Badania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazują, że przemoc wobec dzieci jest zjawiskiem powszechnym i wciąż niedostatecznie ujawnianym. Statystyki wskazują, że nawet co piąte dziecko w Polsce doświadcza przemocy fizycznej, a jeszcze więcej zmaga się z przemocą emocjonalną lub zaniedbaniem. Problem ten nie jest ograniczony do konkretnej grupy społecznej – może dotyczyć dzieci z różnych środowisk, niezależnie od statusu materialnego czy miejsca zamieszkania. Standardy ochrony małoletnich, które zgodnie z ustawą powinny ustalić i wdrożyć wszystkie instytucje zajmujące się dziećmi, to zarówno filar działań profilaktycznych, jak i narzędzie sprawnego reagowania na przemoc.
Akceptacja popełniania błędów w procesie uczenia się
Nikt nie lubi popełniać błędów, a już szczególnie publicznie. Nie inaczej dzieje się w szkole. Uczniowie nie lubią popełniać błędów w obecności rówieśników. Ta niechęć prowadzi do unikania porażki w nadziei na zachowanie poczucia tożsamości i skuteczności. Można powiedzieć, że jest to ich obrona przed złą opinią we własnej społeczności.
Myślenie wolne i szybkie w praktyce edukacyjnej
Od lat w edukacji stosowane są różnorodne koncepcje i modele zarządzania wywodzące się z biznesu. Wprowadzenie tych zasad do szkół pozwala na poprawę jakości nauczania, ale też lepsze ich funkcjonowanie. Jednym z pierwszych w edukacji wdrożonych w Polsce rozwiązań z praktyki biznesu był w latach 90-tych XX wieku model TQM, popularyzowany między innymi przez Johna Jay Bostingla, amerykańskiego eksperta w tej dziedzinie. Jego książka „Szkoły jakości. Wprowadzenie do Total Quality Management w edukacji” dostarczyła wówczas ważnych przykładów zastosowania zasad zarządzania jakością w szkole. Również koncepcje biznesowe Stephena R. Covera, Petera Druckera, Toma Petersa, Petera Senge czy Simona Sineka i inne stały się inspiracjami dla wielu rozwiązań stosowanych w praktyce edukacyjnej.
Szkoła w zmianie (3)
To będzie krótka opowieść o szkole uczącej szacunku do uczenia się, wysiłku intelektualnego i zaangażowania. Wszystko zaczęło się w 2010 roku, kiedy przy warszawskiej Szkole Podstawowej nr 143 im. Stefana Starzyńskiego założyliśmy Fundację Rozwoju Dzieci „Stefanka”, która była odpowiedzią na potrzeby rodziców, uczniów i szkoły. Rodzice oczekiwali na wsparcie w zagospodarowaniu czasu pozalekcyjnego dzieci, tak aby łatwiej było im pogodzić pracę zawodową z rodzicielstwem, uczniowie pragnęli ciekawych zajęć rozwijających ich zainteresowania, a szkoła potrzebowała funduszy na unowocześnienie przestrzeni edukacyjnej.
Szkoła w zmianie (2)
W kuluarach różnych edukacyjnych wydarzeń często można usłyszeć podczas rozmów o szkołach narzekania na szkoły średnie. Albo takie głosy, że o ile podstawówki dość mocno się ostatnio rozwinęły dzięki regularnym dopływom środków europejskich, to szkoły średnie pozostały w tej zmianie daleko za nimi. Jest to dość znaczące uproszczenie, bo szkoły są oczywiście bardzo różne, ale zmieniać się mogą wszystkie, jeśli tylko ich społeczność tego pragnie i realizuje. W kolejnym odcinku cyklu o oddolnych zmianach w polskich szkołach zaglądamy do I Liceum Ogólnokształcącego w Rudzie Śląskiej.
Stosowanie humoru w klasie
Znam wielu nauczycieli, którzy żartują z uczniami. Humor jest bardzo potrzebny w szkole i bardzo ceniony przez uczniów. Z drugiej strony humor to jednak delikatna sprawa i czasami, zamiast rozbawienia, może zaowocować zranieniem uczuć ucznia.
Skąd w szkołach tyle biurokracji?!
Opiszę dzisiaj sytuację z życia (szkolnego) wziętą, która stała się udziałem mojej znajomej, nauczycielki już doświadczonej, ale nadal przepojonej radosnym entuzjazmem, wychowawczyni w jednej ze starszych klas w szkole podstawowej. Będzie też puenta o charakterze ogólnym.