W piątek 22 kwietnia przypada Międzynarodowy Dzień Ziemi. Tegorocznym hasłem Dnia Ziemi jest "Zainwestuj w nasza planetę". Tak, ochrona naszego domu, naszej biosfery to nie filantropia lub fantasmagorie "ekologów", lecz inwestycja w naszą przyszłość. To ogólnoświatowe święto narodziło się w Stanach Zjednoczonych w 1970 roku. Początkowo obchodzone było 21 marca, potem 22 kwietnia. W Polsce dzień Ziemi obchodzimy od 1990 roku.

Tytułowe pytanie zadaję sobie już co najmniej od 35 lat. A nawet trochę wcześniej, gdy przygotowywałem się do zawodu nauczyciela biologii. Potem były zajęcia ze studentami biologii, w tym zajęcia terenowe. A potem okazjonalne zajęcia z uczniami i osobami dorosłymi. Od kilkunastu lat poszerzam swoje doświadczenie przez udział i organizację różnorodnych projektów edukacyjnych i festiwali naukowych. Wiele lat doświadczania, próbowania, refleksji i słuchania innych specjalistów oraz czytania książek i artykułów. Powinienem być już "kuty na cztery nogi" a jednak ciągle czuję luki w wiedzy i umiejętnościach. Między innymi dlatego, że świat się zmienia i nie da się wejść ponownie do tej samej wody w rzece. Z dostrzegania tych zmian rodzi się pytanie "dlaczego" a nie tylko "jak" i "komu" przyrodę pokazywać.

Konflikty uczniów w środowiskach szkolnych potrafią spędzać pedagogom sen z powiek. Czasem nie wiemy, jak zareagować, aby nie pogorszyć sytuacji, nasze działania są niewystarczające albo wręcz przeciwnie, prowadzą do brzemiennej w skutkach eskalacji. Mediacja rówieśnicza może być jednym ze sposobów konstruktywnego zmierzenia się z tym problemem.

Niedawno wróciłam z kraju, w którym w latach 70. XX wieku Czerwoni Khmerzy wybili jedną czwartą ludności. Powtarzaliśmy sobie: nigdy więcej wojny… A dziś jest ona faktem, tuż obok…

„Eric Fromm mówił jednemu z uczniów: „Nie przejmuj się zbytnio. W gruncie rzeczy to nie my leczymy pacjentów. Po prostu jesteśmy blisko i kibicujemy, kiedy oni leczą samych siebie”. To nie lekarstwa leczą ciało, ale ciało się leczy, korzystając z lekarstw. Ortopeda nastawia złamaną nogę i wkłada nogę w gips, ale już zdrowienie to dzieło samego ciała… jego siły witalnej[1].” Podobnie jest z edukacją. To nie nauczyciele czy dorośli uczą dzieci ale dzieci uczą się same korzystając z udziału dorosłych. Mamy być towarzyszami, przewodnikami w świecie poznania samego siebie i ludzi wokół.

Motywacja wewnętrzna nie opiera się na tym, czego inni od nas oczekują, odpowiada na pytanie: czego chcę? a nie: co muszę zrobić? Dziecko, które słyszy wzmacniające komunikaty i czuje się zauważone, ma możliwość budowania pewności, poczucia sprawczości oraz poczucia własnej wartości.

Żyjemy mocno zanurzeni w świecie wirtualnym i czasami dajemy się jemu pochłonąć, zapominając o sobie i innych w świecie realnym. „Poznaj samego siebie – to hasło dziś to stało się bardzo aktualne. Czasem algorytmy Facebooka i innych portali społecznościowych wiedzą więcej o nas niż my sami. To bardzo ważne dla naszego rozwoju, aby próbować dowiedzieć się więcej o sobie.” – mówił Marek Kamiński, zdobywca Biegunów, założyciel Marek Kamiński Academy, pisarz, filozof, podczas wystąpienia otwierającego INSPIR@CJE 2021.

Więcej artykułów…

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie