Fot. Fotolia.com

Ludzka pomysłowość jest cechą ważną i potrzebną. W szkole nie można jej hamować i ograniczać. Trzeba ją wyzwalać i dać szansę, bo jest elementem kreatywności. Warto promować działania edukacyjne, które stawiają na pomysłowość, oryginalność, jakość i kreatywność.

fot. Fotolia.com

Jak to jest, że możemy wybierać w automacie kawę, jej ilość, rodzaj, a nawet gatunek, a program w szkole serwuje się dla wszystkich uczniów w jednym rozmiarze. Jak to jest, że zachęcani jesteśmy, aby dzielić się opiniami o usługach, produktach, hotelach na specjalnie przygotowywanych portalach, a szkoła o sobie nie zbiera takich informacji.

fot. Fotolia.com

Zaczęły się matury. W rodzinach maturzystów podniecenie i zdenerwowanie, a w mediach euforia. Nasuwa mi się kilka refleksji.

fot. Fotolia.com

Do różnorodnych zadań zlecanych przez samorządy innym podmiotom, niektóre władze lokalne nie tylko rozważają włączenie zadań związanych z edukacją, ale też wiele po prostu to robi. Powierzają prowadzenie szkół organizacjom pozarządowym, posiadającym doświadczenie w zakresie kształcenia, wychowania i opieki. Decyzje tyleż odważne, co kontrowersyjne.

fot. domena publiczna - Pixabay.com

Zanim będzie o edukacji, najpierw trochę o medycynie. W końcu jedno i drugie to – teoretycznie przynajmniej – służba społeczna, można zatem doszukiwać się analogii. Jakiś czas temu odbiła się pewnym echem w mediach opisana przez „Politykę” historia młodego lekarza, który najpierw udzielił pomocy współpasażerowi na pokładzie samolotu, być może zresztą ratując mu życie, by po kilku dniach wystawić liniom lotniczym rachunek za wykonaną usługę.

fot. Fotolia.com

W ciągu krótkiego czasu z trzech niezależnych źródeł dotarła do mnie informacja, że przyszła struktura polskiego szkolnictwa, ta po „dobrej zmianie”, jest już podobno przesądzona i przyjmie formułę 4+4+4+4. Kolejne czwórki mają oznaczać lata spędzane w przedszkolu, szkole podstawowej (nazywanej już nawet elementarną), gimnazjum i liceum. Oczywiście moje źródła mogą się mylić, ale sam fakt, że na giełdzie informacji powyższa koncepcja żyje już własnym życiem, nadaje jej pewne znamiona prawdopodobieństwa.

fot. domena publiczna - Pixabay.com

Kalendarz roku szkolnego, od wielu już lat, składa się naprzemiennie z bardzo długich okresów wytężonej pracy oraz krótkich urywanych okresów chaotycznej organizacji życia szkolnego. Skutkiem tego jest spadek efektywności procesu dydaktycznego w najmniej sprzyjających okresach, czego można by uniknąć poprzez wprowadzenie paru korekt do corocznego rozkładu dni zajęć i dni od nich wolnych.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?
Zaprawdę powiadam Wam - likwidacja matury rozwiązuje WSZYSTKIE problemy z maturą. Średnia ocen na św...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie