Uczeń charakteryzuje sieć Internet, jej budowę i funkcjonowanie (protokoły). Opisuje podstawowe topologie sieci komputerowej, przedstawia i porównuje zasady działania i funkcjonowania sieci komputerowej typu klient-serwer, peer-to-peer. Ale o co chodzi?
Gimnazja potrzebują jednak korekty
Nie widzę obecnie sensu w kasowaniu gimnazjów. Taka reforma nie rozwiąże problemów polskiej edukacji. Nie sprawi, że szkoły zaczną lepiej funkcjonować. To działanie zorientowane na pozorną zmianę - jak zmodyfikować wszystko, by nic się nie zmieniło. Per analogiam - nie wystarczy wyburzenie w mieszkaniu ścian i postawienie nowych, nie wystarczy zmiana wystroju, przemalowanie pomieszczeń, nie wystarczy generalny remont czy nawet przeprowadzka, by zbudować lepiej funkcjonujący dom, przyjazny, inspirujący, dający przestrzeń do rzeczywistego rozwoju.
Debata o zmianach w systemie oświaty
W najbliższą sobotę 9 stycznia 2016 r. odbędzie się w Warszawie obywatelskie wysłuchanie publiczne dotyczące zmian w ustawie o systemie oświaty. Pendolino legislacyjne, jakie przemknęło przez Sejm i Senat pod koniec 2015 r. nie dało możliwości rzetelnej i otwartej dyskusji na temat forsowanej przez kierownictwo MEN nowelizacji. Mimo zapowiedzi minister Anny Zalewskiej organizowania w Polsce nowej jakości debaty na temat edukacji w Polsce, do tego celu mamy jeszcze bardzo daleko.
Ratujmy podstawówki
Kolejna na przestrzeni ostatnich lat reforma rodzimego systemu edukacji, mająca tym razem polegać na „wygaszeniu” gimnazjów oraz powrocie do ośmioklasowej szkoły podstawowej i czteroletniego liceum ogólnokształcącego, budzi sprzeciw sporej części środowiska oświatowego. Jej przeciwnicy wskazują, między innymi, na dorobek wielu placówek, który w przypadku ich likwidacji nieuchronnie pójdzie na marne. Podkreślają stale rosnący poziom edukacji gimnazjalnej, o czym mają świadczyć coraz lepsze wyniki polskich nastolatków w międzynarodowych badaniach PISA. Przestrzegają przed negatywnymi skutkami społeczno-ekonomicznymi planowanej zmiany, jak choćby utratą miejsc pracy przez część nauczycieli zatrudnionych obecnie w gimnazjach.
Sześciolatki na zakręcie
O tym, czy dziecko powinno pójść do szkoły w wieku sześciu czy siedmiu lat, możemy dyskutować bez końca i zawsze pozostaną nieprzekonani. Szukajmy – to apel do polityków – rozwiązań elastycznych, które na pierwszym miejscu stawiają rzeczywiste (a nie urojone) dobro dziecka. Mózg sześciolatka potrzebuje maksymalnie dużo różnorodnych bodźców i doświadczeń edukacyjnych – i zapewnienie ich powinno być absolutnym priorytetem.
Sześciolatki i kurator - opinie o najnowszych zmianach
Powinniśmy mieć szansę rozmawiać o edukacji szkolnej w jak najszerszym gronie, zwłaszcza gdy podejmowane są decyzje, które dotyczą ogółu uczniów, nauczycieli, rodziców. Wczoraj na Uniwersytecie Warszawskim odbyła się prezentacja stanowisk i opinii zajmujących się edukacją organizacji i osób w sprawie wprowadzonych przez Parlament zmian w systemie oświaty. Każdy, kto zgłosił się poprzez stronę internetową, mógł zabrać głos w temacie przywrócenia obowiązku szkolnego w wieku 7 lat oraz zmiany zakresu kompetencji kuratora oświaty. Takiej prezentacji zabrakło w Sejmie i Senacie, które nie były zainteresowane konsultacjami społecznymi podczas procedowania zmian w ustawie. Prezentujemy dziś zapis kilkudziesięciu wystąpień.
Likwidacja gimnazjów to pomysł archaiczny i szkodliwy dla edukacji
Sytuację we współczesnej szkole porównać można do marszu z kamieniem w bucie. Uwiera i boli, czujemy dyskomfort, i że coś jest nie tak. Najmądrzej byłoby przystanąć, zdjąć but i wytrzasnąć kamień. Proponowaną likwidację gimnazjów można porównać do … rozwiązania problemu przez wyrzucenie butów. Może i przez chwilę będzie lżej i nic nie będzie uwierało. Ale daleko boso się nie zawędruje – nogi niebawem będą jeszcze bardzie pokaleczone. Likwidacja gimnazjów to jak leczenie edukacji przez wkładanie Anielki do pieca na trzy zdrowaśki. Działanie oparte na zabobonach a nie rzetelnej analizie (wyjaśnienie niżej).
Ostatnie komentarze