W listopadzie 2014 roku Instytut Badań Edukacyjnych zorganizował konferencję naukową poświęconą ewaluacji wewnętrznej. Jej program, adresowany przede wszystkim do dyrektorów szkół podstawowych, służył zaprezentowaniu rozmaitych narzędzi, przydatnych w wewnętrznej ocenie jakości pracy tych placówek. „Interpretacja wyników standaryzowanych testów osiągnięć szkolnych”, „Kontekstowy model efektywności nauczania dla I etapu edukacyjnego”, „Model edukacyjnej wartości dodanej dla II etapu edukacyjnego” – to tematy niektórych tylko spośród wielu zajęć warsztatowych. Niestety, w programie zabrakło miejsca dla najważniejszego, moim zdaniem, narzędzia ewaluacji, jakim powinien być spacer dyrektora po szkole, najlepiej codzienny.

Jest problem w komunikacji między nauką a mediami i społecznością. Czasem na siłę podkreślana jest sztuczna sensacyjność odkryć naukowych, co wykrzywia obraz przekazywanych rezultatów badań. Z drugiej strony nie wszystko jest zrozumiałe dla dziennikarzy, dlatego interpretują je po swojemu. Jednocześnie wiele ważnych treści jest nie zauważona (bo nie zostały zrozumiane?). Potrzebne są nowe rozwiązania, ułatwiające komunikację nauki ze społeczeństwem. Inaczej rodzić się będą kolejne teorie spiskowe i niezrozumienie społeczne nauki.

…i za jaką cenę decydujemy się ją sprzedać. W ostatnim czasie rozgorzała kolejna dyskusja na ten temat. Stało się to za sprawą strony, która zyskała popularność ze względu na hit kinowy – „Barbie”. Wykorzystując sztuczną inteligencję przerabiamy nasz wizerunek na lukrowany, niezwykle atrakcyjny – chociaż to kwestia względna...

Sensowne zmiany w edukacji następują bardzo powoli. I bardzo rzadko kiedy dzieją się w wyniku działań odgórnych podejmowanych przez ministrów edukacji. Z mediów płynie często inny przekaz - po pierwsze polska edukacja odnosi niekończące pasmo sukcesów, po drugie - niemal wszystko to zasługa rządzącej partii/koalicji i jej "reform". Z archiwów Edunews.pl przywołam dziś "wiekowy" (maj 2013) tekst Marka Konieczniaka pt. "Nie mamy wizji cyfrowej szkoły". Nadal jest aktualny! Zaprezentowane wówczas spostrzeżenia względem rządowego projektu Cyfrowej Szkoły można niemal bezpośrednio odnieść do obecnych pomysłów dotyczących "cyfryzacji" polskiej szkoły, ze sztandarowym obecnie projektem wyposażenia uczniów klas 4. w laptopy włącznie.

Niech podniesie rękę ten, kto nigdy nie musiał przejść kilkuset metrów w niewygodnych butach... Zapewne każdy z nas ma to nieprzyjemne doświadczenie. Jak wygląda wtedy nasz chód? Jestem na bieżąco, gdyż właśnie próbuję rozchodzić nowe buty: robię w nich małe ostrożne kroczki, żeby zminimalizować ból i otarcia; omijam przeszkody i zatrzymuję się, kiedy tylko mogę, aby dać stopom odpocząć.

Moje wakacyjne lektury nie dotyczą tylko papierowych książek czy tygodników. Codzienne porcje informacji, refleksji, przemyśleń czy dyskusji otrzymuję w mediach społecznościowych, na telefon. Poprzez polubienia profilu czy obserwowanie witryn (oraz nieznane mi algorytmy) otrzymuję w części spersonalizowaną dawkę wiedzy lub tylko przebrzmiewających plotek. Toczą się rozmowy by podtrzymać kontakt i utrzymać więź oraz by czegoś wartościowego się dowiedzieć. Mikro uczenie się przez całe życie. W książkach pedagogicznych znajduję teoretyczne uzasadnienie takiego trendu edukacyjnego.

Znalazłam artykuł zatytułowany tak jak mój wpis. Od razu coś mi kliknęło, że może to być interesujące. Moje doświadczenia nauczycielskie upewniły mnie, że w szkole uczeń tak zwany „mało zdolny”, ma trudno. Ta jego mała zdolność może być całkiem pozorna, może wynikać z innych czynników, takich jak sytuacja w domu, zaległości, trudności w skupieniu itp. Znam wiele przypadków tak zwanych słabych uczniów, którzy po ukończeniu szkoły zrobili oszałamiające kariery, też naukowe. Ogromnie krzywdzące jest uznanie osoby za mało zdolną.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Szkoła jest elementem całej konstrukcji, wpięta i zintegrowana z całą strukturą społeczną, demografi...
Jan napisał/a komentarz do Raportem w płot
Zawsze myślałem że nauczanie języków obcych w całej Europie opiera się na ESOKJ, czyli Europejskim S...
Niestety system edukacji w Polsce musi się zmienić żeby można mówić o jakimkolwiek budowaniu marki.....
Sytuacja wyrwie się spod kontroli w nauczycielstwie. Pielęgniarki i pielęgniarze, opiekunowie choryc...
Powstaje pytanie na jakich materiałach uczy się AI - bo jeśli na podręczniku to oznacza że nauczycie...
A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie