Rozszerzona Rzeczywistość (Augmented Reality, AR), to wspólna nazwa systemów, które na obraz świata rzeczywistego pozwalają nałożyć informacje generowane cyfrowo - interaktywnie i w czasie rzeczywistym. AR ma niebagatelny potencjał edukacyjny. Zaczyna się wdzierać do komórek i niebawem będzie dostępna dla każdej kieszeni i będzie w kieszeni.
Technologie web 2.0 są coraz szerzej wykorzystywane w edukacji. Pracowałem z grupą nauczycieli i dyrektorów z woj. łódzkiego, którzy zdobywali kwalifikacje w ramach programu finansowanego z EFS. Były to różne specjalności. Jedną z nich było wykorzystanie technologii cyfrowych w nauczaniu, m.in. kursów e-learning i wdrażanie technologii Web 2.0 w pracy trenera.
Już we wrześniu w Słupsku rozpocznie działalność pierwsza w Polsce i
jedna z nielicznych na świecie szkół promująca innowacyjny, oparty na
nowych technologiach model kształcenia. Tworzona jest ona przez
doświadczonych pedagogów, którzy skutecznie wykorzystują narzędzia cyfrowe i elektroniczne w nauczaniu, przyczyniając się do podnoszenia jakości edukacji w szkole.
Młodzież z generacji "i" - urodzeni po 1990 roku użytkownicy
tych cudownych urządzeń, w nazwie których dominuje "i" - iPodów,
iPhoneów, Wii - wymaga innego podejścia w nauczaniu. Nazwijmy je: iNauczaniem, które to pojęcie
kryje wiele znaczeń. Innowacyjne? Inne? Może spersonalizowane,
zindywidualizowane, odnosząc się do tego "i" z języka angielskiego?
Tempo rozwoju technologicznego jest tak szybkie, że w ciągu kilku lat życia możemy obserwować kilka generacji tego samego produktu (dobrym przykładem są iPody). Dziś trudno rozwijać się i pogłębiać wiedzę nie korzystając z najrozmaitszych narzędzi cyfrowego świata. Jakie technologie będą miały największy wpływ na uczenie się i nauczanie w najbliższych latach?
Czy szkoły wyższe mogą szybciej rozwijać się dzięki mobilnym
technologiom? Co mogą dzięki nim zyskać studenci i kadra akademicka? Czy
potrzeba wielkich inwestycji, aby poprawić zarządzanie informacją i wiedzą
w uczelni? Jak pokazuje przykład z University of Washington
w Seattle, czasem wystarczy niewielka innowacja, a skok jakościowy już
jest olbrzymi.
Zainteresować nauczycieli innowacjami? Tak! Ale jak? System szkolny jest dość oporny względem wprowadzania innowacji w
nauczaniu. Być może to
jest powód, dla którego system oświaty w Polsce ciągle postrzegany jest
jako produkt XIX wieczny. Jest jedno wyjście w duchu XXI wieku –
otworzyć się bardziej na innowacje przychodzące do szkoły z zewnątrz.
Ostatnie komentarze