Od ponad roku korzystam w szkole z plotera laserowego, który postanowiliśmy zakupić by pomógł nam tworzeniu materiałów dla naszych uczniów. Chcieliśmy by były to materiały pomocne w tworzeniu różnego rodzaju modeli związanych z nauczeniem techniki, ale bardzo szybko okazało się, że ploter laserowy to znacznie większe możliwości, zresztą nie tylko służące uczniom.

Jeżeli ktoś jeszcze nie zauważył, to nie należę do ludzi, którzy zadowalają się przekazem jednowymiarowym, uznawanym za obowiązujący z dowolnych względów. Lubię mieć pewność, że argumentacja, której jestem adresatem, nie jest jedynie wynikiem krzewienia dowolnej ideologii. Zdaję sobie sprawę, że takie podejście nie należy ani do popularnych, ani do szczególnie lubianych. Niespecjalnie mnie to jednak dziwi, bo ludzie zwykle nie lubią być zmuszani do opuszczania swojej strefy komfortu, zwłaszcza jeśli komfort ten realizowany jest przez poczucie stadnej przynależności i racji, gwarantowanej przez polityczną poprawność.

Wielu nauczycieli narzeka, że przekazywanie uczniom informacji zwrotnej jest bardzo pracochłonne i czasochłonne. W tym wpisie przedstawiam, jak to można zrobić z mniejszym wkładem pracy, a z większym zaangażowaniem uczniów.

Technologia skraca dystans i sprawia, że szkoła, czyli uczenie się, może być wszędzie. I można dobrze wykorzystać telefon komórkowy. Wtedy nie trzeba miejsca z edukacją wyposażać w skomplikowany sprzęt elektroniczny, bo odpowiedni czytnik ma ze sobą widz-uczeń. Pozornie wystarczy zwykła koszulka. I aplikacja. A wtedy obraz ożywa i pokazuje złożone procesy w ciele ludzkim. Zabawa, zaskoczenie i frajda oraz zaciekawienie i niespodzianka. To wszystko z wykorzystaniem technologii. Powolne poszerzanie tradycyjnych podręczników szkolnych. I plansz, które wisiały w klasie. Przestrzeń i sytuacje edukacyjne zmieniają się na naszych oczach. Szkoła rozproszona i w każdym miejscu. Potrzebni są więc edukatorzy-przewodnicy, podpowiadający, jak się uczyć w takiej przestrzeni i w takich sytuacjach.

To, że młodym ludziom w realizacji ich planów przeszkadza brak środków finansowych wiadomo nie od dziś. W realizacji niektórych marzeń mogą pomóc stypendia. Kto może je dostać? Czy są tylko dla uczniów? Czy trzeba być wybitnie zdolnym? Jakie stypendium i na co przeznaczone można otrzymać?

Dezinformowanie, wkręcanie, prankowanie, trollowanie... – z tymi zjawiskami prawdopodobnie mamy do czynienia codziennie, choćby gdy przeglądamy informacje w internecie (zwłaszcza w sieciach społecznościowych). Wskazane byłoby przeprowadzać z dziećmi ćwiczenia na zajęciach szkolnych, podczas których będą uczyły się odróżniać fakty od fikcji i weryfikować uzyskane z sieci informacje. Z pomocą może nam przyjść np. sztuczna inteligencja – ale tu jako narzędzie, którego użyjemy do tego, aby „pokazała” nam, co ona wie. A zadaniem uczniów będzie zbadać, czy ona „mówi” prawdę.

Gdybym miał wskazać, co najbardziej przeszkadza mi w przestrzeni internetu, powiedziałbym, że brak rzeczowej dyskusji. Takiej, która prowadzi do zbliżenia stanowisk. Nieważne, czy są to komentarze pod jakimś artykułem, podkast, czy konferencja na temat edukacji. Najlepsze, na co można liczyć, to krótki, często nawet ciekawy, wykład jakiegoś poglądu ex cathedra, prezentacja pomysłu lub tylko jego zalążka. Pełne entuzjazmu wypowiedzi zazwyczaj nie zachęcają do dyskusji, prezentowania odmiennego spojrzenia na sprawę, a liczne grono chwalących gotowe jest własną piersią zasłonić autora, jeśli ktoś skrytykuje jego tezę, bo jest ona przecież bardzo mądra i dlatego świetnie się sprawdza. Co było do udowodnienia.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie