Pewnie wszyscy zgadzamy się, że konstruktywne dyskusje pomiędzy uczniami w klasie są korzystne dla uczenia się i poszukiwania argumentacji. Dzięki nim uczniowie uczą się krytycznego myślenia, mają okazje poznać różne punkty widzenia, uczą się wzajemnie od siebie, zaś nauczyciel może dzięki nim, poznać i ocenić zrozumienie przez uczniów tematu.
Czego oczekujemy? Na co czekamy?
Początek roku kalendarzowego to dobry moment na refleksję - jedni podsumowują, co się zdarzyło w minionym roku, inni myślą, co się może wydarzyć. Zapytaliśmy kilka dni temu, czego nauczyciele z polskich szkół życzyliby sobie w 2019 roku. Z pewnością taka lista życzeń mogłaby być dłuższa. Przeczytać te wypowiedzi powinni zwłaszcza ci, którzy podejmują decyzje w szkole lub odnośnie wszystkich szkół. Z reguły nikt nie pyta nauczycieli o zdanie. A szkoda. Może warto czasem posłuchać i spełnić niektóre prośby?
Ściągamy ciągle zbyt często
Prawie co trzeci Polak przyznaje się do plagiatowania lub ściągania na egzaminach, mimo że z konsekwencji tych czynów zdaje sobie sprawę aż 91% ankietowanych – wynika z sondażu SW Research na zlecenie Plagiat.pl. Polacy masowo plagiatują czyjeś utwory, chociaż 3/4 z nas deklaruje, że nie akceptuje tego zjawiska. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego dostrzegło ten problem kilka lat temu i przygotowuje antyplagiatową rewolucję na uczelniach. Czy wyjdzie ona jednak szkolnictwu na dobre?
Zakuć, zaliczyć, zapomnieć - z dygresjami do środowiska edukacyjnego
Kilka słów o szkole, zapisanych na papierze toaletowym, aby dodatkowo wzmocnić przekaz młodzieńczego buntu. To był rok 1980 lub rok później, albo rok wcześniej. Liceum ogólnokształcące i gazetka ścienna, redagowana przez uczniów. Z wierszami, satyrą, ogłoszeniami, rysunkami. I ta sentencja, wygrzebana gdzieś w prasie lub książkach. Albo zasłyszana od starszych kolegów. To było blisko 40 lat temu. I wtedy już uwierał tamten sposób nauczania - przynajmniej jego fragmenty. Uczenie się dla samego uczenia, bez poczucia sensu, że jest to ważne, że się do czegoś przyda.
Nie zmarnuj swojego życia
Jak pedagodzy reagują na "profilaktyczny" rap? Czy problemy młodzieży są takie same od morza do gór? Od czerwca 2018 projekt "Nie zmarnuj swojego życia” odwiedził 20 000 uczniów w 120 szkołach i placówkach wychowawczych w całej Polsce. W każdej z nich raperzy z zespołu Rymcerze – Bęsiu i DJ Yonas – prowadzili zajęcia z uczniami poświęcone różnym formom uzależnień.
Czytajmy (więcej) o szkole
Albo wydanie papierowe jest już démodé albo na czasopismach edukacyjnych nie za bardzo da się zarobić... Prawdopodobnie dlatego tak mało mamy w branży oświatowej rzeczywiście dobrych publikacji, które inspirują i odkrywają przed nami nieznane światy edukacji (a może i te niby-znane, ale nie do końca zrozumiane). Warto zatem wspomnieć o dwóch interesujących zbiorach, które pojawiły się pod koniec tego roku.
Trzy lata w MEN – destrukcja systemu edukacji w Polsce
Zamieszczony poniżej raport, pod mówiącym wszystko tytułem niniejszego wpisu, nie jest opracowaniem naukowym, ani nawet próbą wyczerpania tematu. Jest natomiast publicystyczną odpowiedzią na samozadowolenie pani minister Anny Zalewskiej, zaprezentowane podczas podsumowania trzylecia jej rządów w ministerstwie. Z tego powodu nie proszę o wpisywanie w komentarzach kolejnych fatalnych skutków obecnej reformy – sam wiem, jak wiele z braku miejsca pominąłem spośród tych, które już mi podpowiedziano. Tego co napisałem jest aż nadto, by protestować przeciwko obecnemu stanowi rzeczy.