Polscy piętnastolatkowie dobrze wypadli w pomiarze umiejętności myślenia kreatywnego, które realizowane było po raz pierwszy w badaniach PISA 2022. W tej części badania wzięły udział 64 kraje i regiony. Uczniowie rozwiązywali specjalnie przygotowane zadania sprawdzające ich umiejętności w zakresie tworzenia różnorodnych pomysłów, koncepcji i rozwiązań, ich oceniania i ulepszania w czterech domenach: prezentacja graficzna, wypowiedź pisemna, rozwiązywanie problemów społecznych oraz rozwiązywanie problemów naukowych.
Co politycy oferują nauczycielom, a co powinni?
W ramach kampanii przed wyborami samorządowymi w marcu br. wiceministra Katarzyna Lubnauer spotkała się w Kielcach z przedstawicielami środowiska oświatowego. W swoim wystąpieniu nawiązała wówczas, między innymi, do sterowanej ze sfer rządowych kampanii nienawiści, jaką rozpętano w 2019 roku wobec strajkujących nauczycieli. Wskazała jej odczuwany do dzisiaj skutek: „Często nauczyciele spotykają się z sytuacją, że rodzice traktują ich gorzej niż kiedyś, ze względu na to co pojawiało się w przestrzeni publicznej”. Zapewniła, że „nie będzie już nigdy więcej – ze strony władzy – hejtu w stosunku do nauczycieli”.
Zetki - bardziej pragmatyczni i dojrzali niż myśleliśmy?
Zdecydowana większość wkraczających w dorosłość Polaków (80,4 proc.) definiuje rodzinę jako najważniejszy element swojego życia. Co drugi z nich przedkłada rozwój osobisty oraz samorealizację nad karierę i zawodowy sukces. Pokolenie Z jest również zaskakująco pracowite - wynika z badania „Skok w dorosłość” przeprowadzonego na zlecenie Politechniki Wrocławskiej przez Instytut Badawczy IPC.
Migracje, edukacja i sztuczna inteligencja: wyzwania nie tylko dla uniwersytetów
Współczesny świat doświadcza ogromnych zmian demograficznych, technologicznych i kulturowych. Migracje stanowią istotny element tych przemian. Są jednocześnie skutkiem zmian, jak i przyczyną. Ale migracje to zjawisko towarzyszące ludzkości od zarania dziejów. Homo sapiens od setek tysięcy lat był i jest wędrowcą. Migracje same w sobie nie są więc dla Homo sapiens czymś nowym. Skąd więc obawy?
Partycypacja to nie fanaberia
Jestem w sklepie. Stoję w kolejce do krajalnicy do chleba. Pan przede mną wkłada chleb do maszyny, zamyka ją, ale mechanizm płata mu figla: bochenek przesuwa się, ostrze mające przytrzymać chleb trafia w próżnię, w efekcie czego każdy nacisk noża przesuwa chleb i kromki są bardzo nierówne. W zasadzie trudno nawet nazwać je kromkami. Obserwuję bacznie, co zrobi mężczyzna. On spokojnie pakuje pokrojone pieczywo do torebki, po czym odkłada je na półkę i bierze inny bochenek. Ten „felerny” zostaje w sklepie. Domyślam się, że zostanie wyrzucony. Chyba że ktoś się nad nim zlituje, ale po pandemii strach jeść coś, czego bezpośrednio dotykał ktoś inny…
W stronę racjonalności!
Dobrze jest patrzeć dalekosiężnie na modyfikacje systemu edukacji w naszym kraju, pod warunkiem, że jednocześnie będziemy patrzeć „pod nogi”. Bo zwyczajnie można się potknąć… nawet mając najszlachetniejsze idee i potrzeby w zamyśle i planie działania. Szkolnictwo jest zbyt skomplikowanym wytworem, żeby nie powiedzieć patchworkiem, aby dało się zaproponować proste i idealne rozwiązania, które zadziałają od razu (i wszystkich cudownie uszczęśliwią).
Kto kreuje politykę edukacyjną?!
Wciąż jeszcze wielu nauczycieli śledzi z nadzieją poczynania ministry Barbary Nowackiej oraz spija zapewnienia i zapowiedzi z ust jej wice-, Katarzyny Lubnauer. Co i raz władze MEN spotykają się z różnymi przedstawicielami środowiska, którzy prezentują swoje oczekiwania i zgłaszają propozycje, niezawodnie słysząc o pełnym zrozumieniu i poparciu. Najbardziej spektakularnym plonem tych wydarzeń są komunikaty ministerstwa oraz wpisy jego gości w mediach społecznościowych, obowiązkowo ilustrowane grupową fotografią radosnych uczestników.
Ostatnie komentarze