Etos nauczycielski. Wielkie słowa kryjące w sobie morze oczekiwań i jeszcze więcej niedopowiedzeń. Ukute dawno temu hasło, które dziś nie tyle straciło na wartości, co całkowicie ją zmieniło. Pozostaje pytanie: czy zauważyliśmy to?
Ja uczę (się), ty uczysz (się), my uczymy (się)
Gdyby… Gdyby jakaś pozaziemska inteligencja, załóżmy, zaczęła przyglądać się naszym czasom… Gdyby zbadała np. rozwój rozrywki w TV, od 1-2 programów, nadawanych kilka godzin dziennie, do wielości platform z serialami i kanałami tematycznymi… I ta obca cywilizacja „zajrzałby” do szkoły... Ciekawe do jakich wniosków doszliby badacze z obcej planety?
Dekonstrukcja hybrydy
Czy wiesz, Czytelniku, co kryje się pod pojęciem nauczania hybrydowego? Otóż w takim wariancie edukacji – cytuję za portalem mamadu.pl – uczniowie część zajęć szkolnych odbywają stacjonarnie z nauczycielem, a częściowo pracują w domu, opierając się na otrzymanych materiałach elektronicznych, zapewnionych przez pedagogów.
Najpiękniejszy dzień tej jesieni
W piątek odbyły się w naszej szkole pierwsze badania przesiewowe dla pracowników w kierunku COVID-19. Zamówione na początku października, zostały zrealizowane dopiero teraz, bo był to najwcześniejszy dostępny termin. Trochę obawiałem się, że będzie już „po ptakach”, skoro większość nauczycieli od kilku tygodni prowadzi zajęcia zdalne, ale jednak nie – personel, nie tylko pedagogiczny, zjawił się tłumnie (choć w odstępach czasowych), a na drugi termin szykuje się równie dobra frekwencja.
Od amerykańskich wyborów do najważniejszej misji polskiej szkoły
Podobno nic nie poprawia humoru bardziej, niż świadomość, że ktoś inny ma gorzej. Albo chociaż równie źle. I ja nie jestem wolny od tej ludzkiej słabostki. Dlatego śledząc amerykańską walkę o prezydenturę czerpię jakąś otuchę, że oni także doświadczają, tam w Ameryce, głębokich podziałów społeczeństwa i mają za przywódcę psychopatę-cynika-cwaniaka-narcyza (właściwe podkreślić, można wszystko), próbującego zdemolować mechanizmy demokracji w imię utrzymania władzy. Która mu się po prostu należy…
Czy uczeń powinien mieć włączoną kamerkę w czasie lekcji zdalnej?
Wraz z edukacją zdalną do wielu z nas powróciły stawiane już wcześniej pytania i wątpliwości dotyczące korzystania z kamerki internetowej podczas lekcji. Nie wszyscy nauczyciele i nauczycielki mają jednakowe zdanie w tej sprawie. Są tacy, którzy wymagają jej używania, a są tacy, którzy uznają, że nie jest to konieczne. Ja jestem przekonana, że widok uczniów i uczennic bardzo pomaga w nauczaniu i uczeniu się.
Czego nas nie nauczył COVID?
27 września, drugiego dnia Inspiracji 2020, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 1306 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Dziś ta liczba brzmi jak wspomnienie starych, dobrych czasów, a prezentacja Lecha Wikaryjczyka pt. „Czego nas nie nauczył COVID?”, mimo że prowadzona w lekko ironicznym tonie, okazała się trafna i smutną predykcją tego co nas czekało w kolejnym miesiącu*.