Dyskusja o jakości matury, egzaminów gimnazjalnych, na studia itd. jest jak szlifowanie niewygodnego pieńka, aby lepiej pasował do … „siedzenia”. Koncentracja na czubku góry problemów naprawdę nic nie da, nawet jak go pomalujemy złociutką farbą. Także na nic się nie zda koncentracja na „podstawie” i biciu piany na temat wpuszczania bądź nie sześciolatków do szkoły.
Filmy na lekcji
Oglądamy filmy preparowane: Jojo z Deutsche Welle (odpowiednik TV Polonia), filmy dokumentalne: ZeitWorte Instytutu Goethego, ekranizacje lektur: My, dzieci z Dworca Zoo, filmy fabularne: Fussball ist unser Leben. Filmy te obrazują różnice kulturowe: odmienne podejście wobec wieku, płci, historii... Ułatwiają profilaktykę stereotypu. Poszerzają horyzonty.
Matura: doskonały system eliminacji Szopenów
Matura ma coraz więcej wspólnego z dawnymi ludowymi rytuałami. Budzi głównie skojarzenia z obrzędem przejścia, poprzez który młody człowiek wkracza dostojnie w dorosłość. Kiedyś zamykała pewien etap kształcenia, a dziś, czy na pewno służy kształceniu młodzieży? Coraz więcej osób uważa, że matura jest już tylko ułomną formą i namiastką sprawdzania wiedzy nabytej w szkole. Jej jedyny sens dzisiaj sprowadza się do bycia ogólnopolskim egzaminem na wyższe uczelnie. Czy jest w ogóle potrzebna?
Nowy trend w edukacji
Moją wyobraźnię poruszyły dwa wywiady. Pierwszy z prof. Bogusławem Śliwerskim, który w rozmowie z Rafałem Drzewieckim twierdzi, że zmierzamy ku katastrofie porównując polską edukację do chińskiej fabryki, w której liczy się jedynie ilość i niskie koszty (Dziennik Gazeta Prawna, nr 3472/2013). Z kolei w drugim prof. Peter Gray, amerykański psycholog, uważa, że szkoła to więzienie, na które skazywany jest każdy uczeń. Przywołane metafory uzmysławiają, że to miejsce, w którym pozbawia się uczniów wolności i trzyma w zamknięcu wbrew woli karząc jednocześnie za niewykonanie poleceń, a najważniejszym jest optymalizacja kosztów.
Nasze mózgi rozszerzone
Czy ludzki mózg wciąż jest najmądrzejszą rzeczą na tej planecie? Gdy wzmocniony zostanie przez technologię - wtedy tak. Technologia jest rozszerzeniem naszego mózgu, jest nowym sposobem myślenia - pisze Marc Prensky, amerykański pisarz i mówca specjalizujący się w tematyce edukacyjnej.
Dydaktyczne schematy trzeba burzyć
Dobry nauczyciel myśli i pracuje nad poznawczą ciekawością uczniów, zaciekawia, zaskakuje, koncentruje. Dobrze jest burzyć dydaktyczne schematy planowania i realizacji zajęć oraz stale pracować nad sobą. Prowadząc zajęcia warto reagować na oczekiwania odbiorców, zaintrygować ich tematem, wywołać faktyczną aktywność uczących się, bo jak aktywizować - to skutecznie.
O motywowaniu uczniów
Nauczyciele zastanawiając się nad sposobami motywacji uczniów do uczenia się, pytają przede wszystkim, jak to robić i jak dotrzeć do ucznia? Poradnik „O motywowaniu do uczenia się i pracy nad sobą“, autorstwa Juliana Piotra Sawińskiego, został opracowany z myślą o wspieraniu działań inspirujących, doradczych i innowacyjnych nauczycieli – bo żeby innym doradzać, pomagać i podpowiadać, trzeba samemu to znać i ćwiczyć, być zmotywowanym.