Dlaczego na historii uczymy się głównie o wojnach, a nie ma poruszanej
problematyki historii wynalazków albo prawa? Dlaczego uczymy się
trygonometrii, którą tak rzadko wykorzystujemy w życiu, zamiast statystyki,
która jest nam potrzebna praktycznie na co dzień. Kto ustala co jest ważne w nauczaniu? I czy dla
każdego ucznia ważne jest to samo?
Ustrój uczelni wyższej, ale i zwykłej szkoły podstawowej, gimnazjum, czy szkole ponadgimnazjalnej opiera się na strukturze
wertykalnej. Są rektorzy i dyrektorzy, kadra wykładowcza i grono
pedagogiczne. Najniższe miejsce w strukturze zajmują studenci i uczniowie. Wiele mówi się
o tym, że to ci ostatni stanowią o istocie szkoły. Ale czy jest tak w
praktyce?
Na plaży: w piasku pety; w lesie: co chwila butelka albopuszka; wokół miejsca popasu: pełno plastikowych odpadków. WC -generalnie brak, albo w stanie takim, że się strach wchodzićKosze na śmieci: non-stop przepełnione, albo ich w ogóle nie ma, więcwszędzie brudno. Oto nasza polska ekologia. Jakoś nie widać,aby z tego powodu ekolodzy przywiązywali się do drzew...
Bicie dzieci na pewno nie jest nowoczesną metodą wychowawczą. Jest
złe, haniebne i nikczemne – to główny przekaz kampanii
społecznej organizowanej przez Porozumienie „Dzieci Pod Ochroną” wraz z Rzecznikiem Praw Dziecka.
Wspierają ją znane osoby: Jurek Owsiak, Joanna Brodzik, Ewelina Flinta,
Bożena Dykiel, Paweł Wilczak oraz Xawery Żuławski.
Szkoły mogą być bogato wyposażone w nowoczesne urządzenia
i oprogramowanie, a mimo to ich uczniowie nie będą w stanie radzić
sobie w cyfrowym świecie. Powód: nie zostali
nauczeni efektywnego korzystania z technologii podczas kilku lat edukacji szkolnej, zaś ich umiejętności
ograniczają się do pewnego zestawu prostych czynności.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama zadeklarował, że rząd
federalny przeznaczy pół miliarda dolarów na stworzenie nieodpłatnych
zasobów edukacyjnych do nauki online. Będzie to część planu rządowego
modernizacji i unowocześnienia szkolnictwa amerykańskiego, na który
planuje się przeznaczyć 10 miliardów dolarów.
Ach ta nasza buda – tak uczniowie zwykli wyrażać się o swojej
szkole. Istotnie, powojenne budynki szkolne wyglądają jak zdjęte z
taśmy jednakowe prefabrykaty. Ich wygląd ma
decydujące przełożenie na edukację. Współcześnie, dzięki
dobrej współpracy architektów z pedagogami, szkoła staje się
miejscem, w którym chce się uczyć, bawić i przebywać z innymi.