Sidebar

02
Pt, Maj

(...) Rozdwoić się – być aktorem i widzem. Obok pracy i bieżących przykrych odczuwań musi młody wychowawca rozumieć, że się przygotowuje do przyszłej pracy, że zdobywa na przyszłość, że się hartuje i rośnie. […] Zbyt wiele chcieć od razu – to zmęczyć się zbyt prędko […] – to gniewać się i na siebie, i na dzieci.

Andreas Schleicher swoją książkę o światowych systemach szkolnych na miarę XXI wieku opatrzył wymowną dedykacją. To rodzaj hołdu złożonego wszystkim, którzy w swojej codziennej pracy towarzyszą uczniom w ich rozwoju - w stawaniu się samodzielnymi, dojrzałymi i odpowiedzialnymi osobami.

Jednym z celów powstania szkoły było po prostu zagospodarowanie wolnego czasu dzieci. Aby uczynić przymus szkolny bardziej atrakcyjnym starano się zorganizować kształcenie w formie gry. Szkoła stała się jedną z najbardziej zgamifikowanych instytucji w historii. I tak do tej pory mamy w szkole następujące elementy typowe dla gier...

Czy wiecie skąd się wzięło słowo idiota? Pochodzi od greckiego ἰδιώτης, idiōtēs (od ἴδιος, idios) co znaczy: "indywidualny", "niezależny", "samodzielny", "prywatny", "posiadacz samego siebie”. Mianem takim określano osoby pozostające w stanie naturalnym, pozbawione standardowej edukacji, nieobrobione przez system kształcenia i wychowania. Idiota zajmował się sobą, sprawami prywatnymi, indywidualnym rozwojem według własnych zasad - zostawiając sprawy publiczne swemu biegowi.

Często używam w dyskusjach pewnego argumentu, który niestety nie cieszy się entuzjastyczną reakcją rozmówców. Podam dwa przykłady – pytam dyskutantów: Czy istnieje nauczyciel, który chce specjalnie źle nauczać? Czy uczniowie chcą się nudzić w szkole?

Jednym z kierunków działań psychologa jest rozwijanie u uczniów kompetencji miękkich, takich jak: komunikacja interpersonalna, zarządzanie czasem oraz swoimi emocjami. Dobra komunikacja między rodzicami, nauczycielami i psychologami sprzyja rozwojowi dziecka i odkryciu jego potencjału.

Przełom lipca i sierpnia, jak zawsze, zwiastuje nadejście kolejnego roku szkolnego, a wraz z nim fali nauczycielskich innowacji. To wcale nie sarkazm z mojej strony, choć sytuacja w polskiej oświacie zdaje się wróżyć raczej mozolne trwanie i ogarnianie rzeczywistości, aniżeli eksplozję ludzkiej pomysłowości. Zapewne owa fala nie będzie zatem zbyt wielka, jednak pozwolę sobie na delikatny optymizm.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Rafał Kapica napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
tak tablice są bardzo dobrym rozwiązaniem - polecam
Jan Soliwoda napisał/a komentarz do Jeszcze większa automatyzacja pracy twórczej
Świetnie, nareszcie! Acz poprzez 'reductio ad absurdum' niestety (starożytnym wystarczyło że wyobraz...
Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie