Dydaktyka biologii staje przed nowymi wyzwaniami związanymi z dynamicznym rozwojem tego obszaru wiedzy. W podstawie programowej pojawia się co raz więcej treści związanych ze zjawiskami zachodzącymi na poziomie molekularnym i metodami używanymi do ich badania. Podobnie akademicka, specjalistyczna wiedza staje się coraz obszerniejsza i podlega bardzo szybkim zmianom. Nie zawsze są możliwości i czas by zapoznać uczniów i studentów ze wszystkimi aspektami zagadnienia, nie mówiąc już o zajęciach laboratoryjnych i możliwości samodzielnego działania.

Czas mija, a metody ciągle próbują nadążyć za sposobem postrzegania świata przez młodych ludzi. Jakiś czas temu pisałam o zaletach wprowadzania mechaniki gry do cyklu zajęć (zobacz tutaj). Tym razem chciałabym uzupełnić opisy metod o sposób połączenia działań z pracą na platformie Edmodo.

Wielu nauczycieli broni się przed rysowaniem. Najczęściej twierdzą, że nie potrafią. To oczywista nieprawda, bo każdy potrafi rysować i każdy ma swój własny styl. Trzeba spróbować. Po co? A choćby dlatego, że uczenie się wzbogacone rysunkami będącymi wizualizacją naszych myśli, może przychodzić uczniom łatwiej, a treści będą dłużej pamiętane. Podpowiemy dziś kilkanaście sposobów wykorzystania myślografii przez nauczycieli.

Popularność komiksu nie maleje – od dziesięcioleci młodzi ludzie chętnie przeglądają i czytają komiksy. To jedna z tych form, za pomocą których można do uczniów stosunkowo łatwo trafić z edukacyjnym przekazem. Żyjemy w kulturze obrazkowej, coraz częściej komunikujemy się poprzez filmy, zdjęcia czy animowane GIFy - komiks z pewnością mógłby być szerzej wykorzystany w szkole na różnych zajęciach przedmiotowych. Nie tylko przez nauczyciela, ale i przez uczniów, na przykład jako forma pracy domowej czy zespołowej.

Pierwsze dni w szkole z nowymi klasami są zdominowane przez potrzebę poznania. Realizowane jest to na różne sposoby, często jednak sprowadza się do testu (nazywanego różnie: diagnozą, na wejście, otwierającym, nawet badaniem wyników, sprawdzianem umiejętności…). Czy naprawdę „Back to School” musi rozpoczynać stresująca testomania?

Czas wakacji to dla większości z nas czas podróży. Dokumentujemy je robiąc tysiące zdjęć, kręcąc filmiki. Przesyłamy zdjęcia korzystając z WhatsAppa, umieszczamy na Instangramie, Facebooku. Korzystamy z Magisto i innych apek. Warto sięgnąć też po mniej znane narzędzia. Poznałam je kilka lat temu biorąc udział w kursie etwinningowym „Tydzień z mapping tools”.