Coraz częściej nauczyciele mówią, że rzeczywistość szkolna staje się nie tylko poznawczo wymagająca, ale i głęboko obciążająca emocjonalnie. Nie chodzi już wyłącznie o program, treści, ocenianie czy wszechobecną biurokrację. W centrum pozostaje codzienne zmaganie się z postawami uczniów, napięciami relacyjnymi i rosnącym poczuciem, że dotychczasowe sposoby reagowania nie wystarczają.

Zwlekałem z tym tekstem, by emocjonalny kurz wzniesiony przez Adolescence (pol. Dojrzewanie) nieco opadł i można było uwolnić się od oczywistych pytań (i odpowiedzi), które serial sprowokował, zwłaszcza w kontekście szkoły. Bardziej niż sama fabuła i warsztat twórców, zainteresował mnie odbiór społeczny przedstawionego problemu. Do szybszego podjęcia tematu skłoniły mnie jednak wydarzenia na Uniwersytecie Warszawskim. Choć między serialową fikcją a przerażającą rzeczywistością, której, „dzięki” nowoczesnej technologii informacyjnej byliśmy niemal naocznymi świadkami, nie ma żadnego związku, z łatwością można zdemaskować niektóre mechanizmy ich społecznej percepcji.

Korzystanie z internetu jest „wtopione” w codzienność młodzieży. Nie jest to narzędzie, a przestrzeń, w której realizują różne potrzeby. Często balansują między ochroną swojej prywatności, lękiem przed hejtem, a chęcią bycia lubianym i popularnym. To wyniki badań jakościowych, które są częścią raportu „Dojrzeć do praw”. Pełne opracowanie z monitoringu praw dziecka w środowisku cyfrowym Fundacja Orange opublikuje jesienią.

Kierunki polityki oświatowej to główne cele i działania, które państwo określa jako najważniejsze dla systemu edukacji w danym okresie. Te na rok 2025/26 zostały ogłoszone wyjątkowo wcześnie, bo już 21 maja. Dla szkół – może mieć to znaczenie pod kątem planowania działań dydaktycznych i wychowawczych.

Szkoła – jeśli ma przetrwać jako instytucja znacząca – nie może być jedynie miejscem przekazywania wiedzy ani narzędziem do przygotowywania uczniów do testów i egzaminów w rywalizacji o miejsca w rankingach. Nadal traktujemy ją jako jedyne miejsce dostępu do informacji i budowania wiedzy. Szkoła musi na nowo stać się szkołą charakteru – miejscem formowania sumienia, woli i odpowiedzialności. Nie chodzi o nową podstawę programową czy nowy system awansu zawodowego. Chodzi o nowy (a może odnowiony) sposób myślenia o wychowaniu – jako o odważnym i odpowiedzialnym prowadzeniu młodego człowieka przez nauczyciela ku dojrzałości.

Sposób spędzania wolnego czasu przez uczniów w ostatnich czasach znacząco się zmienił. Jeszcze dwie, trzy dekady temu dzieci większość popołudni spędzały na podwórku, grając w piłkę, jeżdżąc na rowerze czy bawiąc się z rówieśnikami. Obecnie, według badań, młodzież spędza średnio 6-8 godzin dziennie w pozycji siedzącej: w szkole, w domu, przed komputerem, z telefonem w ręku. Raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wskazuje, że jedynie 20% młodych ludzi spełnia zalecenia dotyczące minimalnej dawki aktywności fizycznej, czyli 60 minut umiarkowanego ruchu dziennie. To alarmujące dane, które pokazują, jak poważnym problemem stał się brak ruchu wśród uczniów.

Postawione pytanie trudno rozstrzygnąć bez pogłębionych badań naukowych dotyczących sposobu, w jaki korzystamy z technologii w życiu zawodowym i osobistym, do jakich celów jej używamy, jakie swoje kompetencje dzięki niej rozwijamy, a jakie wręcz przeciwnie - są marginalizowane i zapominane. Takich badań jeszcze nie ma (i pewnie długo nie będzie), niemniej jednak w dyskusjach i mediach pojawiają się różne cząstkowe dane, które powinny wzmacniać naszą ostrożność i czujność w tym szczególnym "cyfrowym zastępstwie", którego w mniejszej lub większej skali już doświadczamy.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Sytuacja wyrwie się spod kontroli w nauczycielstwie. Pielęgniarki i pielęgniarze, opiekunowie choryc...
Powstaje pytanie na jakich materiałach uczy się AI - bo jeśli na podręczniku to oznacza że nauczycie...
A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie