Enigmatyczny tytuł niniejszego artykułu zaczerpnąłem z Ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw, uchwalonej przez Sejm w dniu 7 kwietnia br. Prawniczo-bełkotliwy zapis kryje w sobie bodaj najważniejszą zmianę, jaką w ostatnim czasie wprowadzono w polskim systemie oświaty. I - uwaga - moim zdaniem jest to zmiana na lepsze! Fakt, że na podobnej zasadzie, jak z kozą rabina, którą mądry rebe kazał dokwaterować do koszmarnie zatłoczonego mieszkania, a później wyprowadzić, powodując tym poczucie, że zrobiło się zdecydowanie luźniej. Tym niemniej, w gęstych oparach absurdu spowijającego za sprawą reformy Zalewskiej polską szkołę, czuć niewielki powiew świeżego powietrza. A rzecz dotyczy egzaminu ósmoklasisty.
Trzy kroki w ocenie koleżeńskiej
Dylan Wiliam w swojej książce Embedded Formative Assessment zauważa, że informacją zwrotna przekazywana uczniowi, powinna skłaniać ucznia do myślenia, odnosić się do wcześniej ustalonych kryteriów sukcesu i powinno owocować większą pracą dla biorcy niż dawcy. Formułowanie i przekazywanie informacji zwrotnej przez nauczyciela wszystkim uczniom i do każdej z prac, nie jest możliwa, dlatego sięgamy do oceny koleżeńskiej.
Historia współczesna w szkole – jak to robić skutecznie i angażująco?
Ucząc historii współczesnej powinniśmy być otwarci na wyzwania jakie stawia przed nami dzisiejszy świat. W przygotowaniu ciekawej i angażującej uczniów lekcji chodzi o coś więcej niż tylko o nowe interpretacje naukowe i fakty mozolnie wydobywane z objętych tajemnicą archiwów. Opis dziejów nam najbliższych zawsze był i będzie szczególnie narażony na poddanie się rytmowi bieżącej polityki, a nawet indoktrynację. Wciąż żyją i działają, także w sferze polityki, osoby uczestniczące w omawianych wydarzeniach, przez co niemożliwe jest nabranie dystansu do przeszłości. W takim kontekście tworzy się historia i polityka historyczna. Największy wpływ na nie mają władze państwowe, które kierują systemem oświaty i kształtują podstawę programową. Gdy mówimy o historii współczesnej musimy być świadomi konieczności zderzenia różnych pamięci, perspektyw i interpretacji, które mogą powodować chaos informacyjny i konflikty, ale równocześnie stwarzają wiele okazji, by historia stała się dla uczniów i uczennic fascynującą przygodą.
Dzieci z Ukrainy w polskiej szkole. Obserwacje po miesiącu edukacji
To, że szkoły nie były i jeszcze nie są przygotowane do mierzenia się z wieloma współczesnymi wyzwaniami, takimi jak np. pandemia czy wojna w Ukrainie, że konieczna jest ciągła adaptacja do nowych warunków, wszyscy wiedzą. Zmiana musi przyjść, to jasne, ale zanim to nastąpi należy zebrać dostępne informacje i spróbować podsumować, w jakim punkcie jesteśmy, z jakimi problemami spotykają się nauczyciele i jak znaleźć rozwiązania, aby przyjęcie w polskich szkołach dzieci ukraińskich uchodźców przebiegło najmniejszym kosztem dla nich samych, ale i dla pozostałych uczniów oraz nauczycieli.
Megamisja i Superkoderzy 2022 - zapraszamy do udziału
Razem w cyfrowym świecie - pod tym hasłem Fundacja Orange zaprasza szkoły z całej Polski do udziału w bezpłatnych programach - MegaMisji i #SuperKoderach. Dzięki tym inicjatywom dzieci i młodzież mogą lepiej poznać i zrozumieć cyfrowy świat. Jest to szczególnie ważne po okresie nauki zdalnej oraz w świetle wydarzeń w Ukrainie i szerzącej się dezinformacji.
Ile udźwignie lider?
Niczym echo, cały czas powracają do mnie słowa, które słyszałam w kontekście Laboratoriów Przyszłości o tym, że za realizację programu w szkole powinni być odpowiedzialni liderzy edukacji. Jest w tym jakiś sens - lider edukacji to zwykle osoba aktywna, lubiąca wyzwania, odpowiedzialna i pracowita. Zapewne w każdej szkole jest taki lider. Problem w tym, że w przeciętnej szkole taki lider jest jeden, góra dwóch. A Laboratoria Przyszłości to przecież nie jedyny program, który realizuje szkoła...
Żeby im się chciało - jak zaangażować niezaangażowanych na lekcji?
Czasem zdarza się, że mamy w klasie ucznia, któremu z pozoru nic się nie chce. No właśnie-z pozoru, bo kiedy znajdziemy "na niego sposób" to może okazać się, że zaangażuje się na lekcji i zatraci bez opamiętania.