Polska edukacja nie ma ostatnio najlepszej prasy. Za drzwiami szkoły czeka pilotaż projektu Cyfrowej Szkoły, który ma przynieść technologiczną rewolucję. Jednocześnie - słychać, że ta sama szkoła nie uczy kreatywności, samodzielnego myślenia i współdziałania. I przygotowuje do studiów ludzi, którzy potem nie są w stanie sprostać wymaganiom rynku pracy. Z jednej strony mówi się o tym, że szkoła przygotowuje tylko do zaliczania testów a z drugiej, że w rankingach, na tle innych krajów, nie jest z polską edukacją aż tak źle.
Edukacyjne trzecie rozwiązanie, czyli o synergii w szkole
Jak świat długi i szeroki trwa debata o wyzwaniach edukacji. Słyszymy, że problemy szkoły wynikają z biedy, z dysfunkcyjnych rodzin czy z niechęci władz do dobrego zadbania o szkoły. Z drugiej strony mówi się, że szkoła stanie na nogi dopiero, gdy zaczerpnie z biznesu nastawienie na dynamiczny rozwój, kreatywność, produktywność i mierzalność wyników. Mimo że powyższe stwierdzenia kojarzą się z naszymi polskimi zmaganiami o lepszą szkolę, to równie gorąco są one dyskutowane od Nowego Jorku aż po New Delhi.
W strumieniu reform. Ale dokąd płynie ten strumień?
Zmiana, zmiana, zmiana. To najkrótsze dziś przesłanie dla świata edukacji i nauki. Aby nadążać za światem oraz oczekiwaniami i wymaganiami ze strony osób uczących się, systemy edukacji muszą trwać w nieustannej zmianie, podejmować wysiłek ciągłych mniejszych lub większych reform. Czy tak czynią? Chyba nie wszystkie, skoro nadal tkwimy w modelu pruskim, o czym przekonuje na swoim blogu m.in. Marzena Żylińska.
Kryzys edukacji historycznej
Wielowymiarowy kryzys edukacji historycznej jest faktem. W badaniach opinii publicznej z 2010 roku ponad jedna trzecia ankietowanych nie potrafiła poprawnie wskazać sprawców zbrodni katyńskiej (zob. Newsweek). Badania zrealizowane rok później pokazały, że tylko 36% respondentów znało pełną datę wybuchu powstania warszawskiego (Polacy o Powstaniu Warszawskim 2011, prezentacja).
Narzędzia edukacyjne ucznia XXI wieku
Jakich narzędzi służących edukacji potrzebuje uczeń? Albo, dokładniej, jakimi z nich powinien się on swobodnie posługiwać opuszczając mury szkoły ponadgimnazjalnej? Zapewne większość zgodzi się, że nie ma większego znaczenia, ile wiedzy udało się nam zapamiętać podczas szkolnej nauki, lecz czy potrafimy tej wiedzy użyć posługując się rozmaitymi narzędziami i czy potrafimy zdobywać ad hoc nową wiedzę potrzebną, gdy tylko pojawi się taka potrzeba.
Uwolnij swoją książkę
20 czerwca po raz dziewiąty obchodzone będzie ogólnopolskie Święto Wolnych Książek. Organizatorzy wzorem minionych lat zapraszają środowiska kultury, urzędy, galerie, biblioteki, szkoły, uczelnie, jak również wszystkich aktywnych i kreatywnych czytelników do współtworzenia tego dnia. Żywią nadzieję, iż uda się zachęcić Polaków do uwalniania swoich książek i zachęcają do wspierania idei bookcrossingu, uwalniania książki, dzielenia się z innymi radością czytania.
Komu przeszkadza Karta Nauczyciela?
Debata zorganizowana w środę przez Gazetę Wyborczą nie powinna nikogo rozczarować. Każdy mógł znaleźć tu głosy potwierdzające swój stosunek do fundamentalnego dokumentu polskiej oświaty, jaką jest Karta Nauczyciela. Zwolennicy jej zniesienia otrzymali kolejne argumenty za poparciem takiego rozwiązania, obrońcy Karty Nauczyciela poszerzyli swoją wiedzę i argumentację za tym, aby ją utrzymać w mocy. Czyli w sumie nadal jesteśmy w tym samym miejscu.