homo Multitaskus
Zaczął się Tydzień Mózgu (12-16 marca), w ramach którego w całym kraju prowadzonych będzie wiele ciekawych spotkań i dyskusji. W związku z tym wydarzeniem chcieliśmy zwrócić uwagę na dość powszechne zjawisko tzw. multitaskingu. Jak się okazuje, mimo wybitnych zdolności analitycznych nie radzimy sobie ze zmiennością i złożonością świata. Nasze umysły nie nadążają za rozwojem nowych technologii. Wielozadaniowość, której się od nas wymaga, jest mitem. O tym, czy Homo Multitaskus przetrwa mówi dr Konrad Maj, psycholog z Uniwersytetu SWPS.
Siła przekonań
Ten, kto przeżył dziesięć porażek, jest o wiele dalej w swoim rozwoju, niż ten, kto nie doświadczył żadnej. Doświadczenia nas uczą, a porażka jako potencjalna ich część, to informacja. Rozwija, wzmacnia, otwiera na nowe możliwości i sprawia, że uczymy się szukając kolejnych sposobów na osobistą skuteczność. Popełniony błąd to nowa szansa znalezienia lepszego sposobu, innej metody, skutecznej strategii, ale też poznania siebie i własnych reakcji na pojawiające się trudności. Czy podobnie myślą nauczyciele? Jak podchodzą do porażek i popełnianych przez siebie i swoich uczniów błędów?
O sieciowaniu dla edukacji i rozwoju
Media społecznościowe, w których spędzamy coraz więcej czasu, są pewną formą wypełnienia pustki po relacjach, o które często nie jesteśmy w stanie zadbać lub które nie są możliwe w tzw. realu, np. ze względu na odległości. Poszukujemy w sieci znajomych, aby zyskać namiastkę kontaktów międzyludzkich. Jeśli poświęcimy im dość uwagi – mogą faktycznie powstać wartościowe relacje i cenna wymiana. Gorzej jeśli tylko dodajemy kolejnych, nie bardzo nawet kojarząc któż to jest.
Po co odróżniać Mickiewicza od Leśmiana?
Żyjemy w pięknych czasach, kiedy myśl ludzka, wolna w bezkresnej przestrzeni internetu, poddaje refleksji najbardziej nawet odległe i abstrakcyjne sprawy tego świata. Idąc za wezwaniem poety sięgamy, gdzie wzrok nie sięga. My – już nie tylko garstka jajogłowych, ale MY WSZYSCY, zrównani przez internet w poczuciu własnej wartości i gotowi wypowiadać swoją opinię na każdy możliwy temat.
Siła działania w kręgu własnego wpływu
Zła wiadomość jest taka, że znajdujemy się w środku kryzysu o niespotykanych rozmiarach i o globalnym znaczeniu. Martha Nussbaum, jedna z najbardziej cenionych na świecie filozofów polityki i prawa przekonuje, że nie chodzi tutaj o kryzys finansowy, ale o światowy kryzys edukacji. W pogoni za zyskiem, zapominamy o rozwijaniu samodzielnego, krytycznego i współodpowiedzialnego społeczeństwa. Zaniedbując edukację humanistyczną i artystyczną, zabijamy jednocześnie wyobraźnię, koncentrując się głównie na „praktycznych” przedmiotach. Edukacja sprowadzana jest najczęściej do zestawu instrukcji, odnoszących się jedynie do szybkich efektów i korzyści krótkoterminowych - zaliczyć sprawdzian, przygotować się do testów, zdać kolejny egzamin, wypaść dobrze w rankingach i międzynarodowych badaniach.