W jaki sposób wprowadzać nowoczesność do szkoły, kiedy ciągle słyszymy, że nie ma pieniędzy dla szkoły a ja, jako nauczyciel muszę sama zakupić laptopa do codziennej pracy w szkole? W jakiej firmie pracownik zatrudniony przez pracodawcę musi sam kupować narzędzia do pracy? A tak się dzieje w mojej codziennej nauczycielskiej pracy...
Czy mamy za dużo szkół czy za mało?
W ubiegłym roku zlikwidowanych zostało 300 szkół, zaś w tym roku może to być nawet 800 – straszy nas Rzeczpospolita. Już „wójt nam szkołę urządzi...“ – straszy z kolei Gazeta Wyborcza przedstawiając różne sposoby gmin na rozwiązywanie problemów oświaty. Czy naprawdę musimy w debacie o edukacji wprowadzać taki „stan zagrożenia“, aby w ten sposób podnieść i tak wysoki poziom adrenaliny w dyskusjach o zmianach w edukacji?
Jak nie przeprowadzać reform (edukacji)
Wodzowie starożytni, by mieć pewność skutecznej walki i oddania swoich żołnierzy, przed bitwą na podbijanych terytoriach palili własne okręty, aby uniemożliwić ucieczkę. Do skutecznego działania potrzebna jest m.in. silna motywacja i przekonanie o słuszności własnego działania. Czasem przywódca wzmacnia je likwidacją drogi odwrotu. Ministerstwo Edukacji jest jak przywódca na polu bitwy, który właśnie przypomniał sobie, że przecież nie zjedli jeszcze śniadania. Na polu walki o dobrą, nowoczesną polską szkołę pozostali tylko harcownicy, którzy prentują oręż i kunszt bojowy przed zasadniczą bitwą, jednak to nie oni wydają rozkazy.
Cele edukacji
Na cele edukacji patrzę z dwóch punktów widzenia: całego społeczeństwa oraz pojedynczych jednostek. W życiu nieczęsto się to zdarza, ale w edukacji oba punkty widzenia pokrywają się i to co jest dobre dla pojedynczych osób, jest też dobre dla ogółu. Sama natura zadbała o wszysto co potrzebne dla zrównoważonego rozwoju. Stąd wielość i różnorodność talentów i uzdolnień. Natura zadbała też o to, by wszystkie dzieci chciały się uczyć, dlatego do szkoły przychodzą pełne motywacji i chętne do wsółpracy. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że jest jeszcze trzeci punkt widzenia, który dwa pierwsze interpretuje po swojemu i nie ceni wszystkich darów natury.
Pakt dla szkoły: założenia fundamentalne
Na listopadowym Kongresie Obywatelskim w Warszawie zaprezentowana została koncepcja „Paktu dla szkoły” autorstwa prof. dr hab. Agnieszki Kłakówny, dr Piotra Kołodzieja i dr Janusza Waligóry. Stanowi on w zamyśle autorów zarys (nowej) koncepcji kształcenia ogólnego i stanowi zaproszenie do dyskusji nad kształtem edukacji szkolnej w Polsce. Prezentujemy dziś fragment dotyczący założeń fundamentalnych, rekomendując osobom zainteresowanym lekturę całego dokumentu w formie elektronicznej.
O egzaminie gimnazjalnym słów kilka
Przyglądając się szkole z różnych punktów widzenia (i siedzenia) coraz częściej mam wrażenie, że mamy do czynienia z systemem tyleż fikcyjnym, co absurdalnym. Dziś chciałabym opisać jeden przykład. Jeśli się mylę, proszę, poprawcie mnie! Rzecz dotyczy egzaminu gimnazjalnego, który przeprowadzany jest na początku kwietnia, a obejmuje materiał z trzyletniego cyklu kształcenia. Oznacza to, że uczniowie cały materiał klasy trzeciej muszą zrealizować do końca marca, podczas, gdy rok szkolny trwa 10 tygodni dłużej. Program jest przecież przewidziany na cały rok szkolny, a nie od września do końca marca.
Jak wykorzystać w edukacji bunt młodych?
Każde pokolenie miało swoich buntowników. Czy jest sens zajmować się nimi? Motywujące działania w edukacji mają sens, gdy nie ograniczają się do zachęcania uczniów do uczenia się, ale gdy wywierają wpływ na indywidualną pracę nad sobą. Mają sens, gdy trafiają w oczekiwania adresatów i są zgodne z osobistymi zasobami. Ważne jest odkrycie przyczyn buntu i odpowiednie stawianie celów - zadań dopasowane do posiadanych umiejętności. Jak wykorzystać w edukacji bunt młodych?
Ostatnie komentarze
Zamiast krzyczeć "CISZA!!!", lepiej kilkakr...
Twoje zaniepokojenie wywołał komentarz Michał...