Optymizm urzędniczy jest ogromny - z wszystkich badań (nie tylko ministerialnych, ale także prowadzonych przez niezależne ośrodki naukowe i organizacje pozarządowe) wynika, że w szkołach - jak Polska długa i szeroka - komputery są i internet jest. W zero-jedynkowym układzie można odtrąbić wielki sukces. Niestety głosy wątpiących, że trzeba zapomnieć o tych danych i przyjrzeć się jakości sprzętu i szkolnej sieci są jakoś pomijane milczeniem. Czy nadchodzi piękna katastrofa?
List otwarty na temat e-dzienników
Równy dostęp każdego Rodzica i Ucznia do edukacji to kwestia często podnoszona podczas komentowania zagadnienia płatności rodziców za rozszerzony (zdalny) dostęp do dzienników elektronicznych. Rzadko zabieram głos w publicznej debacie, tym razem jednak chciałbym powstrzymać powtarzanie błędnych informacji, które podsycane komentarzami krążą w prasie i internecie. Choć w każdym aspekcie jesteśmy orędownikami mądrego wspierania szkół, Rodziców i Uczniów uważamy, że często przywoływana ostatnio „darmowość/bezpłatność” to mit działający na niekorzyść rozwoju i jakości systemu oświaty – systemu, w którym kształcą się nasze dzieci.
Współpraca czy rywalizacja w klasie?
Współczesny świat stawia wysokie wymagania przed młodymi ludźmi. Z jednej strony wymaga, aby dzięki nabytej wiedzy i umiejętnościom potrafili rywalizować skutecznie na rynku pracy z innymi, a z drugiej – wymaga umiejętności współpracy w zespole i rozwiązywania problemów i wyzwań wspólnie z innymi. Na co zatem powinniśmy kłaść silniejszy akcent w edukacji szkolnej?
Nadchodzi epoka e-podręczników
Na jesieni 2015 roku w polskich szkołach pojawi się zestaw kilkudziesięciu e-podręczników do nauczania na wszystkich poziomach kształcenia: w szkole podstawowej, gimnazjum, szkole ponadgimnazjalnej. Ale znaczenie e-podręcznika jest dużo szersze niż tylko aplikacja, w której zamknięte są określone treści związane z podstawą programową. To także e-zasoby – czyli wszystkie wartościowe materiały edukacyjne, które są dostępne w internecie na jeden klik i z których każdy (sic!) nauczyciel może złożyć sobie swój własny e-podręcznik. Już teraz.
Jak rozwinąć nasze skrzydła?
Czujemy, że pewne rzeczy w wolnej Polsce nam nie wychodzą. Świadczy o tym emigracja, będąca chlebem powszednim – zwłaszcza młodych – rodaków. Nie chodzi jedynie o wyjazdy z kraju, ale coraz częściej również o emigrację wewnętrzną, która oznacza wycofanie się z wszelkiej aktywności społecznej i politycznej, a nawet ekonomicznej.
Przyszłość szkolnych laboratoriów - dyskusja
Dr Jacek Francikowski na łamach serwisu edunews.pl przytoczył rekomendacje IBE dotyczące wyposażenia szkolnych pracowni. Uważa, że proponowany sprzęt nie jest nowoczesny. Ma rację. Jednak rekomendacje dotyczyły minimalnego wyposażenia pracowni, które pozwoli realizować podstawę programową i rozwijać umiejętność pracy metodą badawczą. Tak jak autor artykułu uważamy, że warto rozmawiać o tym, czym powinny stać się w przyszłości szkolne laboratoria.
Co czeka szkolne laboratoria?
Przeprowadzenie ciekawych eksperymentów czy projektów wymaga odpowiedniego zaplecza a z tym do tej pory w szkołach bywało różnie. Dlatego w najbliższej przyszłości planowane jest doposażenie szkolnych laboratoriów by zwiększyć zainteresowanie uczniów naukami przyrodniczymi. Znalezienie nowoczesnych rozwiązań dydaktycznych pasujących do potrzeb i celów polskiej szkoły, jak i oczekiwań uczniów, staje się w tej sytuacji zadaniem kluczowym.