Postęp technologiczny wpływa w istotny sposób na gospodarkę i życie społeczne. Zmienia także, być może w sposób niezauważalny w krótkim terminie, edukację. Czy jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zmieni się szkoła w ciągu 5 lat lub w dłuższej perspektywie? Jakie trendy będą wpływać na nauczanie? Odpowiedzi lub prognozy znajdziemy w przygotowanym przez międzynarodowy zespół ekspertów raporcie Horizon Report: 2017 K-12 Edition.
Opór przed zmianą
Nikt z nas nie uczył się w szkole - nie uczy także dziś - jak w osiąganiu celów przekraczać granice komfortu i strefę osobistego bezpieczeństwa. A przecież dopiero wyjście poza te obszary uruchamia w nas ogromną siłę do przeprowadzenia zmian w naszym życiu i własnym rozwoju.
#NIEOGLUPIAM
Bez większego rozgłosu – a szkoda! – przeszło opublikowanie przez Centralną Komisję Egzaminacyjną (CKE) „Informatora o egzaminie ósmoklasisty” wraz z całą kolekcją szczegółowych informatorów poświęconych przedmiotom egzaminacyjnym, a więc językowi polskiemu, matematyce oraz siedmiu językom obcym do wyboru. Szkoda, bo to niezwykle ważne dokumenty, stanowiące dopełnienie reformy systemu oświaty wprowadzonej przez rząd PiS.
Dobro powszechnie pożądane
Niewiele jest pojęć w dziedzinie edukacji i wychowania, które cieszą się większą popularnością i budząc cieplejsze odczucia w społeczeństwie niż „dobro dziecka”. Owo „dobro” zdaje się być przedmiotem największego i zadziwiająco zgodnego pożądania rodziców i nauczycieli – po prostu wszyscy go chcą! Diabeł jednak, jak zwykle, tkwi w kwestiach szczegółowych.
PIRLS 2016 - dobry wynik polskich uczniów
Polscy czwartoklasiści znaleźli się w światowej czołówce. W badaniu biegłości w czytaniu PIRLS 2016 nasi czwartoklasiści zajęli 6. miejsce wśród uczniów z 50 krajów całego świata. Polscy uczniowie radzą sobie równie dobrze z tekstami literackimi, jak i użytkowymi. Lepiej radzą sobie z interpretowaniem i ocenianiem tekstu niż z wyszukiwaniem informacji i bezpośrednim wnioskowaniem.
Twórczy potencjał zmiany
Jak często w naszym życiu prywatnym i zawodowym zastanawiamy się nad miejscem, w którym jesteśmy i sensem tego, co robimy? Czy mamy momenty, w których twierdzimy, że nie mamy już szansy robienia nowych ekscytujących projektów, uczenia się czegoś nowego i tym samym maleją nasze szanse na dalszy rozwój? Czy w ten sposób nie manifestuje się wypalenie zawodowe, przekształcające się w depresję? To ważny moment i sygnał, który może być impulsem do zmiany, do osobistej głębokiej transformacji.
Nowe technologie – co zamiast pracy?
Od wieków ludzie na całym świecie są zanurzeni w paradygmacie pracy, jako czynności „sensotwórczej”, wokół której zbudowane jest całe życie człowieka. Tymczasem większość z nas nie wykonuje pracy swoich marzeń – pracujemy zazwyczaj nie z pasji, lecz po to, by mieć za co żyć. Czy rozwój automatyzacji oraz prac nad sztuczną inteligencją, które doprowadzą do zlikwidowania wielu zawodów, powinniśmy więc traktować jako groźbę, czy może jednak nadzieję?