W związku ze zmianami w sposobie finansowania zakupu materiałów edukacyjnych wielu nauczycieli jest zaniepokojonych tym, że będą zmuszeni uczyć z odgórnie narzuconych podręczników. Podręczników, których nie znają i których nie mieli okazji do tej pory przetestować. Też byłabym taką perspektywą przerażona. Niestety, jeśli w jakiejś szkole zapadnie decyzja o zakupie pakietu, istnieje spore prawdopodobieństwo, że część nauczycieli będzie zmuszona uczyć z podręczników, które ktoś wybierze za nich, mimo że jest to przecież niezgodne z zapisami w Karcie Nauczyciela gwarantującej nauczycielowi wolny wybór programu nauczania.
O ocenianiu pomagającym uczyć się
Uczeń przychodzący do szkoły ma w sobie naturalną radość i motywację do uczenia się. Zadaniem każdego nauczyciela jest tę radość i motywację nie tylko podtrzymywać, ale i wzmacniać. Bardzo wiele zależy właśnie od tego, w jaki sposób oceniamy uczniów.
Nasze neuro-dyskusje
W minionych kilkunastu dniach mogliśmy obserwować w mediach i internecie dość burzliwą (jak na naszą oświatę) dyskusję na temat wpływu neuronauk na edukację. Niestety - dobrej jakości dyskusja to nadal nie była i jeśli będziemy ją toczyć dalej w taki sposób, to do istotnych konkluzji (dla rozwoju naszej szkoły) nie dojdziemy.
Refleksje na temat oceniania
Ocenianie towarzyszy nam w zasadzie przez całe życie. Codziennie oceniamy siebie samych, siebie nawzajem i inne osoby. Ocena nabiera szczególnego znaczenia w klasie I szkoły podstawowej, kiedy dziecko chce się uczyć i lubi to, znajduje wielką radość w nauce. Jak oceniać uczniów, aby oceny wspierały ich rozwój w trakcie edukacji szkolnej i poza szkołą? Spróbujmy spojrzeć szerzej na problem stopni szkolnych i oceniania.
O grach i wykorzystaniu gier na lekcjach
Wielu, a prawdopodobnie większość nauczycieli, zwłaszcza tych „poważnych” przedmiotów szkolnych, nie traktuje gier zbyt poważnie, jako narzędzi, które mogłyby wspierać nauczanie. Jeśli wypowiadają się o grach, to raczej wytykając negatywne skutki ich istnienia, np.: „Oni [uczniowie] ciągle grają, zamiast się uczyć!”. Tymczasem gry i mechanizmy gier mogą mieć bardzo pozytywny wpływ na uczenie się, a wręcz wspierać ten proces. Jak? Posłuchajmy praktyków.
TIK czy informatyka?
Według prognoz w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku potrzebnych będzie na rynku pracy ponad 1 milion osób z wykształceniem informatycznym, tymczasem amerykańskie uczelnie wyższe opuści tylko 400 tysięcy młodych informatyków. Można się spodziewać, że również w Polsce „zapotrzebowanie” na informatyków będzie wysokie. Czy system oświaty powinien odpowiadać na takie prognozy? Jak kształcić uczniów od szkoły podstawowej, aby byli oni lepiej przygotowani do podejmowania studiów informatycznych?
Czy możliwa jest szkoła bez ocen?
Komu służy ocenianie w szkole? Bardziej uczniowi, czy bardziej nauczycielowi? A może tylko systemowi edukacyjnemu, który potrzebuje ocen jak pożywki, aby wyliczać, przeliczać, sumować, prognozować itp. O ocenianiu, wspieraniu ucznia w uczeniu się i stopniach rozmawiała z ekspertami Aleksandra Pezda na antenie TOK FM.
Ostatnie komentarze