Podczas zakupów w lokalnej hali targowej spotkałem dawno niewidzianą znajomą, ongiś pracującą na stanowisku administracyjnym w jednej z bemowskich placówek, obecnie emerytkę. – Co tam słychać w szkole? – zagaiła pomiędzy sklepowymi regałami. Odpowiedziałem „Stara bida”, by po chwili poprawić się, że nie, bieda jest całkiem nowa, bo z roku na rok trudniej się pracuje. Rodzice są coraz częściej nieusatysfakcjonowani, zalęknieni o swoje dzieci, nauczyciele, choć w większości wciąż chętni i z pomysłami, to jednak pełni obaw o społeczny odbiór swojej pracy, o przyszłość, o to, by nie zrobić jakiegoś błędu... Z dziećmi na tym tle jest chyba najlepiej, choć na fali ogólnego niepokoju wisi w powietrzu, niczym miecz Damoklesa, pytanie gdzie, kiedy i w jaki sposób może coś tąpnąć.
Nauczyciele
Jak zadbać o głos nauczyciela?
Powrót do pracy wiąże się dla nauczycieli ze wzmożonym wysiłkiem głosowym, z którym będą mieli do czynienia regularnie przez najbliższe 10 miesięcy. Wielogodzinna praca głosem to dla pedagogów nie lada wyzwanie, na co wskazują statystyki. Przewlekłe choroby narządu głosu znajdują się na 3. miejscu najczęściej diagnozowanych w Polsce chorób zawodowych. Z tego powodu Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy (CIOP-PIB) zachęca nauczycieli, ale także przedstawicieli innych zawodów pracujących głosem oraz ich pracodawców do włączenia się w kampanię społeczną pn. „Pracuję głosem”.
Nauczyciel wspomagający
Często przyglądając się pracy nauczyciela wspomagającego widziałam marnującą się okazję. Rzecz polegała na tym, że nauczyciele – prowadzący i wspomagający w rzeczywistości nie pracowali razem w klasie.
Wakacyjny reset vs natłok pomysłów
Odpoczynek jest sztuką, którą nie każdy z nas opanował na ocenę celującą. Nie ma takiego przedmiotu w szkole, nikt z „odpoczywania” nas nie egzaminował… W dzisiejszym szybkim tempie życia, często zapominamy o potrzebie regeneracji zarówno ciała, jak i umysłu. Jako ludzie, często utożsamiamy odpoczynek z lenistwem, co może prowadzić do poczucia frustracji… Z kolei jako nauczyciele, mamy tendencję do ciągłego myślenia o pracy, projektach, zadaniach nawet podczas urlopu.
Świętowanie
Mamy koniec roku szkolnego, ale to też czas na planowanie zmian w przyszłym roku szkolnym. Jedna z nich mogłaby polegać na wprowadzeniu zwyczaju świętowania. Na początek roku warto świętować wzajemne poznanie się. Ono czyni grunt do świętowania w czasie roku szkolnego.
Partner do myślenia
Nauczyciel jest w swojej pracy bardzo samotny, pomimo pracy w jednej szkole z wieloma innymi nauczycielami. Ta izolacja jest główną przyczyną wypalenia zawodowego nauczycieli[1]. Izolacji sprzyjają – zamknięte drzwi klasy, brak chęci i czasu na spotkania zawodowe, ale też lekcje online i ułożony plan lekcji. Powinniśmy szukać wokół siebie osób, które darzymy zaufaniem, i które są chętne do pomocy.
W którą stronę?
Szkoła wymaga zmiany. To chyba już truizm. „Odchudzanie” czegokolwiek żadnych konkretnej i sensownej poprawy nie zagwarantuje. Podobnie jak dosypywanie skromnych datków do systemu, w tym do portfeli uczących. Potrzebujemy modernizacji całości systemu edukacji, a podmiotem kluczowym dla tych rozwiązań są nauczyciele. Ich rzeczywiste kompetencje pedagogiczne i społeczne oraz gotowość na zmiany. Modernizacja szkolnictwa nie może być rozumiana jako zakupy… Technologii do szkół trafiało ostatnio wiele, ale środków na szkolenia i doskonalenie nauczania – jak na lekarstwo.